Forum Chevrolet Team Poland

Najczęściej parkuję w garażu i nie ma tego efektu.
Ale, gdy auto postoi przez noc na dworze, rano sprężarka klimatyzacji załącza się głośno - z chrupnięciem i zawahaniem obrotów silnika.
Ki czort?

Też tak miałem. Tak rąbnęło, że się wystraszyłem. Było to po tym jak auto dłużej nie używało klimy i nagle dzień zrobił się bardzo upalny, i na tym upale też trochę postało. Potem ruszyłem i załączyłem klimę przy około 30km/h - i wielkie łuuup było aż autem szarpnęło. Ale nic się nie stało. Kilka miesięcy później podobnie ale troszkę deliktaniej. Czytałem chyba na orgu, o podobnych zjawiskach u innych użytkowników.

rwicik pisze:Najczęściej parkuję w garażu i nie ma tego efektu.
Ale, gdy auto postoi przez noc na dworze, rano sprężarka klimatyzacji załącza się głośno - z chrupnięciem i zawahaniem obrotów silnika.
Ki czort?

u mnie w AVEO podobnie,czuję moment załączenia,czasem po dłuższym braku użytkowania załącza się stukiem,chyba to sprzęgło odśrodkowe okazuje swoje oblicze .