Witam wszystkich, Kamil z tej strony.
Całkiem niedawno zostałem szczęśliwym posiadaczem camaro III z 1998r o poj. 2.8 V6. Oczywiście szczęśliwy dalej jestem...,
aczkolwiek memu camaro dolega delikatny problem, mianowicie po nocy ciężko ma zapalić jakby go zalewało, kiedy już odpali mogę gasić jak i go zapalać do woli wszystko jest ok. Zostawię na 3 godz. i znów zaczyna się, że nie odpala.
Poradzi ktoś coś.....
po nocy nie odpala
-
- Świeżak
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 lis 2019, o 18:50
- Reputacja: 0
- Imię: Kamil
- Samochód: 3
- Silnik: 2.8v6
- Lokalizacja: Łódż
- Kontakt:
po nocy nie odpala
Ostatnio zmieniony 30 lis 2019, o 19:35 przez bubu1769, łącznie zmieniany 1 raz.
- dokia
- fachowa i pyskata diablica
- Posty: 4202
- Rejestracja: 22 lip 2019, o 14:58
- Reputacja: 107
- Imię: Dorota
- Samochód: Opel Insignia
- Silnik: PB B20NHT 260KM
- Lokalizacja: Mazury
- Kontakt:
Re: po nocy nie odpala
Wiekowe już te auto. Czy wiesz coś o wymianie alternatora, tj czy kiedykolwiek taka była? Jeśli części są nigdy nie wymieniane to może już czas niektóre wymienić, skoro po dłuższym czasie nieużywania (powyżej kilku godzin) masz problem z odpaleniem. A ssanie to tam już automatyczne? Czy jeszcze musisz sam je włączać i wyłączać?
Każdy, kogo spotykasz, toczy bitwę, o której nic nie wiesz. Bądź życzliwy. Zawsze.
-
- Wymiatacz
- Posty: 1512
- Rejestracja: 6 paź 2016, o 17:13
- Reputacja: 77
- Imię: Jan
- Samochód: ORLANDO 2.0l VCDI
- Silnik: 163KM, diesel
- Lokalizacja: Łódź
Re: po nocy nie odpala
Dawno temu miałem Poloneza i też po nocy miał problemy a szczególnie jak było dużo wilgoci w powietrzu, pod maskę wkładałem farelkę aby osuszyć przewody wysokiego napięcia oraz kopułkę i po 30 min. odpalał od strzała.
*Nie jestem mechanikiem samochodowym!
- bubu1769
- Administrator
- Posty: 5799
- Rejestracja: 5 wrz 2018, o 16:40
- Reputacja: 341
- Imię: Bartłomiej
- Samochód: Aveo T250
- Silnik: 1.4 101KM
- Inny samochód: Orlando 1.4T, Meriva A 1.8
- Lokalizacja: Kalisz
- Kontakt:
Re: po nocy nie odpala
Warto zmierzyć jakie jest napięcie przy rozruchu i jaka jest iskra przy próbie pierwszego odpalenia.
Można też po ciemku zrosić odpalony silnik ze spryskiwacza do szyb i obserwować czy nie występują gdzieś iskrzenia na przewodach WN.
Jeśli to będzie w normie to czy nie ma gdzieś nieszczelności w układzie paliwowym oraz jakie jest ciśnienie paliwa przed jak i w trakcie pierwszego odpalenia.
Można też po ciemku zrosić odpalony silnik ze spryskiwacza do szyb i obserwować czy nie występują gdzieś iskrzenia na przewodach WN.
Jeśli to będzie w normie to czy nie ma gdzieś nieszczelności w układzie paliwowym oraz jakie jest ciśnienie paliwa przed jak i w trakcie pierwszego odpalenia.
Ostatnio zmieniony 1 gru 2019, o 03:55 przez Mandrol, łącznie zmieniany 2 razy.
Powód: ciśnie = ciśnienie
Powód: ciśnie = ciśnienie
-
- Świeżak
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 lis 2019, o 18:50
- Reputacja: 0
- Imię: Kamil
- Samochód: 3
- Silnik: 2.8v6
- Lokalizacja: Łódż
- Kontakt:
Re: po nocy nie odpala
Cześć, heh owszem wiekowe ale jakie kultowe. Wracając do tematu ssanie automatyczne, pełen wtrysk i działa, świece zmienione pompa paliwa jak i filtr wymieniony, po którejś próbie odpalenia zauważyłem iż nie ma iskry i go zalewa. Po głębszym przemyśleniu zapaliła mi się lampka, przecież do odpalenia posiada stycznik na pedale sprzęgła, został ominięty i od razu zapalił. Po 2 godz już nie [iskra jest]. Co do altka, jest sprawny, ładuje 13,8V.
Dodano po 17 minutach 23 sekundach:
kochar; farelke odpuszczamy hehe
Dodano po 17 minutach 23 sekundach:
kochar; farelke odpuszczamy hehe
Ostatnio zmieniony 30 lis 2019, o 20:01 przez bubu1769, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Polskie znaki, interpunkcja.
Powód: Polskie znaki, interpunkcja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość