Forum Chevrolet Team Poland

Witajcie,

Kilka dni temu mechanik wymienił mi (wspawał nowy element) łącze elastyczne wydechu, czyli popularną "siatkę". Stara była już skorodowana i porwana.
I teraz najciekawsze... Po wymianie w kabinie jest zdecydowanie GŁOŚNIEJ, chociaż mechanik zapewniał, że będzie ciszej i wydech powróci do poziomu głośności niemal, jak w nowym aucie...

Co mogło pójść nie tak? Siatka wygląda na dobrze zamontowaną - wspawana solidnie, pomalowana dodatkowo srebrzanką dla zabezpieczenia przed korozją.
A mimo to, już od najmniejszych obrotów silnika (1-2 tys.) słyszę charakterystyczny warkot pod maską, którego wcześniej nie było lub nie był tak wyeksponowany... To tym bardziej dziwne, bo maskę mam dodatkowo wytłumioną i wcześniej tego dźwięku na 100% nie było...

Auto stało się po prostu głośne. Tak, jakby tłumik był oberwany pod silnikiem. Ale... przecież widzę, patrzę pod spód i wszystko wydaje się być ok! Nie ma żadnych przedmuchów z wydechu, nic nie idzie bokiem, jest szczelny. Tylko dlaczego taki głośny???

Nieoryginalna część i aż taki wpływ na wzrost głośności pracy układu wydechowego???
Wasze opinie?

Tego typu część: https://www.euautoczesci.pl/czesc/fa1/2969070

Układ wydechowy dotyka do podwozia...
Układ wydechowy nie wisi na gumowych zawiesiach...
Przytkaj rurę wydechową i posłuchaj czy naprawdę nie ma przedmuchów...

Być może, mechanik wspawał Ci łącznik elastyczny podwójnie wzmocniony ( czytaj sztywniejszy ) i drgania przenoszą się na cały układ wydechowy dając efekt głośniejszej pracy silnika ( rezonuje inaczej ).
Druga możliwość to niesymetrycznie wspawany łącznik w stosunku do całości układu wydechowego.
U mnie po wspawaniu nowego łącznika elastycznego też jest trochę inny efekt pracy układu wydechowego w stosunku do oryginału.

U mnie po instalacji jakiegoś zamiennika też zrobiło się trochę głośniej.

@wszim @maru22

Nie widziałem tego łącznika z bliska, ale czy on sam w sobie nie jest "dziurawy", jeżeli chodzi o strukturę tej plecionki? Czy pod tą plecionką jest jakiś usztywniony przewód, który ta plecionka okrywa? Bo jeżeli to sama plecionka, to ona ma przecież strukturę durszlaka - na całej długości jest pełna szczelin pomiędzy splotem... No, chyba że pod tą plecionką jest jakiś elastyczny wąż lub stalowa końcówka wydechu, ale to byłoby bez sensu, bo co z elastycznością tego elementu?
Może jednak to ma być "dziurawe" i po wymianie cały wcześniejszy osad wypełniający plecionkę został usunięty i stąd słychać więcej, a z czasem to zniknie, jak plecionka znów się zabrudzi i od środka też pokryje osadem?

W plecionce nie ma żadnych dziur, gdyby były dziury to nie słyszałbyś własnych myśli.

Złącze elastyczne układu wydechowego zbudowane jest z kilku elementów. Zasadniczym składnikiem są kołnierze, które umożliwiają wspawanie w układ wydechowy. Jest także przewód zewnętrzny złożony ze stalowego oplotu siatkowego, ( podwójne zabezpieczenie zewnętrzne ), a także wewnętrzny dwuwarstwowy harmonijkowy przewód mieszkowy ( odpowiadający za szczelność złącza ).