Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Stuka, puka, kapie, cieknie...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15495
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 146
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: wszim » 30 paź 2015, o 22:29

Mnie zaciekawiło, że nieprawidłowa lepkość oleju powoduje niedziałanie trzpienia :ocochodzi: Nie rozumiem dlaczego tak. Z drugiej strony ten tekst potwierdza istnienie takiego trzpienia(nie byliśmy do końca pewni jego istnienia w tym KFZR). Zatem hałas wynika z jego niezablokowania i równocześnie braku wypełnienia olejem komór.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

Awatar użytkownika
maro
Profesjonalista
Posty: 920
Rejestracja: 13 kwie 2014, o 02:39
Reputacja: 0
Imię: Marek
Samochód: Cruze 1.6
Silnik:
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: maro » 30 paź 2015, o 22:45

Lepkosc oleju albo zasyfienie trzpienia. Moze faktycznie plukanka, porzadne czyszczenie moze pomoc.

Awatar użytkownika
konradoo
Zasłużony dla forum
Posty: 2747
Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
Reputacja: 21
Imię: Konrad
Samochód: Nubira x2
Silnik:
Lokalizacja: EBE
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: konradoo » 30 paź 2015, o 22:58

Może tak,tylko jak płukanka w silniku to się nie zwiększa obrotów,szczególnie przy których uruchamia się zmienna faza. Tutaj pierwsza zagadka. Zła lepkość oleju,tu się potwierdza,że nie powinno lać się 10w40. Typ nowych silników,tylko i wyłącznie syntetyk,niech łyka ale syntetyk ma być. Tak jak np 2.0 grupa vag (kod ALT) bardzo nie lubi gęstego oleju..
O partsy pisz PW.

pawelwaw84
Wymiatacz
Posty: 1002
Rejestracja: 24 mar 2014, o 10:23
Reputacja: 13
Imię: Paweł
Samochód: Captiva lift 2013
Silnik: 2.0d 163KM
Lokalizacja: Ząbki k.Warszawy
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: pawelwaw84 » 31 paź 2015, o 12:17

konradoo pisze:Tak jak np 2.0 grupa vag (kod ALT) bardzo nie lubi gęstego oleju..
Dlatego mówienie, że np. olej 5W40 będzie lepiej chronił silnik od 5W30 już dawno się nie sprawdza. To są stereotypy z lat 90-tych. Jak się zaleje bardziej lepki olej do silnika gdzie kanały olejowe są bardzo wąskie, to olej ten będzie nie tylko stawiał większy opór, ale i dużo wolniej krążył. Jak będzie wolniej krążył to i znacznie gorzej będzie odprowadzał ciepło, a jak będzie gorzej odprowadzał ciepło, będzie poddawany wyższym temperaturom przez co szybciej straci właściwości... suma sumarum silnik wyjdzie na tym gorzej. Dlatego jeśli producent przewiduje jako główny produkt do silnika 5W30 to nie należy się go bać.

Awatar użytkownika
rwicik
Profesjonalista
Posty: 548
Rejestracja: 31 gru 2013, o 09:46
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Cruze -> Tucson
Silnik:
Lokalizacja: Tarchomin DC, Goławice
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: rwicik » 31 paź 2015, o 13:43

W USA wielu producentów stosuje oleje 5W20.
Kolega ma Hondę wyprodukowaną w Kanadzie i też ma zalecany 5W20.
Silnik zaprojektowany pod dany olej, więc nie warto kombinować i bać się "rzadkich olejów" :)
Pozdrawiam, http://wicik.eu/

Awatar użytkownika
konradoo
Zasłużony dla forum
Posty: 2747
Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
Reputacja: 21
Imię: Konrad
Samochód: Nubira x2
Silnik:
Lokalizacja: EBE
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: konradoo » 31 paź 2015, o 16:38

Rwicik nietylko rynek kanadyjski. W Polsce jeździ multum aut z tym jeb...itnie drogim olejem. Np nowe D3,D4 od Volvo. Przykład mogę Ci multum namnożyć. Nie chodzi o olej,że rzadki. Mentalność jest taka,że jak auto ma 100tys to już trzeba przechodzić na półsyntetyczny olej. Nic z silnikiem,ale z zasady (lub co gorsze) z oszczędności [pozornej]. Więc lać syntetyk z pewnego źródła i regularnie wymieniać,a będzie żyć :ok:
O partsy pisz PW.

