Forum Chevrolet Team Poland

Cześć po jeździe miejskiej na odcinkach 2-8 km Aveo nie odpala. Ktoś może potwierdzić lub zaprzeczyć czy takie kontrolki to oznaka rozładowanego akumulatora ?


Wysłane z mojego QUANTUM_3_500 przy użyciu Tapatalka

A co się dzieje jak przekręcasz kluczyk na rozruch?

Słychać jakby "pyrkanie" ale nie zawsze. Dolewałem plynu do spryskiwaczy i parę kropel kapnelo ale nie sądzę żeby to było powodem...

Wysłane z mojego QUANTUM_3_500 przy użyciu Tapatalka



Dodano po 2 minutach 45 sekundach:
Re: Aveo T255 nie odpala - Aku?
Stal 10 minut z załączonym nawiewem z wyłączonym silnikiem. Przy rozruchu słychać pyrkanie/strzelanie ciche nie wiem jak to nazwać...

Wysłane z mojego QUANTUM_3_500 przy użyciu Tapatalka

jak przekręcasz kluczyk to kontrolki przygasają? i słychać terkotanie? jesli tak to masz rozładowany akumulator.

Rozładowany IMHO. Nawiew go wykończył.
Jak jest bardzo wydojony to klakson będzie miał inny dźwięk niż zawsze - spróbuj



Albo kable albo prostownik

Dokładnie tak było - przygasające kontrolki, tyrkotanie itp. Delcor fabryczny poddał się po 78kkm i 98 miesiącach. Wymieniony, kable wożone w bagażniku sprawdziły się.

Wysłane z mojego QUANTUM_3_500 przy użyciu Tapatalka

Nowy tyle nie wytrzyma

Nie zdziwiłbym się, gdyby po porządnym naładowaniu spokojnie jeszcze rok-dwa wytrzymał
Wydoiłeś go tym wentylatorem, a że nie miał już swojej znamionowej pojemności, to padł.

Z tym nawiewem stał raptem kilka minut - tyle ile trwa umycie przednich szyb i reflektorów. Jakoś w weekend miałem wrażenie że dłużej kręci ale uznałem "a hoooj, do wiosny dotrwa" no i nie dotrwał.
Owszem, wiem, mogłem go podłączyć pod prostownik na minimalne ładowanie, na 10-12h i pewnie dałby radę, ale prędzej czy później byłbym kiedyś w czarnej dupie - nie dla mnie takie sporty

Mój był już tak zajechany, że wystarczyło 5-10 minut na radiu i bywały problemy z odpalaniem mój miał 10,5 roku.

Jazda na krótkich odcinkach szczególnie po mieście przy częstym używaniu stopu zwłaszcza w zimie musi w końcu skutkować deficytem pojemności - ten wentylator to był przysłowiowy gwóżć do trumny -ja latem miałem niezwykle duża ilość krótkich przelotów i ciągłe używanie rozrusznika tak że po kilku manewrach przy garażu "wyjechało" go grające radio - spokojne ładowanie przez 12 godz. wróciło mu życie i dalej pali od strzału 2lata po incydencie ale.... już się nie zagapiam tylko sprawdzam stan i podładowuję - mam zamiar utrzymać go przy życiu jeszcze ze dwa lata a w marcu stuknie mu 6 latek

Koreańskie akumulatory są jednymi z lepszych. U nas w lacetti, jest nadal oryginalny, auto produkowane w 2006r.

Panowie podobny mam problem .
Auto Aveo 2009r 1,2 84km .
i nie dawno taka sytuacja .Przychodzę do auta , ale zakręcił dwa razy i odpalił . Troche pojeździłem po mieście . po kolejnych 2 dniach . Aku padł prąd na akumulatorze 10v i już nie odpalił. dodam ze Aku nowe nie cały rok ma. Naładowali na gwarancji 12,6v . posprawdzali ładowanie- ok, niby prad nie ucieka. ale Auto postało dzien i na kolejny dzien sprawdzam miernikiem 11,6v , poje dziełem trochę się podładował. na kolejny dzień wycinałem bezpiecznik szyb elektr. , radio, i zegar.
tym razem już trzymał napięcie .

Sprawdz upływ napiecia. Ile A lub mA?

może to dziwne dziś sprawdzałem miernik podłączony do 20A sonda włożona w gniazdo max 20A najpierw po zamknięciu drzwi jakieś wartości ( bo działa centralny zamek a później 0,00A . czyli nic nie pobiera .

jak?

no właśnie wyskakuje mi 0,00A tak jakby po zamknięciu drzwi odczekaniu 10sek nic nie pobierało

nie pytam co, tylko jak?

Jak to mierzysz? Powinieneś odpiąć klemę, wpiąć amperomierz miedzy klemę biegun akumulatora i potem zmierzyć pobór.

Po drugie: NIE CYTUJEMY POSTA POWYŻEJ

tak właśnie jak piszesz miedzy klemę minusową a akumulator wpiąłem miernik zrobiłem i wyskakuje i 0,00A .

no to aku jest uwalony. Padła cela.

