Cruze 1.8 uszczelnienie silnika
: 24 sie 2025, o 01:29
Witam zacnych forumowiczów.
Od jakiegoś czasu jeżdżę Cruze 1.8 z gazem. Po jednej z tras, gdy nieco wciskałem, zauważyłem wyciek oleju. W spokojnej jeździe wyciek musi być mały, gdyż nie kapie. Kapie na wyższych obrotach. Żadnych błędów. Alladyn nie woła. Ubytek oleju jest znikomy. Do rzeczy. Odwiedziłem kilku mechaników. Diagnozy wydają się być , na mojego czują, "rozkręcimy wszystko i zaczniemy wymieniać po kolei". Wyciek jest po stronie rozrządu. Jeden, że to z rozrządu, drugi, że z pompy oleju, trzeci, że głowica do roboty. Nie było diagnozy, że np chłodniczka oleju. Chłopaki od diagnozy pompy mówili o miejscu, które mi śmierdzi chłodniczką oleju (jakby nie wiedzieli, że ona jest). Mi ręce opadają. Boje się oddać do remontu, bo to będzie koszmar finansowy, a mam przeczucie, że pokapie sobie dalej. Czy polecacie kogoś w pomorskim, kto zdiagnozuje, weźmie i zrobi to ustrojstwo. Ja nie mam gdzie sobie tego sprawdzić na chłopaki rozum. P.S. lekki osad w zbiorniczku już świadczy o wadach uszczelek w chłodniczce. Co za szajs. Czas wrócić do prawdziwych Amerykanów lub japoncow (amerykany chyba lepsze, z doświadczenia). Pomożecie? Dziękuję.
Od jakiegoś czasu jeżdżę Cruze 1.8 z gazem. Po jednej z tras, gdy nieco wciskałem, zauważyłem wyciek oleju. W spokojnej jeździe wyciek musi być mały, gdyż nie kapie. Kapie na wyższych obrotach. Żadnych błędów. Alladyn nie woła. Ubytek oleju jest znikomy. Do rzeczy. Odwiedziłem kilku mechaników. Diagnozy wydają się być , na mojego czują, "rozkręcimy wszystko i zaczniemy wymieniać po kolei". Wyciek jest po stronie rozrządu. Jeden, że to z rozrządu, drugi, że z pompy oleju, trzeci, że głowica do roboty. Nie było diagnozy, że np chłodniczka oleju. Chłopaki od diagnozy pompy mówili o miejscu, które mi śmierdzi chłodniczką oleju (jakby nie wiedzieli, że ona jest). Mi ręce opadają. Boje się oddać do remontu, bo to będzie koszmar finansowy, a mam przeczucie, że pokapie sobie dalej. Czy polecacie kogoś w pomorskim, kto zdiagnozuje, weźmie i zrobi to ustrojstwo. Ja nie mam gdzie sobie tego sprawdzić na chłopaki rozum. P.S. lekki osad w zbiorniczku już świadczy o wadach uszczelek w chłodniczce. Co za szajs. Czas wrócić do prawdziwych Amerykanów lub japoncow (amerykany chyba lepsze, z doświadczenia). Pomożecie? Dziękuję.