Mój oszukany Chevrolet

Stuka, puka, kapie, cieknie...
misiekwwa
Aktywny
Posty: 68
Rejestracja: 25 maja 2014, o 21:25
Reputacja: 0
Imię: Paweł
Samochód: ASTRA J ST 2.0 160KM
Silnik:
Lokalizacja: WWL
Kontakt:

Mój oszukany Chevrolet

Post autor: misiekwwa » 18 mar 2016, o 23:16

Ponieważ nie wiem jaki dział byłby najbardziej odpowiedni do opisu tej historii , a związana jest w większości z mechaniką piszę tu.

Sprawa dość delikatna a zarazem poważna. Jak już pisałem przeszło rok temu - moja batalia z jednym z polskich dealerów chevroleta skończyła się odkupieniem auta.

Po jakimś czasie moje auta ( bez przerejestrowania ) trafiło na sprzedaż najpierw w oddziale radomskim firmy potem w warszawskim. Dealer nie był w stanie go sprzedać przeszło 9 miesięcy. Systematycznie obniżana była cena. Ponieważ podejrzewałem że ostatnia usterka z jaką został odsprzedany nie została usunięta ( wycieki z wału korbowego ) , postanowiłem zastosować prowokację i dowiedzieć się co nie co od sprzedawcy o tym aucie. W tym celu podstawiona osoba udała się do jednego z w/w oddziałów z chęcią zakupu tego konkretnego auta.

Tego czego się dowiedziałem - nie jestem w stanie pojąć do dziś. Sprawa nadaje się do prokuratury. Mianowicie:
Auto zostało wystawione na sprzedaż z wyczyszczoną książką serwisową, a na pytanie czemu tak młody samochód z tak małym przebiegiem jest sprzedawany - kolega usłyszał że jest to auto odzyskane po egzekucji komorniczej. SZOK!!! Mam umowę kupna sprzedaży z oddziałem i jest to totalna bzdura.

Więc jeżeli ktoś z waszych znajomych lub sami zakupiliście w listopadzie lub grudniu 2015 brązowego cruze w kombi 2.0 to radzę sprawdzić czy to nie jest to auto.

Cechy charakterystyczne:
Listwy drzwiowe , szyby przyciemniane, pokrowce oryginalne na fotelach, chlapacze tył przód, owiewki, ringi ozdobne na stacyjce koloru niebieskiego.

Dla bardziej dociekliwych VIN na priv.

Dodam że jak takowa osoba się znajdzie - udostępnie jej całą dokumentację serwisową ( prawdziwą ) wraz z pismami z kancelarii adwokackiej, i korespondencją z salonem sprzedaży.

Polska - w normalny kraju za takie coś traci się autoryzację.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
XaRaDaS
Zasłużony dla forum
Posty: 7705
Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
Reputacja: 9
Imię: Andrzej
Samochód: Orlando LTZ
Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
Lokalizacja: WX
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: XaRaDaS » 18 mar 2016, o 23:22

A czego autoryzację ? skoro chevroleta na rynku EU już nie ma. Co prawda możesz śmiało podać do publiczności VIN, bo tutaj wszelkie dane ujawniamy, także takie związane z historią i przebiegiem, żeby ktoś przypadkiem nie trafił na minę.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

Robbo
Profesjonalista
Posty: 820
Rejestracja: 28 cze 2015, o 14:31
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Orlando LPG automat
Silnik:
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: Robbo » 18 mar 2016, o 23:25

Zgłoś to Turbokamery TVN

misiekwwa
Aktywny
Posty: 68
Rejestracja: 25 maja 2014, o 21:25
Reputacja: 0
Imię: Paweł
Samochód: ASTRA J ST 2.0 160KM
Silnik:
Lokalizacja: WWL
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: misiekwwa » 18 mar 2016, o 23:38

Po i tak straconych nerwach z żoną nie chcemy już więcej się denerwować. Nie mniej jednak może nowy właściciel coś ugrać. Ja i tak już zdrowia i straconych pieniędzy nie odzyskam. Nawiasem mówiąc miałem nowe auto z salonu - i rok się z nim bujałem po serwisach. Mam od roku używkę po leasingową i odpukać zero problemów

misiekwwa
Aktywny
Posty: 68
Rejestracja: 25 maja 2014, o 21:25
Reputacja: 0
Imię: Paweł
Samochód: ASTRA J ST 2.0 160KM
Silnik:
Lokalizacja: WWL
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: misiekwwa » 19 mar 2016, o 00:08

