Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Nie świeci, nie kręci i inne tematy związane z elektryką i elektroniką
strowger
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: 25 mar 2014, o 23:36
Reputacja: 1
Imię: Robert
Samochód: Nubira
Silnik: F18D3
LPG: BRC SQ24
Lokalizacja: Świebodzin
Kontakt:

Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: strowger » 3 lut 2017, o 14:22

Elou, problem jak w temacie - od jakiegoś czasu na zimno cyrki jak na filmikach poniżej - świece w porządku, cewka wymieniona, przepustnica wyczyszczona, czujnik położenia wału wymieniony. Ponieważ auto ma instalację gazową - zakręciłem butlę i wyjeździłem gaz z przewodów, myśląc że parownik puszcza. Jednak nie.

Chceck engine świeci się, ponieważ w pamięci komputera są błędy spowodowane odłączaniem czujników. Wcześniej lampka nie zapalała się.

Silnik nie chce odpalić, odpala jak się doda gazu - w przeciwnym wypadku od razu zgaśnie. Można też kręcić jak na pierwszym filmie i wtedy też w końcu odpali. Jak sobie kilka sekund pochodzi, to już trzyma obroty. Czasem też po prostu odpala bez problemów. Problem występuje też czasem na ciepło. Jest w sumie podobnie jak przy zimnym starcie.

Koledzy, pomóżcie bo już mnie bierze cholera - zima jest i szkoda mi Polonezem jeździć:).

Poniżej filmiki jak to wygląda...

Będę wdzięczny za każdą sugestię.




Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 23835
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 255
Imię: Krzysztof
Samochód: brak
Silnik: brak
LPG: NIE
Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: etac » 3 lut 2017, o 15:43

Skasować błedy i sprobować uruchmić silnik. Wtedy raz jeszcze odczytać, inaczej to bedzie wyliczanka, az w końcu ktos powie sprzedaj samochód. :P
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

strowger
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: 25 mar 2014, o 23:36
Reputacja: 1
Imię: Robert
Samochód: Nubira
Silnik: F18D3
LPG: BRC SQ24
Lokalizacja: Świebodzin
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: strowger » 3 lut 2017, o 15:45

Komputer nie wywala żadnych błędów. CE nie zapala się - jakby wszystkie parametry były w normie, choć zdecydowanie nie są - co widać.

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 23835
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 255
Imię: Krzysztof
Samochód: brak
Silnik: brak
LPG: NIE
Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: etac » 3 lut 2017, o 15:48

Raczej pewnie ELM nie widzi błędów innych niz silnikowe.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

wieczor
Stały bywalec
Posty: 261
Rejestracja: 17 lis 2014, o 15:29
Reputacja: 0
Imię: Tomasz
Samochód: nubira 1.8 121km f18
Silnik:
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: wieczor » 3 lut 2017, o 15:54

Jak ma instalację gazową to sprawdź czy nie spadł ci wężyk od podciśnienia na kolektorze ssącym. bo mógł gaz dać strzał w kolektor i wypiąć wężyk

Awatar użytkownika
huri_khan
Zasłużony dla forum
Posty: 5071
Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
Reputacja: 74
Imię: Robert
Samochód: Kia Proceed
Silnik: 1,4 T
Inny samochód: Ford Mondeo
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: huri_khan » 3 lut 2017, o 15:57

Przepustnica dobrze wyczyszczona ?
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło :)

lukaslacetti
Profesjonalista
Posty: 726
Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
Reputacja: 22
Imię: Łukasz
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6 109KM
LPG: Stag 300 Premium
Lokalizacja: Wo
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: lukaslacetti » 3 lut 2017, o 16:26

Napisałeś iz wyczysciłes, a zaadoptowales obroty ? Bez tego takie cos sie dzieje. Mialem to samo dodatkowo nawet ze sam przyspieszał samochód.

strowger
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: 25 mar 2014, o 23:36
Reputacja: 1
Imię: Robert
Samochód: Nubira
Silnik: F18D3
LPG: BRC SQ24
Lokalizacja: Świebodzin
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: strowger » 3 lut 2017, o 16:29

Nigdy nie spotkałem się ze strzałem w kolektor przy sekwencyjnej instalacji gazowej.
A zdarza się w ogóle? Przepustnica przeczyszczona, wężyki wszelakie wyglądają w porządku... może czujnik wałka rozrządu...?
Nie mam na razie na podmianę, tak sobie gdybam... bo po odłączeniu silnik odpala dokładnie tak samo źle jak z podłączonym.

Co do adaptacji, to nigdy nie robiłem takiej procedury przy odłączaniu akumulatora, a zdaje się też trzeba robić - choć instrukcja nic o czymś takim nie wspomina. Nigdy nie miałem żadnych problemów z silnikiem w związku z brakiem adaptacji.

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 3977
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 44
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: Sebastian » 3 lut 2017, o 16:33

Wygląda jakby go zalewało... Potem te podwyższone obroty do czasu aż nie wypali paliwa - gazu.

Weź pod uwagę, że gdy zakreciłeś zawory na butli, to sterownik lpg przełączył na benzynę gdy ciśnienie spadło poniżej określonego ciśnienia, co nie oznacza, że LPG nie ma już w przewodach (tylko o niższym ciśnieniu).
Ja bym zdjął po jeździe przewód podciśnienia od reduktora, i przewód zasilający wtryski (przy filtrze najprościej) i wtedy sprawdził.

Jeszcze pytanie bo na pierwszym filmie długo go kreciłeś. Gdybyś kręcił go chwilę (tyle, że sprawny silnkk by odpalił), potem "zresetował" (czyli kluczyk na off, na chwilę na zapłonie i dopiero palić) i spróbował drugi raz odpalić - odpali bez problemu, czy nie?
Ostatnio zmieniony 3 lut 2017, o 16:34 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

lukaslacetti
Profesjonalista
Posty: 726
Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
Reputacja: 22
Imię: Łukasz
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6 109KM
LPG: Stag 300 Premium
Lokalizacja: Wo
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: lukaslacetti » 3 lut 2017, o 16:33

Lacetti to takie stworzenie ze musi byc zaadoptowana to jest diagnoza na 100% ;)
Byla ta procedura opisywana , wpisz w google i pamietaj aby rozpoczac gdy silnik jest ZIMNY !
Pozdrawiam.


Dodam jeszcze tyle iz niemusisz kasowac niczego za pomoca komoutera
Poprostu na zimnym silniku odlacz akumulator i dla pewnosci wyciagnij odpowiedni bezpiecznik , wszystko znajdziesz w google.
Ostatnio zmieniony 3 lut 2017, o 16:36 przez lukaslacetti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 3977
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 44
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: Sebastian » 3 lut 2017, o 16:35

Procedura - viewtopic.php?f=138&t=944&view=unread#unread

PS. Procedura z aveo choć podobna, nie działa - sprawdzone :D
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

lukaslacetti
Profesjonalista
Posty: 726
Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
Reputacja: 22
Imię: Łukasz
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6 109KM
LPG: Stag 300 Premium
Lokalizacja: Wo
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: lukaslacetti » 3 lut 2017, o 16:53

A tak w skrócie

Odpinasz akumulator gdy silnik zimny plus ten bezpiecznik back up pozniej podpinasz

-Wlaczas stacyjke az wszystkie ikonki pogasną ( od poduszek ona najdluzej swieci )
-Wyłaczasz stacyjke na 10 sek slychac cykniecie przepustnicy ze zaparkowała w swoej zerowej pozycji
-Właczasz stacyjke jak w pkt 1
-Odpalasz (wszystko na off radio itd.)
-Czekasz az wskazowka temp osiagnie swa pozycje co zawsze , i wsluchujesz sie albo otwierasz maske i patrzysz az sie wlaczy wentylator chlodnicy gdy to sie stanie
-wlaczasz np swiatla mijania plus ogrzewanie tylnej szyby i zostawiasz tak z 20sek
- potem wylaczasz i mozesz ale nie musisz czekaz az drugi raz wlaczy sie went.
-Po tym gasisz auto i po chwili max 10 sek odpalasz i na 100% dziala
Ja tak robilem i za kazdym razem wszystko jest ok.

Podczas gdy samochód pracuje niedotykamy wogóle pedału gazu !

Napisalem to bo miałem chwile czasu xD

wieczor
Stały bywalec
Posty: 261
Rejestracja: 17 lis 2014, o 15:29
Reputacja: 0
Imię: Tomasz
Samochód: nubira 1.8 121km f18
Silnik:
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: wieczor » 3 lut 2017, o 18:57

ja w swoim f18d3 też nigdy nie robiłem adaptacji, ani po odłączaniu akumulatora, ani po czyszczeniu przepustnicy czy tam po wymianie map sensora i wszystko było ok. Pewnie komputer sam robi adaptacje na podstawie wczytywanych danych z czujników tak jak w wielu autach. No chyba, że nasze auta nie maja auto-adaptacji(nawet moj fiat siena miał;p).

wieczor
Stały bywalec
Posty: 261
Rejestracja: 17 lis 2014, o 15:29
Reputacja: 0
Imię: Tomasz
Samochód: nubira 1.8 121km f18
Silnik:
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: wieczor » 3 lut 2017, o 19:13

strowger pisze:Nigdy nie spotkałem się ze strzałem w kolektor przy sekwencyjnej instalacji gazowej.
A zdarza się w ogóle? Przepustnica przeczyszczona, wężyki wszelakie wyglądają w porządku... może czujnik wałka rozrządu...?
Nie mam na razie na podmianę, tak sobie gdybam... bo po odłączeniu silnik odpala dokładnie tak samo źle jak z podłączonym.

Co do adaptacji, to nigdy nie robiłem takiej procedury przy odłączaniu akumulatora, a zdaje się też trzeba robić - choć instrukcja nic o czymś takim nie wspomina. Nigdy nie miałem żadnych problemów z silnikiem w związku z brakiem adaptacji.


A ja tam się spotkałem w mojej kijance, na szczęście skończyło się tylko wypluciem wszystkich węży podciśnienia z kolektora ssącego, a mogło uszkodzić przepływomierz albo filtr powietrza.

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: GoLL@B » 3 lut 2017, o 20:39

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem oba filmiki - czy pierwszy filmik dotyczy sytuacji, gdy jest zimny silnik (np. po nocy) i wtedy odpalasz?
Czy dobrze zrozumiałem, że drugi filmik to zgaszenie silnika i kolejne odpalenie(a)?
Sebastian pisze:Jeszcze pytanie bo na pierwszym filmie długo go kreciłeś. Gdybyś kręcił go chwilę (tyle, że sprawny silnkk by odpalił), potem "zresetował" (czyli kluczyk na off, na chwilę na zapłonie i dopiero palić) i spróbował drugi raz odpalić - odpali bez problemu, czy nie?
Też zainteresowałbym się pompą paliwa. Może poszedł zaworek zwrotny i paliwo wraca do baku? Popróbowałbym kilka razy zapłon-off, tak by pompa sobie podpompowała i wtedy próbować odpalić. Jeśli pomoże, to pewnie zawór zwrotny - chyba nie występuje jako część zamienna, tylko jako część pompy.

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 3977
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 44
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: Sebastian » 3 lut 2017, o 20:55

@GoLL@B, ja bardziej skłaniałem się ku czujnikowi wałka. U mnie było tak, że po próbie kręcenia tez nie odpalał (jakby próbował "załapać", ale odpuszczał), dopiero za drugim razem palił normalnie.
Też początkowo obwiniałem pompę, zaworek zwrotny, itd. bo czujnik nie dawał błędu. Dopiero po jakimś czasie błąd zaćzął się sporadycznie pojawiać, potem już częściej (chyba raz w tygodniu), więc go wymieniłem, na oryginał i spokój.
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: GoLL@B » 3 lut 2017, o 21:14

Hmm, u mnie z kolei czujnik wałka padł już 2x. Za każdym razem wyskakiwały błędy (coraz częściej). Ja z kolei nigdy nie miałem problemów z odpalaniem (związanych z czujnikiem wałka). Odpalał też bez zapiętego czujnika wałka.

Za odpalanie to bardziej chyba odpowiedzialny jest czujnik wału? Jak miałem problemy z odpalaniem, co zdarzyło mi się kilka razy bardzo sporadycznie, to skończyło się po wymianie czujnika wału. Było tak, że raz na jakiś czas ni stąd ni zowąd przestawał palić, ale wyglądało to bardziej jak błąd immo - normalnie kręcił rozrusznik pełną mocą, ale można było sobie kręcić i kręcić i nie odpalał. Po jakimś czasie (losowym) nagle odpalał 'na dotyk'.

lukaslacetti
Profesjonalista
Posty: 726
Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
Reputacja: 22
Imię: Łukasz
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6 109KM
LPG: Stag 300 Premium
Lokalizacja: Wo
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: lukaslacetti » 3 lut 2017, o 23:06

Ewidentnie na drugim filmiku Widać ze coś z przepustnicą i jej adaptacją no chyba ze wam też wskakuje samochód na takie obroty po odpaleniu i powoli opadają no przestańcie xD .

wieczor
Stały bywalec
Posty: 261
Rejestracja: 17 lis 2014, o 15:29
Reputacja: 0
Imię: Tomasz
Samochód: nubira 1.8 121km f18
Silnik:
Lokalizacja: Przemyśl
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: wieczor » 3 lut 2017, o 23:36

ciekawi mnie jeszcze jaka temperatura panowała na zewnątrz przy odpalaniu;P

strowger
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: 25 mar 2014, o 23:36
Reputacja: 1
Imię: Robert
Samochód: Nubira
Silnik: F18D3
LPG: BRC SQ24
Lokalizacja: Świebodzin
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: strowger » 4 lut 2017, o 09:04

Sebastian pisze: Jeszcze pytanie bo na pierwszym filmie długo go kreciłeś. Gdybyś kręcił go chwilę (tyle, że sprawny silnkk by odpalił), potem "zresetował" (czyli kluczyk na off, na chwilę na zapłonie i dopiero palić) i spróbował drugi raz odpalić - odpali bez problemu, czy nie?
Nie odpali. Trzeba go długo kręcić albo odpalać z gazem, po uruchomieniu silnika i uspokojeniu się obrotów, następne odpalenie będzie już w porządku. Najczęściej. Bo nie jest to regułą.
lukaslacetti pisze:A tak w skrócie

[procedura]

Napisalem to bo miałem chwile czasu xD

Dzięki:). U mnie jednak trochę trudniej, bo dochodzi automat:).
GoLL@B pisze:Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem oba filmiki - czy pierwszy filmik dotyczy sytuacji, gdy jest zimny silnik (np. po nocy) i wtedy odpalasz?
Czy dobrze zrozumiałem, że drugi filmik to zgaszenie silnika i kolejne odpalenie(a)?
Tak. Ale na ciepło też są czasem takie cyrki.
wieczor pisze:ciekawi mnie jeszcze jaka temperatura panowała na zewnątrz przy odpalaniu;P
Około 18 stopni. Na plusie. W hali serwisu odpalałem.

Poniżej film z odpalania przy -11:


A tu moja druga Nubira, po 6 miesiącach stania na dworze, -8 stopni:


Fiat Panda 1.2:


Polonez Caro 1.6 GSi, -11:


Jak widać w zimowych warunkach sprawne auta odpalają zupełnie inaczej;).

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 3977
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 44
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: Sebastian » 4 lut 2017, o 09:41

Zrób procedurę do której podałem link wyżej. W zasadzie obroty nie powinny mieć nic związanego z odpalanoem, ale kto wie... Bo jakiś problem z obrotami też masz.
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

lukaslacetti
Profesjonalista
Posty: 726
Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
Reputacja: 22
Imię: Łukasz
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6 109KM
LPG: Stag 300 Premium
Lokalizacja: Wo
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: lukaslacetti » 4 lut 2017, o 09:46

No ale tak zapytam Co Z tego ze automat robiles te procedure ? , czy lepiej jest wymienic Ci pół samochodu jak robi to 70% mechaników ktorzy na koniec naprawia jakas prosta rzecz o ktorej wiedzieli a klientowi mowioo "" oo Paaanie czego to nierobiłem " xd

Narzeczona ma golfa IV przyklad , tam jest calkowicie elektroniczna przepustnica byla brudna zapamitala swoja pozycje startowa przed wyczyszczeniem np. 4,25mm ( poniewaz byla brudna) bo wyczyszczeniu zebraniu nagaru niechce odpalic czemu ? Poniewaz ona niewie ze cos sie zmieniło i dopuki niezbierze informacji ona nadal odpala na wartosci 4,25mm i silnik niechce zaskoczyc poniewaz informacje z przepustnicy i ilosci dostarczanego powietrza na start roznia sie od ilosci podawanej orzez wtryskiwacze , wiec zrpb ta procedure i zamykajmy ten temat .

strowger
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: 25 mar 2014, o 23:36
Reputacja: 1
Imię: Robert
Samochód: Nubira
Silnik: F18D3
LPG: BRC SQ24
Lokalizacja: Świebodzin
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: strowger » 4 lut 2017, o 14:59

Adaptacja przepustnicy nie pomogła. W poniedziałek próbuje z czujnikiem wałka rozrządu.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

strowger
Bywalec
Posty: 140
Rejestracja: 25 mar 2014, o 23:36
Reputacja: 1
Imię: Robert
Samochód: Nubira
Silnik: F18D3
LPG: BRC SQ24
Lokalizacja: Świebodzin
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: strowger » 7 lut 2017, o 21:28

Czujnik położenia wałka rozrządu wymieniony. Auto odpala normalnie.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 3977
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 44
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Nubira 1.8 F18D3 - ciężki rozruch

Post autor: Sebastian » 7 lut 2017, o 22:05

Czyli moja druga diagnoza była dobra.

Mam nadzieję, że kupiłeś oryginalny ?
Bo z zamiennikami często problemy są...
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lacetti/Nubira Elektryka / Elektronika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości