Strona 1 z 2
Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 18 sty 2019, o 18:26
autor: arkadiusz75
Powitać. Problem natury moralnej, nie finansowej.Pytanie do was co zrobić.
Przekładnia kierownicza powiedziała

, objawy, przy 160 km/h trzęsie budą, podczas dynamicznego hamowania też.Prawa strona osłona przekładni lekko zapocona.Tyle w temacie.
Opcja NR.1
Regeneracja 550 zł, koszta robocizny +nowy płyn przekładniowy +ustawianie zbieżności.450 zł.
550 zł + 450 zł =1000 zł
Opcja NR.2
Przekładnia nowa, nie oryginalna firmy krzak

680 zł +450 zł= 1130 zł.
Aukcja na Alle Drogo....do maglownicy.
https://allegro.pl/oferta/nowa-przeklad ... 7632036285
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 18 sty 2019, o 18:37
autor: Rickss83
Jak dla mnie zależy jak i gdzie będzie wykonana regeneracja.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 18 sty 2019, o 18:53
autor: konradoo
W przypadku tego producenta, stawiam na dobrej jakości regenerację.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 18 sty 2019, o 18:55
autor: Rickss83
To idź w to, takie moje zdanie, ale koledzy może maja inne.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 18 sty 2019, o 19:30
autor: konradoo
A jeszcze jedno pytanie, to przy tej prędkości tylko czy są jeszcze inne objawy? Tarcze, drążki i końcówki są ok?
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 18 sty 2019, o 19:31
autor: Rickss83
Czy diagnoza jest poprawna?
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 18 sty 2019, o 22:28
autor: arkadiusz75
Elementy jezdne są Tipi Topi . Sprawdzałem maglownica , zaniemogła
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 10:30
autor: arkadiusz75
Cześć. Po przespanej nocy podjąłem decyzję, zakupię nową maglownice, ponieważ już miałem złe doświadczenia z regeneracją,Firma Bergman Automotiwe jest firma Niemiecką z Dolnej Saksonii, może nie będzie tak źle, przetestujemy.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 11:36
autor: konradoo
Są jeszcze ludzie, którzy dają się na to nabrać? Popatrz na ceny markowych rzeczy i zamienników z tej firmy Bergmann. Później odpowiedz sobie na pytanie czy to jest niemieckie czy chińskie...
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 11:58
autor: szczuplin
A może warto ocenić ten zakup przez pryzmat tego ile planujesz jeździć tym autem. Szczerze jeżeli rok-dwa to przyjmij opcje ekonomiczną jeżeli zdecydowanie dłużej ocenił bym zakup oryginału jako sensowną inwestycje. Warto poszukać, po dzwonic może konradoo coś stowke dwie taniej znajdzie.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 12:04
autor: konradoo
Ciężko z tym u mnie, lookne w poniedziałek jak będę przy kompie, ale sądzę że opcji Bergman nie przebije.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 12:11
autor: etac
To może pójść w opcje używki z gwarancją rozruchowa.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 12:17
autor: konradoo
Jaka gwarancja rozruchowa, każdy daje 2 tygodnie
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 12:22
autor: etac
wystarczy, żeby sprawdzić
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 12:33
autor: konradoo
W dobrym miejscu regeneracja. Tyle regenerują i jakoś nikt nie wraca. Wypłukać dokładnie uklad, nowy płyn i wszystko. Niemniej nie ja tu płatnikiem tylko doradca

. U siebie regenerowałem magiel
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 12:36
autor: Will
3 lata (ok 65 tys km temu) jeżdżę na regerowanej przekładni. Nie ma żadnych problemów. Regenerację zaproponował autoryzowany serwis Opla Autożoliborz (Rudnickiego w Warszawie). Serwis wysyła sprzęt do naprawy w Łodzi (koszt ok. 1600 zl, czas naprawy ok tygodnia). Wybrałem firmę z ul. Parowcowej w Warszawie (koszt ok 900 zl. i 1 rok gwarancji. czas naprawy 48 h). Co ciekawe regenerację robi ten sam zakład z Łodzi. Zakup nowej oryginalnej przekladni 3 lata temu nie oplacał się.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 19 sty 2019, o 13:06
autor: etac
Ja mam złe doświadczenie z tymi tanimi częściami. Padł mi kiedyś alternator i miałem do wyboru dać 120 zł za regeneracje, albo 150 zł za nowy z allegro. Kupiłem nowy, a pól roku później dałem do regeneracji stary, bo nowy się zepsuł. Gwarancja oczywiście była, ale trzeba było wysłać alternator i czekać do 2 tygodni na analizę.
Także, albo regeneracja, albo używka w dobrym stanie. Chyba ze stać cię na nową, ale markową i nie z allegro.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 20 sty 2019, o 21:04
autor: arkadiusz75

