Forum Chevrolet Team Poland

Witam serdecznie,

od niedawna jestem jak mi się wówczas wydawało szczęśliwym posiadaczem Chevroleta Nubira 1,8 benzyna gaz.
Zastanowiła mnie jednak dziwna praca silnika "jak kosiarka". Po sprawdzeniu wątku na forum udał mi się ustalić, że to wada fabryczna kolektora ssącego (hałasujące klapki ebonitowe w kolektorze). Na tą chwilę kolega mechanik podkleił hałasujące płytki ebonitowe klejem odpornym na wysoką temperaturę i olej. Podobno po 2010 akcja serwisowa wymusiła na chevrolecie wymianę wadliwych kolektorów na nowe (klapki wykonane z metalu).
Bardzo proszę o informację, kto regeneruje, czy naprawia tego rodzaju kolektory?

Będę wdzięczny za każdą okazaną pomoc.


Pozdrawiam,

Mnie mechanik te klapki wywalił (co akurat średnio mi się podoba).
Po lekturze for i zdjęć wydaje mi się, że powinno dać się wstawić klapy z kolektora Opla Z18XE, które często chodzą za grosze. Podobno nawet jedna z części tego kolektora jest identyczna. Bo nasz silnik F18D3 jest do Z18XE mocno podobny.
Niestety temat odłożyłem na kiedy indziej, więc nic pewnego nie napiszę.
A nowy kolektor, podobno poprawiony, jest też w Potaku - za „jedyne” 2000 zł.

@krzyc - Czy zauważyłeś istotne zmiany w charakterystyce osiągów/spalania?
Podobno, odpięcie sterowania klapek zwiększa zużycie paliwa powyżej 4000 obrotów, jak to jest gdy się je całkiem usunie?

Teoretycznie po usunięciu klap silnik będzie mniej dynamiczny na niskich obrotach(niższy moment obrotowy), ale na wyższych powinno być raczej normalnie.

Jeszcze jedno mnie zastanawia- u mnie (F18D3) również występuje ten stukot, do tej pory bardzo mi to nie przeszkadzało...

Walczę jednak z innym tematem (viewtopic.php?f=56&t=3528) -
mechanicy powiązali stuki spod maski z hydrozaworami i w nich upatrują powodu spadających obrotów, jestem umówiony na ich wymianę (na używki z niestukającego silnika), ale coraz bardziej waham się czy jest sens wywalać kasę...

Po tym co się naczytałem, coraz bardziej przekonany jestem do opcji kolektora (klap).

Może warto spróbować mam ten sam silnik i w sumie raz klekota raz nie, sam już nie wiem... Wymieniłem kolektor na oplowski z silnika f18XE chwila spokoju i dalej kłapie, być może to zawór się zawiesza, można spróbować odłączyć kostkę od siłownika klap jak nie przestanie cykać to sprawdzić właśnie zawory:)

@wieczor - nie było problemów z przełożeniem kolektora? Przełożyłeś cały czy musiałeś robić składaka?
Ma ktoś może zdjęcie gdzie dokładnie jest to złącze które testowo można rozpiąć?
Odnośnie tego co pisałeś o obrotach- czytałem że jest raczej na odwrót- przy niskich (do 4000) nie czuć różnicy, na wysokich zmienia się geometria i wtedy może być odczuwalna. Nie wiem już gdzie jest prawda...

Na ukraińskim forum pisali że problem klepania może pojawiać się później w autach którymi delikatnie się jeździło...

Nie było problemów, z tego co pamiętam góra zostaje ze starego bo w oplowskim nie ma otworu na map sensor. siłownik klap znajduje się no dole kolektora po prawej stronie, najłatwiej wypiąć z niego wtyczkę od spodu auta.

U siebie też wypiąłem wtyczkę. Jakoś nie zauważyłem różnicy w dynamice i spalaniu, oprócz błogiej ciszy spod maski. Chociaż i tak się wezmę za to na wiosnę, jak jest to czemu ma nie działać.

Swego czasu, miałem ten sam problem, no może trochę większy, bo mi sprzedali auto z zablokowanymi tymi klapami przy pomocy wkrętów do drewna... Ponieważ, nie uśmiechało mi się kupować kolektora za 500pln postanowiłem poszukać innego i znalazłem kolektor Oplowski wręcz identyczny, tylko bez otworu na map sensor, no to szybko wykręciłem stary, podmieniłem tylko dół z klapami poskładałem i działa jak złoto, a kolektor kosztował 30pln, czyli prawie 500 złotych w kieszeni. Po za tym że brakuje mu tego otworu to wszystko pasuje idealnie.

WITAM
Czy ktoś rozwiązał problem z klapkami w kolektorze ssącym w Nubirze(Lacetti) silniku f18d3.U mnie przy montażu instalacji LPG Pan który montował instalacje stwierdził ze jedna klapka podejrzewam górna lata(nie wiem ale podejrzewam z opisów ze są 2) jeśli są nie mam pojęcia w jakim stanie jest ta druga średnio mi się uśmiecha zakup nowego kolektora za 2000 zł.A może ktoś usunął je całkowicie i jeździ czy jest możliwa ta opcja?No i czy jeśli się urwie to mam problem???

Klapy są 4 zespolone z jedną osią (całość plastikowa), także albo zawieszają się wszystkie albo żadna:P No chyba, że oś pęknie np na środku, to dwie (te bliżej silniczka działają) a dwie ostatnie latają jak im się podoba.

I co z tym fantem zrobić??

Był już chyba ten temat na forum http://forum.chevroletteampoland.com/vi ... ead#unread. Można odłączyć silniczek od kolektora, można usunąć klapy,można spróbować podmienić dół z kolektora na jakiś oplowski 1.8(Z18Xe), albo kupić nowy. Chyba tyle z prostych rozwiązań;)

Istnieje ryzyko urwania się klapki ??

Oczywiście że istnieje, możliwe, że już masz tam coś urwane:P Ale mało prawdopodobne żeby się coś dostało do cylindra (na szczęście nie są metalowe to może mniejszą szkodę by wyrządziły).

Rozmawiałem z mechanikiem za tydzień ma usunąć te klapki i coś tam zaślepić.Mówi ze usuwał w BMW nie raz i wszystko było okey zobaczymy w sumie lepiej żeby tam tego nie było bo nie ma tego ryzyka urwania się .

Ktoś wie czy jest możliwość kupna zaślepek klap wirowych do kolektora dolotu f18d3 czy trzeba dorabiać?

tam się nic nie zaślepia to nie kolektor z bmw;P

To znaczy ze wyciąga się te klapki i to wszystko?

Dokładnie:)

Dzięki za odpowiedz Kolego wieczor.Czyli będzie łatwiej i taniej.Pozdrawiam

Witam ponownie
Mechanik chce z tego co z nim dziś rozmawiałem zostawić wałek klapek, nie bardzo rozumiem po co czyli jak zrozumiałem wyłamie klapki i zostawi sam wałek czy to ma sen bo już się sam pogubiłem,ma usunąć wszystko czy zostawić ten wałek tylko po co?

Jak zostawi wałek to będzie dalej klekotało. Jak usuwać to wszystko, albo wcale tego nie ruszać.

Rozumiem dzięki.