Forum Chevrolet Team Poland

Hej,

Czy próbował ktoś montować w oryginalne rameczki syczki od innego samochodu np? Zastanawiam się nad dołożeniem dwóch brakujących z tyłu bo już i tak mam wszystko rozmontowane. Pytanie czy i jakie da się włożyć w oryginalne miejsce - najchętniej włożyłbym cztery jednakowe.

A może ktoś akurat wymieniał na inne i ma 2 niepotrzebne oryginalne?

Pozdrawiam

każde inne to raczej na klej na gorąco
zamiast ori lepiej chyba kupić np. z VW ~25zł za komplet (kondensatory też są)
u mnie z tyłu nie było więc założyłem tweetery Harman/Kardon z BMW bodajże i coś tam gra...

Ja mam oryginalne i ich nie ruszam

karpior pisze:każde inne to raczej na klej na gorąco

Ok, to się domyślam pytanie, których nie będę musiał ciąć/szlifować

konradoo pisze:Ja mam oryginalne i ich nie ruszam

Tzn nie używasz i masz na sprzedaż, czy uważasz, że są na tyle dobre, że nie ruszasz ?

Ja nie siedzę z tyłu. obecnie powietrze z tylnej kanapy nie narzeka na jakość audio a tak na poważnie nie ma takiej tragedii,choć mogły by być bardziej dokładnie nakierowane.

Niestety ori ukierunkowanie syczków zarówno z przodu jak i z tyłu to jakaś porażka i w te ori miejsca nic bym nie wkładał

Z orginalnym umiejscowieniem się zgodzę tragedia,ja przykręciłem ssyki z zestawu do czarnych maskownic przy szybie w rogu.

W poprzednim samochodzie w ogóle nie miałem, więc przejście na system audio w Lacetti na pewno odczułem in plus.

W tej chwili czekam na silniczki szyb i mam wszystko rozebrane -> między innymi odpięte syczki i mam wrażenie, że jednak czegoś brakuje

Dzisiaj przyszły zamówione głośniczki z VW. 2szt nowe oryginalne z gwarancją zakupione za 25zł (+ 9zł przesyłka). Te akurat przyszły Philipsa. Widziałem też Blaupunkty (szczególnie używane). Też 4Ohm, czyli jak oryginały z Lacetti.

Przymierzyłem do ramki i wydaje się, że powinny pasować idealnie - odpowiednio obrócone wchodzą całkiem ciasno pomiędzy oryginalne 'tulejki' na śrubki. Dopasowałem jakąś śrubeczkę (prawdopodobnie ze starego dysku albo czegoś) i obeszło się bez kleju. Pozostaje sprawdzić, czy pasują do samej klamki oraz jak grają

Tak to wygląda:

No właśnie identycznych używałem przez krótki czas z tyłu, ale trafiłem na używane h/k

Ja miejsce na tweeter w klamce wykleiłem pianka od wygłuszania. W tak spreparowaną przestrzeń wsadziłem po prostu głośnik na wcisk i siedzi

W ten sposób chyba każdy głośniczek da się zamontować i usunąć w razie potrzeby. W każdej chwili można go ciut przestawić, szukając najlepszego brzmienia.

Wygłuszyć oczywiście też planuje (mata bitumiczna pod spod) + pewnie trochę pianki dookoła. Aczkolwiek wolałem też przymocować mechanicznie bo jakiegoś trzeszczenia, popiskiwania czy stukania nie zniosę.

Siedzą bardzo pewnie, po dwóch miesiącach od zainstalowania nie zmieniły swojej pozycji ani o milimetr. Całkowita cisza, nic nie lata, bo jest ciasno wpasowany. Te głośniczki ważą dosłownie gramy i nawet pianka je utrzyma. Każdy sposób jest dobry, jeżeli działa.