Hubertradom pisze:Byłem dziś w ASO, co innego przez telefon, co innego na miejscu gadają. Przez telefon, że diagnoza za darmo, a dziś pojechałem - diagnoza 150 + 150 ewentualne programowanie. TO w dup... mam ten alarm. Stwierdził koleś tylko, że dziwne, bo gdyby moduł był walnięty to by nie działa centralny
Dlatego pozegnalem sie z serwisem, bo zawsze z Dyrektorem mialem gadke, dlaczego tego klienta nie skroilem, skoro tyle czasu spedzil u Nas. Ja zawsze mowiłem, często, ale małymi łyżeczkami. Widze, ze ciezko to zrozumieć innym także.
Skasowali by te 150 zł i mieli by klienta na lata.