Awatar użytkownika
rwicik
Profesjonalista
Posty: 548
Rejestracja: 31 gru 2013, o 09:46
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Cruze -> Tucson
Silnik:
Lokalizacja: Tarchomin DC, Goławice
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: rwicik » 31 paź 2015, o 18:29

Do Lacetti mechanik lał co popadło, nawet 5W50.
Do Cruze przypilnuję, by lał tylko 5W30 :)
Pozdrawiam, http://wicik.eu/

Awatar użytkownika
konradoo
Zasłużony dla forum
Posty: 2747
Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
Reputacja: 21
Imię: Konrad
Samochód: Nubira x2
Silnik:
Lokalizacja: EBE
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: konradoo » 31 paź 2015, o 21:02

Mobil 5W50 to bardzo dobry olej,moi zdaniem najlepszy z gamy mobila
O partsy pisz PW.

barus
Wymiatacz
Posty: 1616
Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
Reputacja: 35
Imię: Czesław
Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
Silnik:
Lokalizacja: Bielsko-B
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: barus » 1 lis 2015, o 03:59

konradoo pisze:Chociaż muszę się spytać czy zostały mechanikowi koła i zawór. By może doszedł co tak chrobocze??
Konrado! Pisałeś, że często wymieniacie te koła. Może wysłałbyś mi takie jedno uszkodzone na mój koszt. Z ogromną ciekawością bym się do niego dobrał, aby zobaczyć gdzie następuje jego destrukcja i czy powodem stuków jest nieprawidłowe działanie bolca?

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15495
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 146
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: wszim » 1 lis 2015, o 07:20

Konradoo je tylko sprzedaje, nie wiem czy ma dostęp do zużytych.
Ja jeszcze powrócę do tego opisu z TIS bo mi się coś tu kupy nie trzyma.
Obrazek
Jeżeli nawet z jakiegoś powodu olej schodzi to dlaczego ma ten stan być powodem grzechotu KZFR, skoro jest blokada na tym nieszczęsnym sworzniu? :ocochodzi:
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

barus
Wymiatacz
Posty: 1616
Rejestracja: 9 sty 2014, o 16:53
Reputacja: 35
Imię: Czesław
Samochód: Cruze1.8LT+Prem, LPG
Silnik:
Lokalizacja: Bielsko-B
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: barus » 1 lis 2015, o 18:11

Też się nad tym zastanawiałem :ocochodzi: Z tego można wysnuć taki wniosek, że konstruktor uznał, iż częściowy odpływ oleju na postoju jest czymś naturalnym i dlatego zastosował trzpienie blokujące, które blokują części ruchome wzglądem siebie do czasu pojawienia się ciśnienia oleju. Czyli na tej podstawie można by było stwierdzić, że przyczyna stuków tkwi w wadliwym działaniu trzpienia :zastanawiasie:
Oj przydałoby się uszkodzone koło do wglądu :|

rdkCruze
Świeżak
Posty: 40
Rejestracja: 30 lip 2014, o 08:57
Reputacja: 0
Imię: Radek
Samochód: Cruze
Silnik:
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: rdkCruze » 13 sty 2016, o 10:55

"Odgrzeję" temat.

Moj Cruze (2011r.) przy przebiegu 120k km zaalarmował mnie kontrolką "check engine" i kodem P0014. Wymieniłem odpowiedni solenoid - niestety kontrolka powróciła po ~300 km. Auto teraz stoi w warsztacie i najbardziej optymistyczna diagnoza to walnięty wariator na wylocie. Koszt z robotą (ASO) około 2k zł. Planuję wymienić oba wariatory - jeżeli padł jeden to nie widzę powodu dla którego drugi miałby być bardziej trwały.

Co o tym sądzicie? Czy może się okazać, że problem jest większy niz "tylko" wariator?

PS. wyczuwałem wyraźny spadek mocy. Podczas rozruchu słychać było krótki warkot, natomiast podczas pracy na biegu jałowym silnik "klekotał" jak cichy diesel.

Awatar użytkownika
huri_khan
Zasłużony dla forum
Posty: 5237
Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
Reputacja: 91
Imię: Robert
Samochód: Kia Proceed
Silnik: 1,4 T
Inny samochód: Ford Mondeo
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: huri_khan » 13 sty 2016, o 11:14

Jak klekotał to raczej wariator do wymiany, chyba, że olej jest w stanie agonalnym albo jego stan jest poniżej normy, co też może powodować taki klekot
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło :)

rdkCruze
Świeżak
Posty: 40
Rejestracja: 30 lip 2014, o 08:57
Reputacja: 0
Imię: Radek
Samochód: Cruze
Silnik:
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: rdkCruze » 13 sty 2016, o 11:18

Dzięki za odpowiedź. Olej wymieniam co 15k km (3 razy w ubiegłym roku:) na Dexos'a. Iść w tańsze zamienniki wariatorów czy pakować co mi dadzą w ASO?

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 24971
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 302
Imię: Krzysztof
Samochód: Opel Astra L ST
Silnik: 1.2T Pure Tech
LPG: NIE
Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: etac » 13 sty 2016, o 11:22

iśc w dobry zamiennik z INA
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

Awatar użytkownika
huri_khan
Zasłużony dla forum
Posty: 5237
Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
Reputacja: 91
Imię: Robert
Samochód: Kia Proceed
Silnik: 1,4 T
Inny samochód: Ford Mondeo
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: huri_khan » 13 sty 2016, o 12:37

I żeby INA była made in Germany a nie made in China bo takie też są :)
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło :)

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 24971
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 302
Imię: Krzysztof
Samochód: Opel Astra L ST
Silnik: 1.2T Pure Tech
LPG: NIE
Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: etac » 13 sty 2016, o 12:48

Byłem w fabryce INA i powiem ze nie ma rożnicy w miejscu produkcji.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

Awatar użytkownika
konradoo
Zasłużony dla forum
Posty: 2747
Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
Reputacja: 21
Imię: Konrad
Samochód: Nubira x2
Silnik:
Lokalizacja: EBE
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: konradoo » 13 sty 2016, o 22:04

Iść w zamiennik producenta,ktory produkuje dla oryginału. Wariatory oba myślę ok 1000
O partsy pisz PW.

rdkCruze
Świeżak
Posty: 40
Rejestracja: 30 lip 2014, o 08:57
Reputacja: 0
Imię: Radek
Samochód: Cruze
Silnik:
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: rdkCruze » 19 sty 2016, o 15:00

Dziękuję za pomoc. Oba wariatory wymienione. Fura wreszcie ma moc i chodzi jak benzyniak a nie klekot.

Awatar użytkownika
etac
Prezes
Posty: 24971
Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
Reputacja: 302
Imię: Krzysztof
Samochód: Opel Astra L ST
Silnik: 1.2T Pure Tech
LPG: NIE
Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
Lokalizacja: SBE
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: etac » 19 sty 2016, o 20:04

i co kupiłes?
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe

rdkCruze
Świeżak
Posty: 40
Rejestracja: 30 lip 2014, o 08:57
Reputacja: 0
Imię: Radek
Samochód: Cruze
Silnik:
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: rdkCruze » 19 sty 2016, o 23:30

Wziąłem oryginały, nie zaproponowali sensownej ceny za zamiennik a we własnym zakresie nie miałem czasu szukać. Generalnie zawiodłem się, że we względnie nowym aucie (4l) przy przebiegu 120k taka wtopa :-(

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15495
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 146
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: wszim » 19 sty 2016, o 23:57

Niestety to jest najsłabszy punkt tego silnika.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15495
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 146
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: wszim » 24 kwie 2016, o 15:52

barus pisze: Sitka zdemontowałem, bo uważam, że nie zaszkodzi to kołom KZFR, ponieważ olej z głównego filtra trafia bezpośrednio do elektrohydraulicznych zaworów a żadne sitko choćby najdrobniejsze nie odfiltruje lepiej oleju od głównego filtra. Czytałem w necie
o bardzo podobnej konstrukcji wariatora oraz elektrohydraulicznych zaworach, w których nie stosuje się żadnych sitek np. silnik Nissana.
Jeszcze z jednego powodu zdemontowałem te sitka, dlatego, że sitka zamontowane na elektrozaworach zdecydowanie bardziej utrudniają przepływ oleju przez nie w porównaniu do elektrozaworu, ale bez sitek.
Jest to bardzo ważne, gdy po dłuższym postoju uruchamiamy silnik i słyszymy krótkie dizlowanie 1-2 sekundy. Demontaż sitek sprawi, że olej szybciej uzupełni ubytek oleju w kołach KZFR i dizlowanie będzie trwać jeszcze krócej,
Dziś także zdemontowałem sitka. Proste do realizacji choć trzeba uważać na wypływający olej oraz nie zgubić śrubki. Sitka ściągamy te boczne, ale zauważyłem, że solenoid posiada też sitko od czoła. Dlaczego demontaż jego nie dotyczy? Zauważyłem też paprochy, na sitkach jednego z solenoidów. Były dość twarde ale raczej nie wyglądały na opiłki metalu ani piasku. Prędzej jak odkruszony kawałek plastiku lub kawałek utwardzonego nagaru.
paproch2.jpg
paproch2.jpg (249.37 KiB) Przejrzano 6144 razy
paproch.jpg
paproch.jpg (215.48 KiB) Przejrzano 6144 razy
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

Awatar użytkownika
rwicik
Profesjonalista
Posty: 548
Rejestracja: 31 gru 2013, o 09:46
Reputacja: 0
Imię: Robert
Samochód: Cruze -> Tucson
Silnik:
Lokalizacja: Tarchomin DC, Goławice
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: rwicik » 6 maja 2016, o 20:44

Ja też zdemontowałem sitka.
Fotorelacja https://www.facebook.com/KlubChevroleta/
Pozdrawiam, http://wicik.eu/

Awatar użytkownika
huri_khan
Zasłużony dla forum
Posty: 5237
Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
Reputacja: 91
Imię: Robert
Samochód: Kia Proceed
Silnik: 1,4 T
Inny samochód: Ford Mondeo
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Re: Awaria Wariatora zmiennych faz rozrządu

Post autor: huri_khan » 6 maja 2016, o 21:00

Rzeczywiście potrzebowałeś kombinerek żeby je wyciągnąć ? Ja dałem radę własnymi rękami ;)
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Cruze Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość