Chevrolet Malibu

Tutaj dyskutujemy o Chevrolet Malibu
ODPOWIEDZ
Agnesss
Świeżak
Posty: 3
Rejestracja: 19 cze 2019, o 21:56
Reputacja: 0
Imię: AGNIESZKA
Samochód: MALIBU
Silnik: 2.4
Lokalizacja: Dolnośląskie
Kontakt:

Chevrolet Malibu

Post autor: Agnesss » 21 cze 2019, o 21:52

Witam wszystkich:) Planuję zakup auta Chevrolet Malibu, rocznik 2012-2013, benzyna 2.4, rozważam też diesla 2.0. W związku z powyższym proszę o opinię na temat auta oraz jego awaryjność . Mam również pytanie czy jest ktoś kto posiada taki samochód w promieniu 100km od Wrocławia lub Legnicy, żeby mąż mógł się do auta przymierzyć , ponieważ nie należy do niskich osób a ilość tych aut w Internecie jest mocno ograniczona i odległości od miejsca zamieszkania bardzo dalekie. Pozdrawiam:)

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 23826
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 255
Imię: Krzysztof
Samochód: Hyundai Tucson
Silnik: 1.6T 150KM
LPG: NIE
Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: etac » 21 cze 2019, o 21:56

Auto jest rodzynkiem na naszym rynku. Awaryjność porównywalna z Insignia A. Bo oprócz blachy i wyposażenia wnętrza to jest Insignia A, łącznie z problematycznym dieslem 2.0 - 163KM. Ten 2.4 to amerykański produkt.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

milyjarek
Profesjonalista
Posty: 833
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 09:45
Reputacja: 5
Imię: Jarosław
Samochód: Epica , Malibu LTZ
Silnik: 2.0 Diesel , 150KM
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: milyjarek » 21 cze 2019, o 22:17

Benzyna dużo będzie palić, diesel jest jednym z najlepszych silników na świecie a dbanie o niego odwdzięczy się długą bezproblemową eksploatacją. Jeżeli to ma być jazda tylko po mieście to diesel odpada. Jestem wysoką osobą i niestety do dnia dzisiejszego nie znalazłem odpowiedniej pozycji za kierownicą. Nie jest tak wygodnym samochodem jak Epica a na tylnej kanapie to nie można się niestety wyprostować. Z częściami problemów nie powinno być dłuższy czas, dużo pasuje od Insignii. Samochód długo się zbiera ale z powodu jego masy ,za to na trasie jest całkiem przyzwoicie. Diesel jest tak ekonomiczny że chyba już bardziej być nie może.

Awatar użytkownika
MrFabulous
Specjalista
Posty: 487
Rejestracja: 17 lis 2013, o 18:59
Reputacja: 14
Imię: Conradus
Samochód: Malibu | Orlando
Silnik: LE9 | A14NET
LPG: BRC SQ32 | BRC SQ32
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: MrFabulous » 21 cze 2019, o 22:35

Nie chcę się wykłócać, ale wydaje mi się, że benzyna z gazem jest bardziej ekonomiczna lub co najmniej porównywalna. Przy w miarę normalnej jeździe Malibu spala w zależności od warunków 11-14 litrów LPG co przy aktualnych cenach daje śmieszny wynik na poziomie około 23-25zł w trasie i 27-29zł w mieście. Przeliczając to na olej napędowy musiałby spalić mniej więcej 5-6 litrów, co przy takich gabarytach nie jest wynikiem łatwym do osiągnięcia (tym bardziej, że diesel swoim momentem obrotowym sam podpuszczą kierowcę, żeby go cisnąć). Benzynę na rozruch należy doliczyć w ilości około 0.5 litra na 100km latem i ok. 1 litra zimą. Ogromnym plusem jest fakt, że nie ma DPF więc można go używać tylko w mieście i nie zastanawiać się nad tym, kiedy to ustrojstwo się zapcha. :)
Malibu:
Obrazek
Orlando:
Obrazek

milyjarek
Profesjonalista
Posty: 833
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 09:45
Reputacja: 5
Imię: Jarosław
Samochód: Epica , Malibu LTZ
Silnik: 2.0 Diesel , 150KM
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: milyjarek » 21 cze 2019, o 23:58

