Forum Chevrolet Team Poland

Witam.

Wymieniając łożysko tył w Evandzie zauważyłem że moje tarcze kotwicze, nie wiem czy dobrze to nazywam chodzi o blachę do ktorej mocuje się okładziny ręcznego jest okropnie skorodowana, wrecz ma dziury i ledwo trzyma się kupy.

Ma ktoś z Was pomysł od jakiego auta podjedzie taki element?
Widziałem oryginalne do Evandy ale cena bagatela 400 złotych za kawalek blachy.
Jakby ktoś miał możliwość sprawdzenia jaki to jest numer części to będę wdzięczny.

Numer po VIN znajdziesz tutaj: https://partsouq.com/
2003-2006 masz lewa 96386826, prawa 96386827. Trzeba raczej połknąć pigułkę i wydać tysiaka.
Niestety, w Lacetti ten sam problem. Ja kupiłem z anglika, odmalowałem i siedzą na aucie. Ale szanse na Evandę na części ze sprawnymi są raczej znikome

Przerabiałem temat kilka lat temu. Niestety zamiennika brak. Musiałem założyć oryginalne, bo stare się rozsypały przy demontażu.

Na pewno pasują też od modelu Epica, ale raczej wątpię że będą tańsze.

No niestety wgłebiam się w temat i czarno to widzę.
Jeszcze sie trzymają ale niedługo się rozpadną bo to blacha cienka jak papier.

Dzięki za numery bedę szukał.

Nikt zamienników nie robi. Lipa

No właśnie widzę.
Już nie muszą być zamienniki ale 400zł za kawałek blachy to lekka przesada
No ale ogarnąć trzeba bo stan taki że zaraz szczęki wypadną

Dodano po 5 minutach 29 sekundach:
@papieju
Super ta strona z numerami, dzięki jeszcze raz bo inne rzeczy też sobie posprawdzam.

One mają cenę bo to komplety ze szczękami, w zasadzie podłączyć linkę ręcznego, nałożyć tarczobeben i w drogę. No i nikt nie robi w zamienniku, szczęki sprężynki tak ale sama blacha już nie

Coś poszukam, będzie trzeba kupic bo to co tam jest długo nie wytrzyma.

Podłączam się do tematu.
U mnie tak samo jest lipa z tymi osłonami. W leganzie wyspawałem takie osłony, jak wyszło pozostawiam wam do oceny.
Tak było


jak tylko będę miał chwilę to zabieram się za odtworzenie tych osłon w evandzie. Jeśli byliby zainteresowani to możemy się dogadać. Ewentualnie mogę wrzucić na grupę chevroleta na fb. Zobaczymy jaki będzie odzew Tak wygląda oryginał
a tutaj wierna kopia i jeszcze look z pod samochodu.

Do odtworzenia tarczy kotwicznej użyłem osłony z e46. Jest co prawda większa, ma tam taką dziurę na cylinderek, więc po wycięciu flanszy pod leganze został taki otwór -> nie chciałem się już bawić z zaklejenie go, bo to nie pokaz mody. Swoją robotę spełnia.
nałożyłem blachę na element tarczy kotwicznej, trochę zabawy w kowala i powstały kształty. Potem to już kosmetyka i dopasowanie.
Nic nie trze, Jest tak jak ma być
Jeśli byłby ktoś zainteresowany, możemy się dogadać. Jeśli byłoby więcej chętnych, to zacząłbym produkcję hehe
pozdrawiam Koledzy forumowicze

No drut jak drut, ale co zrobić jak gratów nie ma albo są w zaporowej cenie

Mnie osłona w sumie nie potrzebna, problem w tym że ten środek który trzyma szczeki się tak sypie że za chwilę nie będzie co miało ich trzymać.
Obecnie zamoczyłem to wszystko w neutralizatorze rdzy, na chwile pomoże.

Dobrze odmaluj i będzie na lata

Tak ogarnę, tylko że ja już dziury tam mam, więc kiepsko.
Ale w sumie tam żadnych sił nie ma, to może wytrzyma, jakiś czas.

A piasta zeszła Ci bez problemu z tarczy kotwicznej? Ja musiałem piastę ciąć jak już miałem ją na wierzchu, bo wszystko się ze sobą zaspawało, choć same kotwiczne miałem jeszcze w bardzo dobrym stanie.
Myślę, że mając je na wzór można bez problemu na spokojnie dorobić zamiennik. Pewnie jakaś firma mogłaby je wykonać jak byłoby chętnych przynajmniej na 10 kompletów.
Ciekawe jak sytuacja w azji, trzeba poszukać w tych sklepach co kolega Mandrol z nich przywoził.

Po co szukać firm?
Spawara, osłona tarczy z gm albo wszystkiego innego i dorabiasz sobie sam. Kto Ci tam będzie zaglądał?
Byle by nie obcierało. To ma chronić przed błotem.

U mnie nie było do czego spawać, rozpadało się w rękach

artolini90 pisze: ↑

10 maja 2020, o 11:14

To ma chronić przed błotem.

Nie do końca się z tym zgodzę, ludzie mają zjedzony element, który trzyma szczęki hamulcowe i to jest problem, bo wtedy nie spełnia swojej funkcji.
Jeśli zjadło komuś część zewnętrzną pełniącą funkcję osłony to wtedy bez problemu można sobie to wyciąć i dospawać, ale gorzej jak zjadło ten najważniejszy fragment pod szczękami.
Evanda/Epica ma fragment mocujący niby bardzo gruby więc powinno się to trzymać długo, a jednak są przypadki gdzie konieczna jest wymiana.

Ponawiam temat, może ktoś dowiedział się gdzie jakoś taniej kupić coś co będzie pasowało zamist tych tarczy kotwicznych? Chętnie kupię od kogoś, jeśli ktoś ma na zbyciu jakieś używki/własnoręcznie spawane zamienniki albo oryginalne w dobrej cenie

Na forum jest temat pt. "Problem tarcz kotwicznych" . Jest ktoś kto dorabia z grubej blachy . Ogłoszenie też widniało na allledrooogo .