Z poważniejszych usterek:
1. Drzwi kierowcy opuszczone -kilka razy regulowane efektem czego delikatne rysy na słupkach
2. Powtarzający się komunikat o niskim stanie oleju mimo prawidłowego stanu
3. Pierwszy przegląd gwarancyjny przy 13000 tys - serwis zaciera turbo - wymiana na nową po wielkich bitwach - chcieli wsadzić regenerowaną
4. Wycieki oleju z silnika - ostatnia diagnoza przed oddaniem auta : Uszkodzony tylni uszczelniacz wału korbowego

Z mniej ważnych:
Krzywo stojące koło kierownicy - po kilkukrotnych regulacjach geometrii
Przetarte uszczelki drzwi kierowcy - wymienione
Odkręcające się samoczynnie śruby w klapie bagażnika
i wiele wiele innych

Awatar użytkownika
Regulus
Zasłużony dla forum
Posty: 4580
Rejestracja: 22 mar 2014, o 20:51
Reputacja: 26
Imię: Andrzej
Samochód: Cruze, Spark
Silnik: 1.8, F18D4, 104 kW
LPG: TAK
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: Regulus » 19 mar 2016, o 00:14

Jakiś zły duch w nim mieszkał, a kysz...

byq84
Stały bywalec
Posty: 214
Rejestracja: 29 kwie 2014, o 08:07
Reputacja: 0
Imię: Marek
Samochód: Cruze 2.0 VCDI 163KM
Silnik:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: byq84 » 19 mar 2016, o 07:57

Co tu dużo mówić Chevrolet to szajs :) Nigdy więcej auta za stajni GM.

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 24969
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 300
Imię: Krzysztof
Samochód: Opel Astra L ST
Silnik: 1.2T Pure Tech
LPG: NIE
Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: etac » 19 mar 2016, o 08:30

misiekwwa pisze:Ponieważ nie wiem jaki dział byłby najbardziej odpowiedni do opisu tej historii , a związana jest w większości z mechaniką piszę tu.

Sprawa dość delikatna a zarazem poważna. Jak już pisałem przeszło rok temu - moja batalia z jednym z polskich dealerów chevroleta skończyła się odkupieniem auta.

Po jakimś czasie moje auta ( bez przerejestrowania ) trafiło na sprzedaż najpierw w oddziale radomskim firmy potem w warszawskim. Dealer nie był w stanie go sprzedać przeszło 9 miesięcy. Systematycznie obniżana była cena. Ponieważ podejrzewałem że ostatnia usterka z jaką został odsprzedany nie została usunięta ( wycieki z wału korbowego ) , postanowiłem zastosować prowokację i dowiedzieć się co nie co od sprzedawcy o tym aucie. W tym celu podstawiona osoba udała się do jednego z w/w oddziałów z chęcią zakupu tego konkretnego auta.

Tego czego się dowiedziałem - nie jestem w stanie pojąć do dziś. Sprawa nadaje się do prokuratury. Mianowicie:
Auto zostało wystawione na sprzedaż z wyczyszczoną książką serwisową, a na pytanie czemu tak młody samochód z tak małym przebiegiem jest sprzedawany - kolega usłyszał że jest to auto odzyskane po egzekucji komorniczej. SZOK!!! Mam umowę kupna sprzedaży z oddziałem i jest to totalna bzdura.

Więc jeżeli ktoś z waszych znajomych lub sami zakupiliście w listopadzie lub grudniu 2015 brązowego cruze w kombi 2.0 to radzę sprawdzić czy to nie jest to auto.

Cechy charakterystyczne:
Listwy drzwiowe , szyby przyciemniane, pokrowce oryginalne na fotelach, chlapacze tył przód, owiewki, ringi ozdobne na stacyjce koloru niebieskiego.

Dla bardziej dociekliwych VIN na priv.