To że napisałem że silniki diesla są najlepsze na świecie to źle to napisałem. Chodziło mi o to że te silniki diesla są jedne z najlepszych na świecie pozostawiając w tyle słynne TDI. Nie od dziś wiadomo że najlepsze silniki diesla ma włoski koncern i są to silniki JTD. Epica ma silnik spółki GM i VMotori i wiemy jak trwały jest to silnik. Insignie mają też silniki włoskie które są spotykane nie tylko w Oplach ale też w Chevroletach, Alfach i Saabach . Oczywiście występują sporadyczne problemy w oplach ale tylko przez nieprawidłowe użytkowanie ich. Utrzymanie diesla przy dużych przebiegach będzie kosztowne ale kupując taki samochód z niedużym przebiegiem i zadbany posłuży bardzo długo. Teraz napiszę coś gdzie powiecie że to nie możliwe. W zeszłym tygodniu pojechałem do rodziny do Czech. Zatankowalem samochód po korek i po przejechaniu w jedną stronę 112km weszło jedynie 4,2litra co daje spalanie 3,8l na 100km. Jeżeli ktoś nie wierzy a ja sam byłem zaskoczony to mogę się założyć i przejedzie trasę ze mną. Nie jechałem sam więc świadka mam. Niestety Epica już takiego wyniku nie ma. Wracając do Malibu to tylko LPG nie da po kieszeni ale czy Agnes myśli o zagazowaniu auta to nie wiem. Nie wszyscy są zwolennikami gazu. Kiedyś sam jeździłem na LPG i byłem zadowolony jednak teraz kiedy nie używam samochodów na miasto jestem zwolennikiem diesla.

Agnesss
Świeżak
Posty: 3
Rejestracja: 19 cze 2019, o 21:56
Reputacja: 0
Imię: AGNIESZKA
Samochód: MALIBU
Silnik: 2.4
Lokalizacja: Dolnośląskie
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: Agnesss » 22 cze 2019, o 10:13

Po przeczytaniu Państwa komentarzy diesel niestety ale raczej odpada, ponieważ głównie jeździłabym autem do pracy 3km, a czytam że diesel się na krótkie trasy nie nadaje. Byłabym skłonna jednak kupić silnik benzynowy 2.4 i zagzować. Pan wyżej napisał ze części do Malibu są dostępne bez problemu bo to Insygnia, ale mam pytanie co najczęściej się psuje w codziennej eksploatacji w Malibu? W dalszym ciągu martwi mnie to, że nie znalazła się osoba, która mogłaby mi auto pokazać na żywo, bo nie ukrywam iż taka osoba się nie zajdzie to będę musiała szukać czegoś innego:/ nie spodziewałam się, że Malibu jest aż takim "rodzynkiem" w Polsce:)

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15465
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 143
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: wszim » 22 cze 2019, o 10:42

No niestety spodobał ci się pojazd wyjątkowo rzadko spotykany w Polsce.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

milyjarek
Profesjonalista
Posty: 833
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 09:45
Reputacja: 5
Imię: Jarosław
Samochód: Epica , Malibu LTZ
Silnik: 2.0 Diesel , 150KM
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: milyjarek » 22 cze 2019, o 10:54

Agnieszka mieszkamy blisko siebie to może uda się spotkać choć czasu brakuje mi przeważnie. Nie psuje się nic w tych autach bo jeszcze są młode A pozatym sprzedało się ich w Polsce jedynie 256 sztuk. Podejrzewam że widziałaś już mój samochód na drodze i stąd takie zainteresowanie. Takie auto na takie krótkie odległości nie zda egzaminu.

Agnesss
Świeżak
Posty: 3
Rejestracja: 19 cze 2019, o 21:56
Reputacja: 0
Imię: AGNIESZKA
Samochód: MALIBU
Silnik: 2.4
Lokalizacja: Dolnośląskie
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: Agnesss » 22 cze 2019, o 11:14

No tak blisko, ale ciężko pewnie będzie się spotkać w krótkim czasie, a nie ukrywam , że auto potrzebne mi na "już " : ) Dlaczego twierdzi Pan, że auto nie zda egzaminu? Ja licze się z tym że auto z takim sliniekm będzie sporo gazu palić i benzyny też na rozruchu, dla mnie to nie problem:)

Awatar użytkownika
MrFabulous
Specjalista
Posty: 487
Rejestracja: 17 lis 2013, o 18:59
Reputacja: 14
Imię: Conradus
Samochód: Malibu | Orlando
Silnik: LE9 | A14NET
LPG: BRC SQ32 | BRC SQ32
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: MrFabulous » 22 cze 2019, o 11:17

Jeśli chce się kupić, to niestety trzeba pojeździć. Ludzie podróżują po całym kraju, żeby zobaczyć samochód. Jak ojciec szukał, to byłem z nim w Bydgoszczy i Mikołowie. Do obu miast mamy co najmniej 250km w jedną stronę.

