Forum Chevrolet Team Poland

Cześć.
Mam dziwne hałasy z przodu przy prędkości 80km/h, 100km/h i ogólnie co 20km/h.
Jest to delikatne huczenie, które wydaje mi się przenosi się w drgania nawet na kierownicę/pedały hamulca, gazu.
Dodam, że jedno łożysko jest już wymienione (było zmęczone), a drugie wg mechanika jest dobre.
Help

Ja bym zaczął od wyczyszczenia i nasmarowania hamulców tył i przód

Ogólnie to, że jest wymienione jeszcze nie gwarantuje, że jest dobre, czasem się może zdarzyć jakieś wadliwa część i nie można tego wykluczać. Potrafisz stwierdzić z której strony to słychać itp?

Słychać "ogólnie" z przodu.
Przed wymianą i po jest dokładnie to samo - huczenie (coś jak łożysko), ale wyje tylko przy określonych prędkościach.
Nie jest to wina opon - wymienione z 15' zimowych na 16' letnie.
Zbieżność raczej dobra - kierownica prosto, auto nie myszkuje, opony nie ścięte.
Silnik na biegu czy na jałowych efekt ten sam.

Sebastian pisze: ↑

23 maja 2021, o 11:09

Ja bym zaczął od wyczyszczenia i nasmarowania hamulców tył i przód

Sprawdź bez rozbierania, czy któraś felga nie nagrzewa się mocniej od innych i może znajdziesz rozwiązanie

U mnie również pojawiało się zupełnie nagle mrowienie i narastało w wibracje
az pewnego razu całkiem złapało mi zacisk hamulcowy.
Sprawdz jak koledzy wyżej proponują po trasie sprawdzić najlepiej jak sie to dzieje znaleźć odcinek drogi na którym wyhamujesz z tych dużych predkości silnikiem zjedziesz i sprawdz temperature kół
Najlepiej zacznij od Tyłu w lacetti jest jakiś mankament z tymi hamulcami z tyłu

ten "jakiś mankament" to prawdopodobnie zapieczona lub skorodowana linka od ręcznego i blokuje szczeki wewnętrzne.

Oki, jestem po testach.
Codziennie jeżdżę "niebieską strzałą" ok 70km do i z pracy, więc sprawdziłem temperaturę kół i wszystko jest wg mnie w porządku.
Przód lewa i prawa strona są lekko ciepłe (sprawdzane zewnętrzną stroną dłoni), a tył praktycznie zupełnie zimny.
Przy feralnej prędkości (najbardziej podczas 80km/h) "szturchanie" hamulca zupełnie nie powoduje zmiany sposobu "huczenia" więc wykluczam tutaj zaciski.

No u mnie okazał się zacisk na innym temacie wstawiałem fotki nowego zacisku
To one najczęściej w laczku blokują tylne koła.
Linka to również warty do sprawdzenia trop

Dodano po 4 minutach 7 sekundach:
A Zmieniałeś w tym czasie opony? może masz wyząbkowane lub nie wyważone (Nieliczy się że w tamtym roku były wyważane)
Lub rzeczywiście łożysko
Takie rzeczy lepiej Zmieniać parami
bo teraz tez niewiadomo czy nowe przy montażu uszkodzili zbyt dużym momentem czy zbieg okoliczności i akurat padło drugie ale wiem wszystko kasa.

Mnie zastanawia, że wyje tylko przy jakichś prędkościach. Wyje przy 80, 100 itd, a pomiędzy tymi prędkościami np w 90 już nie? Ewentualnie tak pomyślałem, drgania na kierownicę może też przenosić półoś, przy jakichś prędkościach, przy innych niekoniecznie

Dodano po 3 minutach 29 sekundach:

chrobot pisze: ↑

24 maja 2021, o 20:50

ten "jakiś mankament" to prawdopodobnie zapieczona lub skorodowana linka od ręcznego i blokuje szczeki wewnętrzne.

Tylko dźwięk jest z przodu, a szczęki z tyłu.

A układ wydechowy ok ? Ostatnio oddałem do przyspawania sitko (złącze elastyczne) za katalizatorem - skorodowało i "latało", wyło i wibrowało tuż pod nogami

Wyje tylko przy pewnych prędkościach. Kilka km/h po za nimi już jest cicho.
Wydech odpada, ponieważ mogę toczyć się na luzie z górki i słychać ten dźwięk.

Moje dwa typy są takie: półoś lub łożysko. I raczej skłaniałbym się ku pierwszemu bo łożysko by ciągle hałasowało.

Witam po małej przerwie.
Właśnie odebrałem maszynę od mechanika i w końcu jest cisza.
Mieliście rację - drugie łożysko było do bani.
Teraz pozostaje kosmetyka - po wymianie progów samochód "nie wygląda" i świeci się kontrolka airbaga - poduszka deski.
Czy airbag pasażera w desce to jakaś typowa przypadłość? Czego szukać?
Pozdrawiam

Sprawdź kostki pod fotelem.

Wyciągnąłem schowek, odpiąłem wtyczkę, psiknąłem preparatem, wpiąłem wtyczkę spowrotem, skręciłem schowek i..... Nic. Kontrolka nadal świeci.
Ktoś może coś zasugerować?
Pozdrawiam

Nawet jak jest już ok to błąd poduszek sam nie zniknie, trzeba wykasować. I odczytać żeby nie robić w ciemno