To ja już nie wiem co zrobić.
1. Auto zostaje na długo , nie zmieniam.
2. Pomyśle nad regeneracją , ale nie mam czasu od 11.02 do 15.02 tydzień jestem w Polsce.
3. Podzwonię po Łodzi zapytam się ile kosztuję regeneracja.
Może kolega wie jak to firma tak dobrze regeneruje że po 3 latach nic się nie dzieje.
4. GM kosztuje 1200zł troche za dużo, mam inne wydatki.
Dodano po 28 minutach 54 sekundach:
Potak łódź przekładnia kierownicza 2800 zł.Toć to jakieś szaleństwo ..............
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 20 sty 2019, o 21:34
autor: konradoo
Jutro dam Ci adres, gdzie ludzie z Piotrkowa wożą przekładnie
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 20 sty 2019, o 22:04
autor: Will
http://warszawa.maglownica.eu/dojazd/warszawa.html
Na stronie znajdziesz ceny i adresy z całej Polski.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 21 sty 2019, o 07:20
autor: pawelpps
Odnośnie tanich niemieckich części, kiedyś zamówiłem pompę paliwa i silnik krokowy przepustnicy do fiata z "niemieckiej firmy" za cenę części używanych. Rezultat:
- pompa działała ale od samego początku piszczała. (sam montowałem więc wiem, że nie pracowała na sucho) Jak sobie pomyślałem że mam ja wyciągać i odsyłać to olałem temat i jeździlem tak kolejne 3 lata do sprzedaży auta
- silnik krokowy nie działał. Odesłałem, przysłali nowy. Ten działał przez tydzień i zepsuł się w pozycji zamkniętej przez co 500 km od domu straciłem wolne obroty. Kolejnego już nie chciałem.
Z nudów poczytałem w necie o tym "niemieckim" producencie i okazało się że to tylko magazyn w którym do chińskich części przyklejano naklejki z hologramem pakowano w ładny kartonik i puszczano do klientów dalej.
Wniosek: niemiecki adres i nazwa firmy nie gwarantuje niemieckiej jakości. Stawiałby mam na regenerację
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 21 sty 2019, o 07:26
autor: Mandrol
Pozwoliłem sobie sprawdzić w Korei- cena ok. 320 tyś. KRW też powala ale zawsze to nowe i oryginalne "Made in GM Korea"...
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 21 sty 2019, o 08:31
autor: Kraviec
arkadiusz75 pisze: ↑18 sty 2019, o 22:28
Elementy jezdne są Tipi Topi . Sprawdzałem maglownica , zaniemogła
Zaniemogła czyli? Jest wyczuwalny luz? Czy ta maglownica w Cruze nie ma żadnej regulacji? To, że z jednej strony się poci nie oznacza, że zaraz będzie się lało, można jeździć z zapoceniem kilka lat i nie będzie się to pogłębiać.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 21 sty 2019, o 12:10
autor: Heavyman
Ja na twoim miejscu wybrałabym regenerację, jest delikatnie tańsza to raz, a dwa jest to oryginalna część auta, koledzy wyżej pisali już na temat zamienników, którym ja w ogóle nie ufam.
Re: Mały dylemacik...regenerować, czy kupić nową.
: 21 sty 2019, o 17:58
autor: etac
konradoo pisze: ↑20 sty 2019, o 21:34
Jutro dam Ci adres, gdzie ludzie z Piotrkowa wożą przekładnie
podałeś?