wiktorkutno pisze:Witam wszystkich mam pytanie posiadam Lacetti 2l D podczas wymiany oleju 4 miesiące temu zauważyłem ze poziom jego wynosił prawie 9L, co jest wiele za dużo. Parę dni temu zapaliła się pomarańczowa kontrolka o wymianie oleju. Kiedy sprawdziłem poziom okazało się, że jest o 2cm wyżej niż MAX na bagnecie. Czy ktoś może mi podpowiedzieć, co może być problemem? Sugerowano mi że jest to filtr DPF autem jeżdżę głównie w mieście raz w roku trasa wakacyjna. Podpowiedziano też że problem zniknie kiedy usunę filtr. Dzwoniłem do firmy zajmującej się usuwaniem powiedziano mi że usuwany jest tylko środek i zmieniany program w komputerze. Czy takie usuniecie jest bezpieczne czy konieczne jest zamontowanie emulatora.
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam.
No to idzie to tak.
W naszych dieslach z Euro 5, a taki silnik ma juz Lacetti zamontowano filtr DPF, ktory wyłapuje czasteczki sadzy. Jego dzialanie polega na dodaniu w ostatniej fazie wtrysku dodatkowej ilości paliwa, która ma za zadanie zwiększyć temperaturę na tym filtzre i wypalenie sadzy. Taka akcja jest wytwarzana w czasie jazdy, zadna kontrolka się wtedy nie zapala. Niestety takie warunki to tylko na zachodzie. U Nas jeździmy samochodami po miescie, stoimy w korkach, wiec to dodatkowe paliwo nie jest spalane tylko spływa po ściankach do miski olejowej podnosząc stan oleju. Silnik ten ma 6 litrów oleju wiec jak miałeś 9 litrów to maiłeś juz mieszankę ON/olej silnikowy. W takim przypadku nalezy natychmiast wymienic olej, bo może dojsc do zatarcia silnika, a turbina moze taki olej zaciągnąć, a wtedy silnika nie zgasisz dopóki nie zatrze sie silnik.
Tak jak pisano na innym forum można to usunąć, filtr jest pod samochodem i wygląda jak tłumik tyle ze odchodzą od niego dwie cienkie rurki mające za zadanie badać ciśnienie przed i za filtrem na podstawie którego jest załączanie tego wypalania. Na rynku jest wiele metod, ale kazda z nich musi sie zacząć od wywalenia samego filtra, a potem wstawienia emulatora (nie polecana), lub zmiana oprogramowania (ciekawsza) i polega na wgraniu przez zlacze diagnostyczne oprogramowania, które pozbawione jest obsługi DPF, a można nawet zyskać pare KM wiecej.
W przypadku jednej i drugiej powoduje ze w przypadku badan możesz miec zmieniony poziom Euro z 5 na 4, ale nasze stacje SKP nadal tego nie sprawdzają dopóki samochód nie kopci. Sprawnie działający silnik jest nie do wykrycia, a poziom zanieczyszczeń jest na poziomie akceptowalnym.
Cena jaka jest na rynku za takie działania to od 1000 zł do 1800 zł. Jak dzwonisz to podawaj ze masz Lacetti z silnikiem 2.0 na sterowniku Bosch, bo to ważne. Nowe silniki maja juz sterownik Delphi, którego nie każdy jeszcze umie obsługiwać.
Dalsze pytania? Pisz, bo tylko tutaj dostaniesz prawdziwe informacje.