Dodam że jak takowa osoba się znajdzie - udostępnie jej całą dokumentację serwisową ( prawdziwą ) wraz z pismami z kancelarii adwokackiej, i korespondencją z salonem sprzedaży.

Polska - w normalny kraju za takie coś traci się autoryzację.

Pozdrawiam

Podaj VIN, to sprawdze czy rzeczywiście wyczyścili historie
byq84 pisze:Co tu dużo mówić Chevrolet to szajs :) Nigdy więcej auta za stajni GM.
kup sobie Forda. Dla mnie 4 Chevi w historii i takiego szajsu jak w Fordzie nie miałem.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

byq84
Stały bywalec
Posty: 214
Rejestracja: 29 kwie 2014, o 08:07
Reputacja: 0
Imię: Marek
Samochód: Cruze 2.0 VCDI 163KM
Silnik:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: byq84 » 19 mar 2016, o 09:44

Poczekaj 2 lata to pogadamy :) btw mam jeszcze Citroena od 5 lat żadnych awarii. Naprawdę nie wiem czym to się zachwycać, głośne zawieszenie, wszechobecne wycieki, chłodnica wytrzymuję 3 lata, a części mechaniczne w środku to koreańskie Valeo PHC. Porównując auta z przebiegiem 200 tyś to ani w Fordzie ani w dwóch Citroenach takich cudów nie było.
Ostatnio zmieniony 19 mar 2016, o 09:48 przez byq84, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
rwicik
Profesjonalista
Posty: 548
Rejestracja: 31 gru 2013, o 09:46
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Cruze -> Tucson
Silnik:
Lokalizacja: Tarchomin DC, Goławice
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: rwicik » 19 mar 2016, o 09:47

Mam Cruze czwarty rok, przejechane ponad 80 000 km - nie narzekam.
Trafiłeś na niekompetentnych mechaników, ale nie powinieneś generalizować.
Pozdrawiam, http://wicik.eu/

byq84
Stały bywalec
Posty: 214
Rejestracja: 29 kwie 2014, o 08:07
Reputacja: 0
Imię: Marek
Samochód: Cruze 2.0 VCDI 163KM
Silnik:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: byq84 » 19 mar 2016, o 09:51

Możliwe, po prostu straciłem zaufanie do tego auta, a jak czytam o zacinającej/łamiącej się klapce w nawiewie i wizji rozbierania kokpitu to naprawdę zastanawiam się kto to projektował :)

Awatar użytkownika
XaRaDaS
Zasłużony dla forum
Posty: 7705
Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
Reputacja: 9
Imię: Andrzej
Samochód: Orlando LTZ
Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
Lokalizacja: WX
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: XaRaDaS » 19 mar 2016, o 10:45

Jedyne co to chyba proponuję zmienić mechaników, od 8 lat jeżdżę zrobione prawie 100 tyś. i praktycznie wymieniam tylko to co należy i to co się naturalnie zużywa. Drugi chevrolet Orlando w rodzinie też nie ma problemów, ale wszystko na czas jest wymieniane i jak coś dziwnego się dzieje to jest sprawdzane. Znajomy miał mondeo i co chwilę do serwisu musiał dzwonić bo check co 1 tyś. mu się zapalał, auto nie miało 2 lat i mogę też powiedzieć, że Ford gówno wort, ale teraz ma S-maxa i nie narzeka.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

Maniek

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: Maniek » 19 mar 2016, o 11:31

Kiedyś w salonie forda we Wrocławiu widziałem jak z nowego auta, wyciekał olej, znajomy pracował tam w ochronie, mówił, że co jakiś czas wycierają kropki oleju z podłogi zamiast coś z tym zrobić. No chyba ze wada była trudna do naprawy i lepiej takie auto sprzedać i liczyć, że klient nie zauważy. Ale takie coś , jak nowe auto na wystawie z wyciekami widziałem tylko w fordzie, świetna reklama - ja już tam nie wróciłem. Kupiłem wtedy peugeota, jako pracownik ASO peugeot dostałem dobrą ofertę i byłem z tego auta bardzo zadowolony, fakt, że po ponad 10 latach i 150kkm trzeba było już robić uszczelkę pod głowicą, rozrusznik i wymienić pompę paliwa, ale miało już prawo, w takim stanie sprzedałem, oczywiście informując o wszystkim nabywcę.
Teraz mam smarka z drugiej ręki, zbliża mu się już 5 lat i ponad 80kkm, jak na razie nie narzekam, zawieszenie mogło by być cichsze, ale mówi się trudno, teraz szykuje się na przegląd, chcę aby auto dobrze przetrzepali, zobaczymy co znajdą, bo ja jak na razie niczego złego nie zauważyłem, chodź nie jestem pewien łożysk w przednich kołach, ale mogą hałasować też opony.

misiekwwa
Aktywny
Posty: 68
Rejestracja: 25 maja 2014, o 21:25
Reputacja: 0
Imię: Paweł
Samochód: ASTRA J ST 2.0 160KM
Silnik:
Lokalizacja: WWL
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: misiekwwa » 19 mar 2016, o 11:41

Kiedyś w salonie forda we Wrocławiu widziałem jak z nowego auta, wyciekał olej, znajomy pracował tam w ochronie, mówił, że co jakiś czas wycierają kropki oleju z podłogi zamiast coś z tym zrobić. No chyba ze wada była trudna do naprawy i lepiej takie auto sprzedać i liczyć, że klient nie zauważy. Ale takie coś , jak nowe auto na wystawie z wyciekami widziałem tylko w fordzie, świetna reklama - ja już tam nie wróciłem. Kupiłem wtedy peugeota, jako pracownik ASO peugeot dostałem dobrą ofertę i byłem z tego auta bardzo zadowolony, fakt, że po ponad 10 latach i 150kkm trzeba było już robić uszczelkę pod głowicą, rozrusznik i wymienić pompę paliwa, ale miało już prawo, w takim stanie sprzedałem, oczywiście informując o wszystkim nabywcę.
Teraz mam smarka z drugiej ręki, zbliża mu się już 5 lat i ponad 80kkm, jak na razie nie narzekam, zawieszenie mogło by być cichsze, ale mówi się trudno, teraz szykuje się na przegląd, chcę aby auto dobrze przetrzepali, zobaczymy co znajdą, bo ja jak na razie niczego złego nie zauważyłem, chodź nie jestem pewien łożysk w przednich kołach, ale mogą hałasować też opony.
Przy jednej z wizyt dowiedziałem się żeby naprawić wyciek muszą rozpiąć silnik od skrzyni - silnik cofnąć do tyłu a na razie proponują wytarcie szmatą. Szkoda tylko że po godzinie stania na kostce zostały plamy oleju.

Wszystko jestem w stanie zrozumieć, ale nie takie usterki w nowym aucie. Kupiłem nowe auto po to by jeździć a nie stać w serwisie.

Najlepsze są odpowiedzi na pisma adwokata:" Przetarcie uszczelek drzwi kierowcy powstały na skutek złego wsiadania do samochodu przez użytkownika, który zawadzał plecami o gumę"

Sorry nie mam więcej pytań

misiekwwa
Aktywny
Posty: 68
Rejestracja: 25 maja 2014, o 21:25
Reputacja: 0
Imię: Paweł
Samochód: ASTRA J ST 2.0 160KM
Silnik:
Lokalizacja: WWL
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: misiekwwa » 19 mar 2016, o 11:51

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przebieg 15 tys. ( Po godzinie od wytracia szmatą przez ASO )

Awatar użytkownika
rwicik
Profesjonalista
Posty: 548
Rejestracja: 31 gru 2013, o 09:46
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Cruze -> Tucson
Silnik:
Lokalizacja: Tarchomin DC, Goławice
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: rwicik » 19 mar 2016, o 12:27

Te wycieki to zdaje się znana usterka z zaleceniami od GM do naprawy. Kiepskie ASO.
Pozdrawiam, http://wicik.eu/

misiekwwa
Aktywny
Posty: 68
Rejestracja: 25 maja 2014, o 21:25
Reputacja: 0
Imię: Paweł
Samochód: ASTRA J ST 2.0 160KM
Silnik:
Lokalizacja: WWL
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: misiekwwa » 19 mar 2016, o 12:43

Ja nie twierdze że ASO nie chciało tego naprawić. Chciało ale ja już miałem dość usterek w tym aucie. Od drzwi poprzez uszczelki, turbinę aż do wycieków w nowym aucie, co by było po gwarancji. Ktoś tu na tym forum pisał że naprawił to i po 30 tys znów to samo. Dziękuje bardzo.

Mam teraz auto z przebiegiem 150 tys i silnik suchutki zero jakiegokolwiek wycieku

Najśmieszniejsze jest to że te wycieki zaczynały się po około 1 tys km, ale jak zgłosiłem to do ASO - powiedziano mi że to konserwa

byq84
Stały bywalec
Posty: 214
Rejestracja: 29 kwie 2014, o 08:07
Reputacja: 0
Imię: Marek
Samochód: Cruze 2.0 VCDI 163KM
Silnik:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: byq84 » 19 mar 2016, o 12:55

Czy jest ktoś na forum którego Cruze/Orlando ma ponad 200 tyś? Bo cały czas każdy pisze 80 tyś, 100 tyś przebiegu przy salonowych autach, co jest żadnym wyczynem. Obstawiam że przy autach salonowych i mały przebiegach, poza wymianami eksploatacyjnymi raczej usterek jest mało.

Awatar użytkownika
XaRaDaS
Zasłużony dla forum
Posty: 7705
Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
Reputacja: 9
Imię: Andrzej
Samochód: Orlando LTZ
Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
Lokalizacja: WX
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: XaRaDaS » 19 mar 2016, o 13:08

Szukanie na siłę czegoś, powiem tak, że każda sztuka to jest indywidualna, oczywiście są jakieś główne bolączki danego modelu, ale to występuje praktycznie u każdego producenta i nie wmawiaj innym, że chevrolet to padaka po swoim przykładzie. Grupa VAG też miała typowe usterki w swoich autach, PSA to samo i tak pozostałe całe koncerny, zawsze w jakimś momencie się borykają z problemami i jakoś tego nie widzisz. Trzeba pamiętać, ża nawet biorąc dwa identyczne auta, jedno może bez awarii przejechać i 500 tyś km, a w drugim co 5 tyś. będzie się coś działo.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...

misiekwwa
Aktywny
Posty: 68
Rejestracja: 25 maja 2014, o 21:25
Reputacja: 0
Imię: Paweł
Samochód: ASTRA J ST 2.0 160KM
Silnik:
Lokalizacja: WWL
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: misiekwwa » 19 mar 2016, o 13:30

Szukanie na siłę czegoś, powiem tak, że każda sztuka to jest indywidualna, oczywiście są jakieś główne bolączki danego modelu, ale to występuje praktycznie u każdego producenta i nie wmawiaj innym, że chevrolet to padaka po swoim przykładzie. Grupa VAG też miała typowe usterki w swoich autach, PSA to samo i tak pozostałe całe koncerny, zawsze w jakimś momencie się borykają z problemami i jakoś tego nie widzisz. Trzeba pamiętać, ża nawet biorąc dwa identyczne auta, jedno może bez awarii przejechać i 500 tyś km, a w drugim co 5 tyś. będzie się coś działo.
Ale ja nie zamierzam zniechęcić nikogo do modelu tylko piszę tu jak konkretny egz. miał przygody i jak były zatuszowane. Wszystko by było ok gdyby ktoś odkupił to auto od salonu ale wiedział co było w nim robione, a nie dorabianie legendy do sytuacji

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 24969
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 300
Imię: Krzysztof
Samochód: Opel Astra L ST
Silnik: 1.2T Pure Tech
LPG: NIE
Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: etac » 19 mar 2016, o 14:27

Oto oficjalne zapisy dla tego auta:
16.03.2016 02/03/G/000048/16 ZFAT----Przywoławcza Kampania Naprawcza 9101405 - 45 478 KM
20.01.2015 02/11/G/000013/15 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 4068330 - Wymiana sztywnego przewodu powrotnego oleju turbosprężarki 21 500 KM
13.08.2014 G214000513 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 2022050 - Wymiana tylnego kanału szyby bocznych drzwi tylnych 13 800 KM
13.08.2014 G214000513 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 2024570 - Wymiana taśmy uszczelniającej szyby bocznych drzwi tylnych 13 800 KM
13.08.2014 G214000513 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 1013600 - Wymiana elementu dodatkowego ramy szyby w bocznych drzwiach przednich 13 800 KM
13.08.2014 G214000513 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 4068290 - Wymiana turbosprężarki 13 800 KM
05.03.2014 G17607 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 8070032 - Pomiar geometrii kół 3 836 KM

Uszczelniacza nikt nie rozliczył w tym aucie
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

byq84
Stały bywalec
Posty: 214
Rejestracja: 29 kwie 2014, o 08:07
Reputacja: 0
Imię: Marek
Samochód: Cruze 2.0 VCDI 163KM
Silnik:
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: byq84 » 19 mar 2016, o 15:35

Ja też nie chcę nikogo zniechęcać, pewnie jakbym kupił Chevroleta z salonu to większość problemów by mnie nie dotyczyła. Zobaczymy jak będzie się sprawowało auto dalej. Planowałem kupić dla żony Astre IV ale chyba się wstrzymam ;)

pawelwaw84
Wymiatacz
Posty: 1002
Rejestracja: 24 mar 2014, o 10:23
Reputacja: 13
Imię: Paweł
Samochód: Captiva lift 2013
Silnik: 2.0d 163KM
Lokalizacja: Ząbki k.Warszawy
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: pawelwaw84 » 19 mar 2016, o 17:46

Lacetti mam od 5lat, a Cruze od prawie roku. W obu zero najmniejszych usterek. Jak na razie oba najbardziej bezproblemowe auta jakie mialem okazje prowadzic. W poprzedniej pracy mialem Citroena. Przez 2,5 roku 4 razy jezdzilem nim na lawecie, auto bylo swieze , pierwszy wlasciciel i przebieg ponizej 100kkm.

misiekwwa
Aktywny
Posty: 68
Rejestracja: 25 maja 2014, o 21:25
Reputacja: 0
Imię: Paweł
Samochód: ASTRA J ST 2.0 160KM
Silnik:
Lokalizacja: WWL
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: misiekwwa » 19 mar 2016, o 17:58

Oto oficjalne zapisy dla tego auta:
16.03.2016 02/03/G/000048/16 ZFAT----Przywoławcza Kampania Naprawcza 9101405 - 45 478 KM
20.01.2015 02/11/G/000013/15 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 4068330 - Wymiana sztywnego przewodu powrotnego oleju turbosprężarki 21 500 KM
13.08.2014 G214000513 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 2022050 - Wymiana tylnego kanału szyby bocznych drzwi tylnych 13 800 KM
13.08.2014 G214000513 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 2024570 - Wymiana taśmy uszczelniającej szyby bocznych drzwi tylnych 13 800 KM
13.08.2014 G214000513 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 1013600 - Wymiana elementu dodatkowego ramy szyby w bocznych drzwiach przednich 13 800 KM
13.08.2014 G214000513 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 4068290 - Wymiana turbosprężarki 13 800 KM
05.03.2014 G17607 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 8070032 - Pomiar geometrii kół 3 836 KM

Uszczelniacza nikt nie rozliczył w tym aucie
Trochę mało - nie ma śladu że ktoś regulował drzwi 3 razy

13.12.2014 odsprzedałem
a tu zaraz
20.01.2015 02/11/G/000013/15 ZREG----Zwykły Wniosek dla pojazdu 4068330 - Wymiana sztywnego przewodu powrotnego oleju turbosprężarki 21 500 KM

A to co ?? 16.03.2016 02/03/G/000048/16 ZFAT----Przywoławcza Kampania Naprawcza 9101405 - 45 478 KM

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 24969
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 300
Imię: Krzysztof
Samochód: Opel Astra L ST
Silnik: 1.2T Pure Tech
LPG: NIE
Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Mój oszukany Chevrolet

Post autor: etac » 19 mar 2016, o 18:02

Kampania, pewnie na zbiornik płynu chłodzacego.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

ODPOWIEDZ

Wróć do „Cruze Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość