Stuki lewe tylne koło

[Ksawier]

Witam,mam mianowicie trochę denerwujący problem ze stukami w tylnym zawieszeniu z lewej strony,byłem dziś na szarpakach i co ciekawe nie ma nawet najmniejszego luzu nigdzie oglądało 2 gości plus ja i nic dosłownie nic,3 miesiące temu wymienione łączniki stabilizatora plus gumy na stabilizatorze bo były zużyte.Dziś zwaliłem koło i sam oglądałem wszystko szczegółowo i też nic nie znalazłem,mogę podpowiedzieć żę jadąc po prostej i hamując jest puknięcie tak samo jak przejeżdżam przez studzienkę lewym kołem jedno głuche puknięcie,na dużych dziurach nie występuje przynajmniej ja nie słyszałem,już miałem pomysł żeby Syna wpakować w bagażnik i niech słucha ale zrezygnowałem hehe bo żona by mnie za jaja powiesiła.Jak macie jakieś pomysły to z chęcią posłucham może coś mi pomogą,na wizytę u mechanika dopiero jestem umówiony w poniedziałek może coś znajdą,jak na moje oko to może być poducha amora ale nie jestem pewny.Autko to Nubirka sedan,za wszelkie porady dziękuję

[XaRaDaS]

Sprawdź górne mocowanie amora, może tam stuka ? W sumie jak mi coś stukało to z przodu i to były na początek łączniki stabilizatora, a potem końcówki drążka, ale z tyłu to co innego, skoro gumy itp są ok, to tak jak wcześniej pisałem.

[Ksawier]

Dzięki za poradę też podejrzewam górne mocowanie,tylko nie wiem jak je sprawdzić żeby mieć pewność że to one z przodem raczej bym nie miał problemu ze zlokalizowaniem problemu ale z tyłu to już trochę lipa.

[XaRaDaS]

Żeby dostać się do górnego mocowania to musisz wywalic z bagażnika tapicerkę, jaką wersję nadwozia masz ? W kombi to są 3 śruby, do tego listwa dolna przy zderzaku i trzeba powyciągać z bagażnika wszystko to co jest nad kołem zapasowym, w HB pewnie będzie to tak samo wyglądało mniej więcej, w sedanie nie mam pojęcia.

[Ksawier]

Moje 4 koła to sedan,trochę lipa z dostanie się do mocowania,powiem Ci że trochę dziwne te stuki bo występują głównie podczas hamowania puknie i przestaje,wczoraj jeździłem z kumplem na drogę testową(lekkie garby i drobne nierówności to z prędkością ok 60 nic dosłownie nic cisza)wjechałem w głębszą dziurę specjalnie lewym kołem i jak koło opada jest stuknięcie,takie samo jak przy hamowaniu.Cholera wie teraz co to może być takie głupie gdybanie,na to wychodzi że może być to lewy hamulec ale z drugiej strony po opadnięciu koła jest ewidentne stuknięcie,zdejmowałem koło i wszystko jest ok wszystkie śruby dokręcone nic luźnego,jutro jestem umówiony ze znajomym mechanikiem i razem posłuchamy.Jak znajdę przyczynę to na pewno opiszę,te stuki zaczeły się z dnia na dzień czyli,np.wczoraj nie było dziś są dziwne jak dla mnie.
Szerokości i dziękuję za pomoc

[Sebastian]

Rozumiem że bagażniku (i w miejscu koła zapasowego), pod siedzeniami (tam czasem lubią niektóre rzeczy uderzać o prowadnice siedzeń), w schowku nic nie masz ? Najlepiej wszystko out z auta (z kołem zapasowym, lewarkiem, itd.) i pojeździć.

[Ksawier]

Czysto wszędzie,nawet wczoraj fotelik wywaliłem Syna do garaż, fotele tylne złożone i kumpel słuchał ewidentnie lewe koło ale też do końca nie był pewny co to może być,przerabiałem w Fiacie różne stuki puki z różnych okolic ale z czymś takim spotykam się pierwszy raz,dojdę co to jest nawet jak żona mnie przeklnie że znowu zaczynam hehe.Dziękuję za odzew poczekam co mi mechanik powie jutro,bo jak na razie jestem w kropce
Szerokości