Co do awaryjności również ciężko mi coś powiedzieć, bo samochód ma zbyt mały przebieg. Jedyne co można poczytać w sieci to awarie skrzyń biegów. Zarówno automatyczna, jak i manualna M32 nie jest jakoś wybitnie udaną konstrukcją.
Malibu:
Obrazek
Orlando:
Obrazek

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 23826
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 255
Imię: Krzysztof
Samochód: Hyundai Tucson
Silnik: 1.6T 150KM
LPG: NIE
Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: etac » 22 cze 2019, o 12:20

A co do Malibu, to wszystkie problemy jakie ma Insignia A, ma je Malibu, tylko ze Malibu wygląda na większe i dostojniejsze auto.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

ziomal
Świeżak
Posty: 37
Rejestracja: 1 paź 2016, o 18:06
Reputacja: 1
Imię: Tomasz
Samochód: brak
Silnik:
Lokalizacja: Bogota
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: ziomal » 27 sie 2020, o 19:10

MrFabulous pisze:
22 cze 2019, o 11:17
Jeśli chce się kupić, to niestety trzeba pojeździć. Ludzie podróżują po całym kraju, żeby zobaczyć samochód. Jak ojciec szukał, to byłem z nim w Bydgoszczy i Mikołowie. Do obu miast mamy co najmniej 250km w jedną stronę.

Co do awaryjności również ciężko mi coś powiedzieć, bo samochód ma zbyt mały przebieg. Jedyne co można poczytać w sieci to awarie skrzyń biegów. Zarówno automatyczna, jak i manualna M32 nie jest jakoś wybitnie udaną konstrukcją.
automat to klasyczny jest? M32 to temat typu, nie czy się zepsuje, tylko kiedy.

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 23826
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 255
Imię: Krzysztof
Samochód: Hyundai Tucson
Silnik: 1.6T 150KM
LPG: NIE
Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: etac » 27 sie 2020, o 19:12

automat to typowy 6AT40 lub 6AT45, czyli kopalnia problemów.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

ziomal
Świeżak
Posty: 37
Rejestracja: 1 paź 2016, o 18:06
Reputacja: 1
Imię: Tomasz
Samochód: brak
Silnik:
Lokalizacja: Bogota
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: ziomal » 27 sie 2020, o 19:36

Czyli doopa blada. Ładne auto, dobrze wyposażone i nie ma dobrej opcji wyboru.

M32 to zmora, temat mi znany z grupy Fiata a automacie jak napisałeś model już doczytałem, że jak się już pokaże awaria to grubo to kosztuje

Kolejne podejście robię do Chevi nieudane.

Awatar użytkownika
MrFabulous
Specjalista
Posty: 487
Rejestracja: 17 lis 2013, o 18:59
Reputacja: 14
Imię: Conradus
Samochód: Malibu | Orlando
Silnik: LE9 | A14NET
LPG: BRC SQ32 | BRC SQ32
Lokalizacja: Skierniewice
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: MrFabulous » 27 sie 2020, o 19:37

Dlaczego od razu zakładać, że się popsuje? Jakbym miał takie podejście do samochodu, to nie miałbym żadnego i jeździł komunikacją zbiorową albo taksówkami.
Malibu:
Obrazek
Orlando:
Obrazek

