T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Niestety dużymi krokami zbliża się konieczność wykonania czynności jak w temacie.
Przebieg auta wynosi 116 kkm.
1. Od pewnego czasu widać delikatne ślady wycieków oleju ze skrzyni. Na pierwszy ogień pójdą uszczelniacze półosi, bo to one są najbardziej podejrzane. Przy okazji zamierzam dokładnie oczyścić spód, aby łatwo zorientować się czy to pomoże i czy nie będzie nowych wycieków, oraz oczywiście sprawdzić i ewentualnie uzupełnić olej w skrzyni.
2. Od niedawna auto zaczęło postukiwać na wertepach. Byłem tak pewny że to łączniki stabilizatorów, że już nawet miałem je w ręku a auto było na podnośniku. Jednak po odkręceniu pierwszego okazało się, że jest zupełnie sztywny i wymiana nie wydaje się sensowna, natomiast tuleja wahacza wygląda na zerwaną. Zatem niebawem zamierzam zamówić tuleje, i to one zostaną wymienione.
Obie czynności zamierzam zrealizować podczas jednego "posiedzenia".
Czy ktoś ma konstruktywne uwagi lub porady ?
Może warto wymienić kompletne wahacze, zamiast bawić się w tuleje i czekać na rozpad sworzni ?
Czy to jest coś warte, czy totalna chińszczyzna:
https://allegro.pl/oferta/nty-wahacz-ch ... 7489084208
Przebieg auta wynosi 116 kkm.
1. Od pewnego czasu widać delikatne ślady wycieków oleju ze skrzyni. Na pierwszy ogień pójdą uszczelniacze półosi, bo to one są najbardziej podejrzane. Przy okazji zamierzam dokładnie oczyścić spód, aby łatwo zorientować się czy to pomoże i czy nie będzie nowych wycieków, oraz oczywiście sprawdzić i ewentualnie uzupełnić olej w skrzyni.
2. Od niedawna auto zaczęło postukiwać na wertepach. Byłem tak pewny że to łączniki stabilizatorów, że już nawet miałem je w ręku a auto było na podnośniku. Jednak po odkręceniu pierwszego okazało się, że jest zupełnie sztywny i wymiana nie wydaje się sensowna, natomiast tuleja wahacza wygląda na zerwaną. Zatem niebawem zamierzam zamówić tuleje, i to one zostaną wymienione.
Obie czynności zamierzam zrealizować podczas jednego "posiedzenia".
Czy ktoś ma konstruktywne uwagi lub porady ?
Może warto wymienić kompletne wahacze, zamiast bawić się w tuleje i czekać na rozpad sworzni ?
Czy to jest coś warte, czy totalna chińszczyzna:
https://allegro.pl/oferta/nty-wahacz-ch ... 7489084208
- etac
- Prezes
- Posty: 23830
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Moją historie znasz. Poszły całe dwa wahacze nowe.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- MIDO
- Wymiatacz
- Posty: 1260
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 14:38
- Reputacja: 25
- Imię: Miłosz
- Samochód: Aveo T300 LTZ
- Silnik: 1,4 74kW
- LPG: BRC SQ32 Alba
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
U mnie w T250 nie było ekonomicznego sensu bawić się z tulejami - również poszły kompletne wahacze (Lemforder). Jak na razie wszystko jest OK (wymiana jakieś 4 miesiące temu).
U Ciebie może być inaczej ze względu na fakt iż masz możliwości warsztatowe i całość roboty jesteś w stanie wykonać sobie sam. W takiej sytuacji może się okazać że wymiana tulei i sworznia wyjdzie Ci sporo taniej (pomijając kwestię robocizny)...
U Ciebie może być inaczej ze względu na fakt iż masz możliwości warsztatowe i całość roboty jesteś w stanie wykonać sobie sam. W takiej sytuacji może się okazać że wymiana tulei i sworznia wyjdzie Ci sporo taniej (pomijając kwestię robocizny)...
Ostatnio zmieniony 5 maja 2019, o 16:56 przez etac, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: usunięto zapis CYTUJ
Powód: usunięto zapis CYTUJ
Nowa odma dobra na wszystko!!!
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Wynik "niedzielnej" konsultacji z przyjacielem-mechanikiem:
Tuleje wydają się dość typowe (i w związku z tym kosztują podobno grosze), podobnie jak sworznie.
Kupując gotowy wahacz narażam się albo na wysoką cenę za wyrób markowy, albo na niewiadomą jakość tańszych produktów (dla mnie taka ewentualność odpada - wahacz to kwestia bezpieczeństwa).
Przy możliwościach warsztatowych optymalne wydaje się kupno DOBRYCH tulei i sworzni i ich wymiana.
Wahacz i tak trzeba wyjąć, wymiana nie stanowi problemu technicznego, no i wiem co mam.
Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, bo na razie były to rozważania czysto teoretyczne.
Tuleje wydają się dość typowe (i w związku z tym kosztują podobno grosze), podobnie jak sworznie.
Kupując gotowy wahacz narażam się albo na wysoką cenę za wyrób markowy, albo na niewiadomą jakość tańszych produktów (dla mnie taka ewentualność odpada - wahacz to kwestia bezpieczeństwa).
Przy możliwościach warsztatowych optymalne wydaje się kupno DOBRYCH tulei i sworzni i ich wymiana.
Wahacz i tak trzeba wyjąć, wymiana nie stanowi problemu technicznego, no i wiem co mam.
Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, bo na razie były to rozważania czysto teoretyczne.
- etac
- Prezes
- Posty: 23830
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Policz sobie robociznę, prąd na rozwiercanie nitów, amortyzacja prasy hydraulicznej, wkurzanie się nad tępymi wiertłami, to chyba lepiej kupić kompletny wahacz i wymienić 2 sztuki w godzinę.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Zasadniczo masz rację, tylko to nie ja będę rozwiercał
Tu ma być niedrogo i dobrze, a ja w tym czasie lampę w warsztacie naprawię.
Słowem pełna symbioza.
Tu ma być niedrogo i dobrze, a ja w tym czasie lampę w warsztacie naprawię.
Słowem pełna symbioza.
- etac
- Prezes
- Posty: 23830
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Tomasz, na pewno dobrze sprawdzaliście ceny?
https://allegro.pl/listing?string=wahac ... i-1-4-0312
tak przeglądam i widzie ze T200-255 jest pełno, tuleje można kupić i za 20 zł, ale jak wpiszesz T300, to tak różowo się nie robi. Markowe Delphi, to raczej cały wahacz niż na części.
https://allegro.pl/listing?string=wahac ... i-1-4-0312
tak przeglądam i widzie ze T200-255 jest pełno, tuleje można kupić i za 20 zł, ale jak wpiszesz T300, to tak różowo się nie robi. Markowe Delphi, to raczej cały wahacz niż na części.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15465
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Wymiana barterowa usług
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Zorientowałem się i ja w tych tulejach. Na razie cen nie sprawdzaliśmy - to nie ja mam katalogi w komputerze.
Wierzę w doświadczenie i wiedzę przyjaciela i jak dotąd się nie zawodzę. Kto jak nie on znajdzie optymalne dla mnie rozwiązanie ?
Planujemy wymianę za dwa tygodnie. Wtedy mogę auto odstawić nawet na kilka dni.
Na pewno podzielę się wynikami działań.
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Obiecałem komentarz po wymianie.
1. Uszczelniacze półosi wymienione. Wszystko wskazuje na to, że to one były powodem nieznacznych wycieków oleju. Uzupełnione zostało ok. 0,5 litra oleju, skrzynia została umyta celem dalszej obserwacji.
2. Wahacze okazały się bardzo problematyczne. Dopiero za trzecim podejściem przyszły prawidłowe, pomimo zamawiania po aucie i po VIN. Pierwsze miały mniejsze i niższe tuleje tylne, drugie miały krótsze tuleje przednie.
Przy okazji wymiany wyszło, że dobrze będzie wymienić również końcówki drążków kierowniczych - na to muszę poczekać kilka dni.
Reasumując - w aucie ucichło, ale jeszcze nie do końca.
1. Uszczelniacze półosi wymienione. Wszystko wskazuje na to, że to one były powodem nieznacznych wycieków oleju. Uzupełnione zostało ok. 0,5 litra oleju, skrzynia została umyta celem dalszej obserwacji.
2. Wahacze okazały się bardzo problematyczne. Dopiero za trzecim podejściem przyszły prawidłowe, pomimo zamawiania po aucie i po VIN. Pierwsze miały mniejsze i niższe tuleje tylne, drugie miały krótsze tuleje przednie.
Przy okazji wymiany wyszło, że dobrze będzie wymienić również końcówki drążków kierowniczych - na to muszę poczekać kilka dni.
Reasumując - w aucie ucichło, ale jeszcze nie do końca.
- etac
- Prezes
- Posty: 23830
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
czyli poszedłeś w wahacze, a nie tuleje?
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Tak, wychodziło w komplecie znacznie taniej i prościej, niż kupować tuleje i sworznie i przebijać.
Przy okazji wymiany wahaczy konieczne będzie zrobienie zbieżności, ponieważ zmieniło się położenie kierownicy podczas jazdy na wprost (poprzeczka nie jest już poziomo). Trochę mnie to zdziwiło, ale z faktami się nie polemizuje.
Po dokładniejszej obserwacji w piątek wymienię jeszcze lewą końcówkę drążka kierowniczego (bo czuć luz) i prawy łącznik stabilizatora (chociaż wydaje się sztywny).
Zbieżność zrobię zaraz po tej wymianie.
Mam nadzieję, że definitywnie zakończy to wszelkie stuki, bo potem pozostanie tylko mocowanie amortyzatora i on sam.
Przy okazji wymiany wahaczy konieczne będzie zrobienie zbieżności, ponieważ zmieniło się położenie kierownicy podczas jazdy na wprost (poprzeczka nie jest już poziomo). Trochę mnie to zdziwiło, ale z faktami się nie polemizuje.
Po dokładniejszej obserwacji w piątek wymienię jeszcze lewą końcówkę drążka kierowniczego (bo czuć luz) i prawy łącznik stabilizatora (chociaż wydaje się sztywny).
Zbieżność zrobię zaraz po tej wymianie.
Mam nadzieję, że definitywnie zakończy to wszelkie stuki, bo potem pozostanie tylko mocowanie amortyzatora i on sam.
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: T300 - uszczelniacze półosi i tuleje wahaczy
Zgodnie z planem wymieniłem wczoraj lewą końcówkę drążka kierowniczego i prawy łącznik stabilizatora. Nie wiem co pomogło, ale nareszcie jest cisza na wertepach. Po zabiegu zmuszony byłem zrobić zbieżność - lewe koło uciekło 1,5 stopnia. Moim zdaniem było to już słychać podczas jazdy, bo opony buczały. Po ustawieniu zbieżności buczenie ucichło. Laserowa zbieżność kosztowała mnie 70 zł.
Na tym kończę temat.
Na tym kończę temat.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości