Forum Chevrolet Team Poland

[galeria]Może komuś się to kiedyś przyda. Jak wiadomo Spark ma dość "ciekawie" umiejscowione świece a raczej nad świecami dzieję się nieco innaczej jak w innych autach. Otóż aby wymienić świece to należy zdjąć "górny" plastikowy kolektor. NA zamieszczonym zdjęciu na czerwono zaznaczyłem miejsca, gdzie są śruby bądź przewody i kostki, które należy odkręcić/zdemontować w celu wyjęcia. z Ciekawszych rzeczy - każda świeca ma oddzielną cewkę i ważne aby wypiąć zapinki od cewki (poszczególnej) trzeba takie czerwone plastiki odsunąć np. paznokciem, wkrętakiem płaskim i dopiero naciskać plastik aby wyszedł - niestety u mnie "fachowcy" już kiedyś wymieniali świece i na 2-3 świecy/cewce mam te plastiki ułamane bo ktoś tego nie zrobił więc polecam robić to "delikatnie" i z wyczuciem. Świece to "CHAMPION"- takie były oryginały i takie kupiłem w ASO ( coś około 80zł dałem za komplet tj. 4 sztuki). Przy demontażu są dwie metody demontaż samego kolektora plastikowego bądź demontaż kolektora plastikowego z przepustnicą - według mnie 2 opcja jest "łatwiejsza" i jest wtedy więcej miejsca - trzeba tylko rozpiąć rurę dolotową od filtra powietrza i kostki elektryczne- przepustnicę odkręcamy wtedy od silnika gdzie jest od dołu przymocowana na dwie śrubki chyba 12mm.
Więc nie martwcie się nie jest to super trudna sprawa - można to samemu ogarnąć - przybliżony czas pracy ma SPOKOJNIE od 45 do 90 minut. Oczywiście jak ktoś się uprze to "ogarnie" temat w 20-30 minut no ale to już będzie "po łebkach".

Bardzo, bardzo dziękuję. Znalazłem to czego szukałem i nie ukrywam że dla tej infmormacji zarejestrowałem się na forum. Ale obiecuję, że odrobię. Na razie wydaje mi się wymiana świec (Spark 1,2) dla mnie za trudna, może i zbyteczna bo mam dopiero 32 tys.przebiegu.
Jeszcze raz dzięki Pozdr. Epi.

Cieszę się, że forum spełnia Twoje oczekiwania. Co do odrabiania to spokojnie- nie ma tu aż tak dużych ciśnień.