Usterka miernika lub błąd sposobu pomiaru. Na zakresie 20A nie zobaczysz prawidłowej wartości prądu rzędu kilkudziesięciu mA. Pomiary poboru prądu z akumulatora zawsze się wykonuje metodą mostkowania. Do miernika prądu masz wpięty równolegle przewód, który rozłączasz na chwilę dokonywania pomiaru. I przy małych prądach jest zasada, że zaczyna się od największego zakresu, po kolei schodząc na niższe, żeby uzyskać wystarczającą dokładność pomiaru małych prądów. Przed każdą zamianą zakresu zawsze trzeba zewrzeć przewód.

etac pisze: ↑

19 sie 2018, o 17:13

Sprawdz upływ napiecia. Ile A lub mA?

Napięcie w A lub mA ???
Krzysiu, nie rób koledze sieczki z mózgu. Napięcie nie upływa.

Dodano po 2 minutach 3 sekundach:

etac pisze: ↑

19 sie 2018, o 20:59

no to aku jest uwalony. Padła cela.

Czyżby???
Jakie jest napięcie akumulatora?
Dlaczego twierdzisz, że brak mierzalnego upływu jest dowodem na padnięcie celi?

Dodano po 7 minutach 21 sekundach:

karolasty pisze: ↑

19 sie 2018, o 20:32

no właśnie wyskakuje mi 0,00A tak jakby po zamknięciu drzwi odczekaniu 10sek nic nie pobierało

Widzę, że o pomiarach elektrycznych nie masz pojęcia ...
W moim poprzednim aucie pobór prądu przez centralny zamek wynosił 24A i mierząc w podany przez ciebie sposób ryzykowałbym co najmniej spaleniem bezpiecznika w mierniku.
Przy twoich możliwościach proponowałbym tak: otwórz maskę, zamknij auto wyłączając wszystkie odbiorniki. Ustaw miernik na 20A, poluzuj klemę, ale jej nie rozłączaj. Podłącz miernik w taki sposób, aby jedną sondę połączyć z klemą, a drugą z bolcem akumulatora i wtedy zsuń klemę z bolca. Jeśli miernik pokaże "0", to załóż klemę i zrób to samo na zakresie miernika 200mA.Napisz co wymierzyłeś. Oczywiście nie uwierzę w odpowiedź 0,0mA.

Moja sugestia jest co do zasady zgodna z tym, co napisał wyżej Wojtek, jednak nie wymaga użycia dodatkowego przewodu, zastępuje go naturalne połączenie klema-bolec.

Mój wpis był co do ogólnej zasady pomiaru prądów nieznanej wielkości.W przypadku samochodu można to manualnie uprościć tak jak napisał Tomek.

Dodano po 6 minutach 2 sekundach:

zmierzone tylko ze sposobem takim ze miedzy minusem a klema podłączyłem miernik .
wykazało 0,00a po chwili, bo pare sekund jak zwieram miernikiem obwód załącza sie centralny zamek -chyba jakiś pobór i później 0,00a . Nie wiem dlaczego jest to takie wazne aby najpierw podłączyć , nie odpinać aku a później jak już miernik jest podłączony ściągnąć klemę?
Ale pojechałem tez do elektryka , On skasował 40zl i tez nic nie zanlazł .
M owił ze musiało być coś odpalone . Ale jestem przekonany ze nic nie było . Nawet żarówka bagażnika się gasi.

To odstaw mu auto na weekend niech sobie sam sprawdzi. Przecież mówisz, ze po 2 dniach pada aku.

karolasty pisze: ↑

20 sie 2018, o 20:04

... po chwili, bo pare sekund jak zwieram miernikiem obwód załącza sie centralny zamek -chyba jakiś pobór i później 0,00a .

Coś mi tu nie gra. Postępując w opisany sposób niemal nie wprowadzasz zmian w obwodzie podczas dokonywania pomiaru. Nie rozumiem zatem, co powoduje taką reakcję auta. Na pewno jest to centralny zamek ???

Jaki jest wynik pomiaru na zakresie 200mA?
Jakie jest napięcie akumulatora?

karolasty pisze: ↑

20 sie 2018, o 20:04

Nie wiem dlaczego jest to takie wazne aby najpierw podłączyć , nie odpinać aku a później jak już miernik jest podłączony ściągnąć klemę?

Właśnie dlatego, żeby dokonać pomiaru w naturalnym stanie auta, bez żadnej ingerencji mogącej zmienić rozpływy prądu. Być może podczas wcześniejszego odłączania klemy wyłączy się coś, co powoduje upływ, i chwilę po tym już tego nie zmierzysz. Zwróć uwagę, że postępując w ten sposób ani na moment nie rozwierasz obwodu i nie naruszasz płynącego prądu.

Dla mnie optymalnym i najbardziej wiarygodnym pomiarem jest pomiar cęgami prądu stałego. Pomiar taki wykonuje się bez żadnego rozpinania czegokolwiek, tylko poprzez nałożenie miernika na istniejący przewód. Zakładam jednak, że nie dysponujesz takim miernikiem.