T300, słaby tuż po rozruchu, potem OK.
: 2 sie 2021, o 08:24
Pacjent - T300 1,2, rocznik 2013, przebieg 171kkm.
Od jakiegoś czasu postępujące następujące objawy:
Zapala bez najmniejszych problemów, wolne obroty tuż po zapaleniu OK. Podczas pierwszego ruszenia w danym dniu zaczyna poszarpywać. Jeśli ruszę niemal bez gazu i przejadę kilkaset metrów, jest szansa że będzie OK. Jeśli dam więcej gazu, silnik przerywa pracę, po chwili jest strzał (lub dwa), chyba w wydech. W tym momencie odruchowo odpuszczam gaz, po czym lekko dodaję i za moment zaczyna pracować w miarę normalnie. Po minucie od uruchomienia po usterce nie ma śladu.Objaw występuje regularnie, jednak tylko raz danego dnia. Najwyraźniej musi postać nockę, aby to wystąpiło. Dostrzegam zależność od temperatury - podczas niedawnego urlopu w ciepłym klimacie problem nie występował, teraz się schłodziło i jest gorzej.
Coś się kończy ?
Zaczynam podejrzewać świece (irydowe Bosch).
Od jakiegoś czasu postępujące następujące objawy:
Zapala bez najmniejszych problemów, wolne obroty tuż po zapaleniu OK. Podczas pierwszego ruszenia w danym dniu zaczyna poszarpywać. Jeśli ruszę niemal bez gazu i przejadę kilkaset metrów, jest szansa że będzie OK. Jeśli dam więcej gazu, silnik przerywa pracę, po chwili jest strzał (lub dwa), chyba w wydech. W tym momencie odruchowo odpuszczam gaz, po czym lekko dodaję i za moment zaczyna pracować w miarę normalnie. Po minucie od uruchomienia po usterce nie ma śladu.Objaw występuje regularnie, jednak tylko raz danego dnia. Najwyraźniej musi postać nockę, aby to wystąpiło. Dostrzegam zależność od temperatury - podczas niedawnego urlopu w ciepłym klimacie problem nie występował, teraz się schłodziło i jest gorzej.
Coś się kończy ?
Zaczynam podejrzewać świece (irydowe Bosch).