Strona 1 z 1

Prowadnice zacisku hamulcowego Matiz/Spark M200

: 1 wrz 2025, o 13:09
autor: Kristoff
Dzień dobry wszystkim,
szukam prowadnic do zacisków hamulców przednich do Matiza/Sparka M200. Niestety części oferowane w popularnych serwisach sprzedażowych niestety nie pasują. Może przerabiał już ktoś taki temat i może pomóc.

Z góry dziękuję za pomoc.

Re: Prowadnice zacisku hamulcowego Matiz/Spark M200

: 1 wrz 2025, o 13:10
autor: bubu1769
Podaj numer VIN.

Re: Prowadnice zacisku hamulcowego Matiz/Spark M200

: 1 wrz 2025, o 13:40
autor: Kristoff
KL1KF480J7C243029

Re: Prowadnice zacisku hamulcowego Matiz/Spark M200

: 1 wrz 2025, o 15:05
autor: bubu1769
FEBEST 1074-M100F powinien pasować.

Re: Prowadnice zacisku hamulcowego Matiz/Spark M200

: 1 wrz 2025, o 16:13
autor: Kristoff
Serdeczne podziękowania. Sprawdzę sobie. Może gdzieś znajdę wymiary. Pozdrowienia

Re: Prowadnice zacisku hamulcowego Matiz/Spark M200

: 1 wrz 2025, o 19:44
autor: bubu1769
Długość podają 57 mm innych wymiarów nie mogę znaleźć.

Re: Prowadnice zacisku hamulcowego Matiz/Spark M200

: 2 wrz 2025, o 06:58
autor: Kristoff
👍👍👍

Re: Prowadnice zacisku hamulcowego Matiz/Spark M200

: 21 wrz 2025, o 20:20
autor: Kristoff
Witam,
jestem po wymianie prowadnic.
Może najpierw na początek info, że długość całkowita tych od Febest wynosi 58mm😐. Kształt tej części, która spoczywa wewnątrz osłonki gumowej jest dość zbliżona do oryginału.
Ostatecznie zeszlifowałem końcówkę w taki sposób, aby uzyskać całkowitą długość równą 56mm (jak w oryginale), a następnie zakończyłem końcówkę każdej prowadnicy fazką. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że super dokładnie w "ręku" wykonać się tego nie da, ale suwmiarka pokazywała 56mm, więc pozostaje mi wierzyć, że wyszło ok.
Po zlożeniu wszystkiego do kupy zacisk nadal miał luz w tych prowadnicach. Powodem mógł być fakt, że tłoczek hamulcowy nie dolegał do klocków (ściągając zacisk troszkę do wcisnąłem), albo otwory w jarzmie również z biegiem lat (19-tu) się powiększyły😐.
Wykonałem jazdę próbną i stwierdzam, że jest trochę lepiej, ale na 100% będę pewien jak pojadę do miasta na specjalną ulicę testową🙂. Jeśli jednak będzie tak samo to pozostanie albo się przyzwyczaić do tego klekotu (który strasznie utrudnia nadzór nad powstawaniem jakiś niedomagań zawieszenia) lub kupić komplet w postaci jarzma, prowadnic i zacisku na każdą stronę.
Dam znać jak upłynie trochę czasu.
Pozdrowionka🙂