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 23826
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 255
Imię: Krzysztof
Samochód: Hyundai Tucson
Silnik: 1.6T 150KM
LPG: NIE
Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: etac » 27 sie 2020, o 19:47

ale jak kupujesz używkę to nie wiesz kto i jak go używał. A wiemy że ASO nie wymienia olejów w tych skrzyniach biegów. Dlatego niestety ale brałbym Malibu, ale z ręczną skrzynią.
Z drugiej strony rzeczywiście w każdym aucie, czy to chevi, czy Mercedes mamy jakieś wady fabryczne, które najczęściej są kosztowne. Także albo je akceptujemy, albo jeździmy taxi, lub transportem publicznym. Kumpel tak żyje od 10 lat i nie narzeka, zrobił tak jak mu zrobili strefę parkingową pod dome i kazali płacić.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

ziomal
Świeżak
Posty: 37
Rejestracja: 1 paź 2016, o 18:06
Reputacja: 1
Imię: Tomasz
Samochód: brak
Silnik:
Lokalizacja: Bogota
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: ziomal » 27 sie 2020, o 19:58

MrFabulous pisze:
27 sie 2020, o 19:37
Dlaczego od razu zakładać, że się popsuje? Jakbym miał takie podejście do samochodu, to nie miałbym żadnego i jeździł komunikacją zbiorową albo taksówkami.
"Przekładnię trapi jeden, ale częsty i powszechny problem – pęka falisty pierścień sprężyny zespołu sprzęgieł. Przez tą awarię tworzą się w środku twarde odłamki, szybko uszkadzające dalsze elementy skrzyni" I jak piszą, jest bezobjawowo i nagle bum

Na forach jak na szybko przeleciałem to jak w przypadku M32, nie czy tylko kiedy.

Wiem, mam świadomość, że nowe auta trapią różne usterki, jednak skrzynia czy manual a na pewno automat to drogie rzeczy

milyjarek
Profesjonalista
Posty: 833
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 09:45
Reputacja: 5
Imię: Jarosław
Samochód: Epica , Malibu LTZ
Silnik: 2.0 Diesel , 150KM
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: milyjarek » 27 sie 2020, o 22:29

Polecam manualną

trebor
Aktywny
Posty: 56
Rejestracja: 23 gru 2013, o 08:49
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: MALIBU 2,4 AT LT
Silnik:
Lokalizacja: WZ-podwarszawie
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: trebor » 26 sty 2021, o 09:52

Pół roku po zakupie Malibu padł mi automat. Pękł falisty pierścień zespołu sprzęgieł. Jak by ASO wymieniało olej co 60tyś km to raczej wydłużyło by pad AT 6T/40.
Te skrzynie się sypią

milyjarek
Profesjonalista
Posty: 833
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 09:45
Reputacja: 5
Imię: Jarosław
Samochód: Epica , Malibu LTZ
Silnik: 2.0 Diesel , 150KM
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: milyjarek » 27 sty 2021, o 00:53

Długo Ciebie trebor nie było. Rozumiem że pózniej już z wozem nic się nie działo i dlatego byłeś nieaktywny.

Awatar użytkownika
Kraviec
Profesjonalista
Posty: 851
Rejestracja: 23 lis 2014, o 23:46
Reputacja: 13
Imię: Michał
Samochód: Epica V250
Silnik: 2.0, X20D1, 144KM
LPG: KME Nevo
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: Kraviec » 28 sty 2021, o 12:46

trebor pisze:
26 sty 2021, o 09:52
Pół roku po zakupie Malibu padł mi automat. Pękł falisty pierścień zespołu sprzęgieł. Jak by ASO wymieniało olej co 60tyś km to raczej wydłużyło by pad AT 6T/40.
Te skrzynie się sypią
To niestety znana usterka w tych skrzyniach i ponoć prędzej czy później nastąpi.
A jakie koszty naprawy?

trebor
Aktywny
Posty: 56
Rejestracja: 23 gru 2013, o 08:49
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: MALIBU 2,4 AT LT
Silnik:
Lokalizacja: WZ-podwarszawie
Kontakt:

Re: Chevrolet Malibu

Post autor: trebor » 29 sty 2021, o 09:25

Naprawa 9 tyś brutto - 6,5 tyś zwrot od handlarza ( w tym 2 tyś wynagrodzenie adwokata)

Dodano po 6 minutach 37 sekundach:
milyjarek pisze:
27 sty 2021, o 00:53
Długo Ciebie trebor nie było. Rozumiem że pózniej już z wozem nic się nie działo i dlatego byłeś nieaktywny.
Po za padem AT, reszta to drobnostki do ogarnięcia samemu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Malibu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość