Forum Chevrolet Team Poland

Witam!Zakupiłem dziś na giełdzie samochodowej zapalniczkę samochodową bez gniazda ponieważ gniazdo mam już oryginalnie zamontowane w Sparku i nie trzyma ona po wciśnięciu tylko od razu odskakuje,a nawet jak ją chwilę ręką docisnę chwilowo przytrzymując to powinna być już ciepła i nie wiem co jest nie tak?

Może być nie wielka różnica w budowie zapalniczki (średnicy), dla tego możesz mieć problem.
Pomimo tego, że gniazdo zapalniczki jako źródło energii wszędzie jest takie same, ale jako zapalniczka są jednak między producentami różnice, i nie zawsze zapalniczka z jednego auta pasuje do drugiego.

Palenie w aucie powinno być surowo karane tak jak rozmowy przez telefon i mówię to jako osoba paląca. Jak jadę autem to nie palę, nawet jak jadę gdzieś dalej, od tego mam postoje. Można się zatrzymać na trasie, wypalić przewietrzyć się i dalej jazda w trasę. W moim laczku od nowości nikt nie palił

Grabula - to propagujmy!!!

XaRaDaS pisze:Palenie w aucie powinno być surowo karane tak jak rozmowy przez telefon i mówię to jako osoba paląca. Jak jadę autem to nie palę, nawet jak jadę gdzieś dalej, od tego mam postoje. Można się zatrzymać na trasie, wypalić przewietrzyć się i dalej jazda w trasę. W moim laczku od nowości nikt nie palił

Popieram, u mnie to wygląda dokładnie tak samo.

Ja też popieram, ale się nie stosuję

Pomijając to, że może być mniejsza średnica to może być jeszcze tak, że w gnieździe zapalniczki są rozchylone boczne skrzydełka od minusa. Dzieje się tak, jak ktoś na siłę upycha jakąś wtyczkę od czegoś tam :p A to, że przytrzymasz i nie jest ciepła to tylko potwierdza moje przypuszczenie, albo zwyczajnie jeszcze masz spalony bezpiecznik.

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że nie każde gniazdo 12V nadaje się do zapalniczki.
Gniazda do niej przeznaczone mają chyba wewnątrz bimetalowe łapki służące do odbijania zapalniczki po jej nagrzaniu.
Gniazda o innym przeznaczeniu nie muszą ich mieć. Może Twoje gniazdo nie jest gniazdem DO ZAPALNICZKI.
Jednocześnie obiema rękami podpisuję się pod uwagami kolegów co do palenia w aucie (i w ogóle).
Piszę to jako osoba niepaląca, ale ojciec dymi jak dwa parowozy - do dziś pamiętam smród domu rodzinnego.

Tak jak tdon napisał nawet w Cruzie gdzie są fabrycznie dwa gniazda zasilania, zapalniczka o ile dobrze pamiętam działa tylko w środkowym. Tylne gniazdo chyba nie współpracuje z zapalniczką.

No właśnie, tak jak tdon podaje muszą się różnić, chociażby ze względu na ciepło, które wydziela sama zapalniczka. Sam się od dłuższego czasu biję z zamiarem wstawienia na tył gniazdka, żeby córki mogły pociągnąć prąd do ładowania tabletów/laptopów

A ja dołożyłem sobie gniazda z przodu i w bagażniku (opis w manualach) oraz zabudowałem na stałe pod kokpitem zasilacze do nawigacji i kamerki, które startują po kluczyku. Teraz mogę z przodu ładować np. telefon, z tyłu syn podłącza sobie tablet a w bagażniku lodóweczka chłodzi np. piwo . No i nie plączą się kabelki od navi i kamerki.

No mnie brakuje właśnie na tylne siedzenia, w bagażniku to mam oryginalne gniazdo.