Forum Chevrolet Team Poland

Ostatnio strasznie mnie chyba laczek nie lubi , bo jak wysiadam to mnie kopie, zastanawiam się czy to ja jakiś naelektryzowany jestem, czy może gdzieś przebitka i ewentualnie gdzie najczęściej występowała ? Dodam, że w weekend mi padły obie żarówki H7, a dzisiaj jak wymieniłem lewą to świeciła, wymieniłem drugą prawą i przestały świecić, obie przepalone tak jak osramy. Całe szczęście, że miałem dodatkowy komplet nówek (te wcześniejsze w zeszłym roku jeździły) i te odpukać świecą, ale czemu mam przebitkę na karoserię ?

Najpierw się zastanów w co się ubierasz w ostatnim czasie, bo to ma znaczenie główne.

Zamontuj sobie pasek antystatyczny:
http://www.4kolka.pl/akcesoria-motoryza ... radem.html
Kiedyś w dużych fiatach nie którzy mieli po dwa - taki wiejski tuning .
Ale na "kopanie" pomaga.

Praktycznie nie zmieniam stylu, czyli bluza pod spód t-shirt, spodnie jeans i kurtka wiosenna, a kopie niezależnie. Bluzy zmieniałem, kurtkę nie zawsze zakładam i tak kopie, nawet jak wymieniałem żarówkę to kopnęło.

Maniek, jakoś nie mam przekonania do tych pasków

ori kierownica obszyta skórą? u siebie zauważyłem taką prawidłowość, że gdy często nie trzymam mocno kierownicy tylko pozwalam się jej ślizgać przy skręcaniu itp. to potem przy wysiadaniu i dotknięciu metalowej części drzwi jest "kopnięcie" :D:D

Etac ma rację. Butów nie zmieniłeś?

Robi się tak: otwiera się drzwi kładzie nogę na ziemi łapie ręką za dach i trzymając kontakt wysiada sie. Kiedy obie nogi są już poza autem można puścić karoserię.

Wysłane z HTC

ale ja butów nie zmieniałem, kierownica nie obszyta,a z tym kładzeniem nogi to nie próbowałem i raczej najpierw łapię drzwi i potem noga na ziemię. Muszę to potrenować, bo mnie wkurza, jakby chodził jakiś naelektryzowany.

To nie jest w 100% wina samochodu. To zależy, do pogody, w czym chodzisz, jak się zachowujesz itp

Dziwne, że teraz Cię zaczęło "kopać", bo powietrze o tej porze roku jest dość wilgotne
Pasek elektrostatyczny pod samochód i powinno się poprawić

Czynniki sprzyjające "elekryzozywaniu" się:
1- syntetyczne ubrania i syntetyczna tapicerka siedzeń (to tu wysiadając z auta tworzy się ładunek)
2- suche nowe buty z grubą gumową podeszwą(ładunek trudno odpływa do ziemi)
3. suche powietrze
4. dobrze dosuszona kabina i tapicerka

Wstając z siedzenia, pocierając ubraniem człowiek naładowuje się do kilku KV . Czy dojdzie do przeskoku iskry np. z palca do karoserii zależy jak szybko ładunek z nas łagodnie odpłynie innym drogami. Suche powietrze, gruba podeszwa butów utrudnia i spowalnia ten proces, dlatego najczęściej strzelamy w mroźne dni.

Dzisiaj byłem w Lidlu i co dotknąłem metalowych koszty z towarem to mnie "kopało" Są czasami dni gdy "kopie" wydaje mi się że tutaj ubranie ma znaczenie.

wszim pisze: kilku KV .

kV

Są czasami dni gdy "kopie" wydaje mi się że tutaj ubranie ma znaczenie.

Tak i zwłaszcza jego stopień wysuszenia, albo zapocenia jak kto woli

I jeszcze jedna rzecz.

Pasek zwisający do ziemi nie był po to by zapobiegać strzałom z wysiadającego człowieka do karoserii. Pasek miał za zadanie odprowadzać ładunek z całej karoserii by nie było przeskoku iskry przy tankowaniu. Miało to znaczenie w czasach gdy opony były z gumy która dobrze izolowała od ziemi. Teraz guma na opony jest domieszkowana(chyba grafitem czy czymś podobnym, szczegółów nie pamiętam) by właśnie sprawnie odprowadzać ładunek elektrostatyczny, który powstaje na wskutek toczenia się opon.

Seba pisze:

wszim pisze: kilku KV .

kV

Tak Seba KILOVOLTÓW. Nawet do 10KV a czasem i więcej. Zwykle jest to w granicach 2-8KV. By doszło do przeskoku iskry w powietrzu ładunek musi mieć tak duże napięcie.

Ja zwróciłem uwagę na pisownię nie KV, a kV

No dobra, ale to się dzieje od kilkunastu dni, a ubrań nowych nie kupowałem, dopiero w sobotę nowe buty kupiłem na lato, ale też kopało Może to wina powietrza w pracy, bo w zeszłym tygodniu jak robiłem jeden komputer to co podszedłem to strzała dostawałem.

Reasumując, nie muszę się obawiać o jakieś przebicia z elektryki ? Wcześniej przebicia zdarzały się po dłuższej jeździe jak były upały i wysiadałem, ale teraz to nie ważne czy wilgotno czy sucho wali po łapie, a tego nie lubię

Reasumując, nie muszę się obawiać o jakieś przebicia z elektryki ?

Nie obawiaj się. To nie tędy idzie.

Dzięki, bo po spalonych żarówkach się obawiałem jakiegoś przebicia w szczególności, że poszły osramy i przy wymianie wcześniejsze żarówki, a lewa się po wymianie zapaliła, tylko jak prawą wymieniłem to już obie nie działały

Mi się dwa tygodnie temu spaliły dwie jedna po drugiej. Jedną zobaczyłem że nie świeci w domu, pojechałem do sklepu, potem do znajomycb (5km max) i tam zauważyłem że obie spalone ...
Został powrót do domu na drogowych (ale nikogo nie mijałem, więc nikt nie ucierpial )

No to widzisz, miałem podobną sytuację, w sobotę w południe jak jechałem do sklepu to zauważyłem, że lewa nie świeci, a dzisiaj rano zauważyłem że obie już padły, ale co się dziwić skoro współczynnik B3 to 150h a Tc 250h dla osram NB H7, dla tych samych H4 to odpowiednio czasy 500h i 900h

Czyli nie tylko ja mam ten problem...
Mnie kopie zawsze, a moją żonę (pasażerkę) zdarzyło się tylko kilka razy.

Na tapicerkę płyn antyeletrostatyczny Ania, widziany w oszołomie, Stosowany na rajstopy i pończochy by się nie elektryzowały. I zdecydowanie zmniejszy efekt kopania.