T200 dymienie
-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
T200 dymienie
Witam wszystkich. Od niedawna borykam się z Kalosem mojej żony.
Opiszę problem:
Kalos 2006r B12S1 1.2 B+G przebieg 100tys km
Rano kilka sekund po odpaleniu pojawia się chmura niebieskiego dymu. Trwa to 10-15 sekund.
Chmura pojawia się najczęściej po nocy ale też nie zawsze, czasami nie dymi z rana wogóle... A czasami już po kilku godzinnym postoju puści niebieskiego bąka.
Podczas jazdy, hamowania silnikiem czy przyspieszania nie dymi.
Mechanik stwierdził uszczelniacze zaworów, zostały wymienione wraz z zalaniem oleju 15w40 nie wspominając o tym ze dodał moto doktora.... Oraz skasował mnie 650zl...
Po wymianie uszczelniaczy nie dymil 1 dzień... A teraz co ranek wita mnie niebieska chmura w garażu... Pytanie co to może być? Pierścienie? Czy zna ktoś może koszt remontu takiego silnika?
Prosze o jakieś porady. Ew kogoś ogarniętego z okolic Lublina.
Opiszę problem:
Kalos 2006r B12S1 1.2 B+G przebieg 100tys km
Rano kilka sekund po odpaleniu pojawia się chmura niebieskiego dymu. Trwa to 10-15 sekund.
Chmura pojawia się najczęściej po nocy ale też nie zawsze, czasami nie dymi z rana wogóle... A czasami już po kilku godzinnym postoju puści niebieskiego bąka.
Podczas jazdy, hamowania silnikiem czy przyspieszania nie dymi.
Mechanik stwierdził uszczelniacze zaworów, zostały wymienione wraz z zalaniem oleju 15w40 nie wspominając o tym ze dodał moto doktora.... Oraz skasował mnie 650zl...
Po wymianie uszczelniaczy nie dymil 1 dzień... A teraz co ranek wita mnie niebieska chmura w garażu... Pytanie co to może być? Pierścienie? Czy zna ktoś może koszt remontu takiego silnika?
Prosze o jakieś porady. Ew kogoś ogarniętego z okolic Lublina.
-
- Bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: 3 mar 2014, o 23:50
- Reputacja: 0
- Imię: Jacek
- Samochód: AVEO
- Silnik:
- Lokalizacja: włocławek
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Moim zdaniem wyrobione prowadnice zaworowe. Uważam, że zdejmując głowicę zawsze należy oddać ją w ręce zakładu regenerującego głowice profesjonalnie i w razie potrzeby dokonać kompleksowego remontu, który zwykle kosztuje nie więcej niż 600 zł. Dużo zależy od miasta ale u mnie właśnie tak jest. Wówczas mechanik skasowałby Cię za demontaż i montaż głowicy - z uszczelkami powiedzmy 400 zł. Cała operacja +/- 1000 zł i masz nową głowicę. Uważam, że jeśli auto dymi tylko po nocnym postoju a zużycie oleju sięga nie więcej niż 0,4l/1000 km nie ma co ruszać pierścieni. Ja swoją Astrę G po przebiegu 300 tyś zaprowadziłem do zaufanego mechanika. Zdjął mi głowicę , zawiozłem ją do regeneracji. On w międzyczasie wymienił pierścienie uprzednio mierząc zużycie innych częsci, które mieściło się w normie. Po zmontowaniu całości otrzymałem silnik który, równo pracuje, nie dymi, auto przyspiesza jak nowe. Osobiście polecam ale zawsze kompleksowo - to dotyczy przede wszystkim głowicy!
-
- Bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: 3 mar 2014, o 23:50
- Reputacja: 0
- Imię: Jacek
- Samochód: AVEO
- Silnik:
- Lokalizacja: włocławek
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
aha a po co ten moto-doktor, który z oleju robi gluta a już z oleju 15w robi gęstą papę...Ciężko zrozumieć niektórych mechaników...a widziałeś jak to robi? Może w rzeczywistości zalał Ci jedynie moto-doktora i skasował Cię a grubą kasę....
-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Widzieć nie widziałem jedynie co w bagażniku mam stare uszczelniacze które no widać że są w nie najlepszym stanie... Co do oleju to dolalem jakieś 0.5l na 4tys.
Silnik pracuje cicho i równo jedyny problem to to dymienie. A że parkuje w garażu podziemnym w bloku to domyslacie się jaka mine maja sąsiedzi...
No i właśnie zastanawiam się czy ładować znowu kasę w wymianę pierścieni + zrobienie głowicy.
Swoją drogą nie uważacie że 650 za wymianę uszczelniaczy to drogo? Dodam tylko że uszczelniacze wymieniał bez zdejmowania głowicy
Silnik pracuje cicho i równo jedyny problem to to dymienie. A że parkuje w garażu podziemnym w bloku to domyslacie się jaka mine maja sąsiedzi...
No i właśnie zastanawiam się czy ładować znowu kasę w wymianę pierścieni + zrobienie głowicy.
Swoją drogą nie uważacie że 650 za wymianę uszczelniaczy to drogo? Dodam tylko że uszczelniacze wymieniał bez zdejmowania głowicy
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15495
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 146
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Odwalił jakąś fuszerkę lub wręcz oszukał. Skąd wiesz że ci zalał motodoktor? Zużyte pierścienie dają objaw kopcenia przy obciążeniu. Dymienie przy rozruchu to dość typowy objaw przeciekania uszczelniaczy zaworowych. Zrobił to źle lub wcale.
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5237
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 91
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Zrobić silnik i zalać Motodoktora? Boże chroń nas przed takimi specjalistami. A czy ten mechanik nie powiedział: sprzedaj ten samochód jak najszybciej? Bo widząc jaki jest jego stan zalał to cudo.
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło 

-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Nie nie mówił nic o sprzedaży ;p nie mówił też nic o stanie silnika bo jedyny problem z nim to dymek z rana... Stwierdził że zalanie grestego oleju i motodoktor pomoże... Nie jestem mechanikiem nie znam się na tym wiec coz mogę powiedzieć powiedział mi tylko po fakcie... Przy obciążeniu nie dymi... Jechałem ostatnio nim w 5 osób ;d i nawet pod górkę nie ma nawet najmniejszej chmurki... Ani też przy hamowaniu silnikiem... Wiec co mówicie że to wina uszczelniaczy?
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15495
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 146
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
No to trafiłeś na partacza i naciągacza. Wygląda że zdarł z ciebie kasę a remont polegał na zalaniu motodoktora. Zatrważające.
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Ale wygląda na to że je wymienił chyba że miał jakieś stare z innego aveo ale wątpię..
- ŁukaszW
- Specjalista
- Posty: 458
- Rejestracja: 14 cze 2015, o 21:08
- Reputacja: 15
- Imię: Łukasz
- Samochód: było Aveo
- Silnik: 1.4
- Lokalizacja: Przegędza-Książenice :)
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
motodoktora to można nalać przed sprzedażą,"amator" nie mechanik,obawiam się że ci niezłego syfu tym narobił w silniku,i dlaczego olej 15w40 a nie np 10W40 (półsyntetyk)
Po drugie silnik 1.2 pali w granicy 6,5-7 l miasto więc po co LPG ?
Po drugie silnik 1.2 pali w granicy 6,5-7 l miasto więc po co LPG ?
Chevrolet Aveo -do 13.10.2019
Kia Ceed 1.6GDI
Citroen Berlingo 1.6HDI
Mercedes E klasa 2.2CDI

Kia Ceed 1.6GDI
Citroen Berlingo 1.6HDI
Mercedes E klasa 2.2CDI
- MIDO
- Wymiatacz
- Posty: 1314
- Rejestracja: 5 sty 2014, o 14:38
- Reputacja: 32
- Imię: Miłosz
- Samochód: Aveo T300 LTZ
- Silnik: 1,4 74kW
- LPG: BRC SQ32 Alba
- Inny samochód: Hyundai i20 Cool
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
np. po to że zagazowany 1,2 16V pali w moim przypadku (jazda wybitnie miejska - wrocław) 8,1LPG, co w porównaniu ze spalaniem 7,25 Pb95, biorąc pod uwagę uwagę, że samochodem zrobiłem 82kkm - daje koszt (średnie ceny paliw znalezione w sieci) 10 560zł na LPG oraz 25 444zł Pb95. Różnica wynosi 14 883zł, koszt montażu instalacji wyniósł c.a 2500, samochód posiadam 6 lat, czyli rocznie oszczędzam 2 063 minus 63zł na przegląd LPG minus tankowanie Pb95 za 50zł jakieś 5 razy/rok = c.a. 1750zł oszczędzone na czysto rocznie. Pozostałych kosztów nie liczę, (komplet świec 30zł/2 lata, filterek gazu za 5zł itp.). Czy warto to już każdy musi odpowiedzieć sobie sam...
Nowa odma dobra na wszystko!!!
-
- Bywalec
- Posty: 106
- Rejestracja: 3 mar 2014, o 23:50
- Reputacja: 0
- Imię: Jacek
- Samochód: AVEO
- Silnik:
- Lokalizacja: włocławek
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
tak sobie myślę, że mógł mu wymienić te uszczelniacze ale:
Cena za taką pracę nie powinna przekroczyć 300 zł!!! - wymiana bez zdejmowania głowicy wcale nie jest taka trudna
Moim zdaniem podczas takiej wymiany nie jest w stanie sprawdzić stanu prowadnic wobec czego sama wymiana uszczelniaczy na niewiele się zdaje. Po drugie zalał 15W-40 po to żeby gęsty olej nie ściekał do komory spalania - taka fuszera a ten moto-doktor to już nie przystoi nazywać się mianem mechanika. W ogóle jaki czubek że się przyznał do tego przed klientem.
Na Twoim miejscu to bym mu co najmniej 200 zł za tą robotę wydarł z gardła.
Cena za taką pracę nie powinna przekroczyć 300 zł!!! - wymiana bez zdejmowania głowicy wcale nie jest taka trudna
Moim zdaniem podczas takiej wymiany nie jest w stanie sprawdzić stanu prowadnic wobec czego sama wymiana uszczelniaczy na niewiele się zdaje. Po drugie zalał 15W-40 po to żeby gęsty olej nie ściekał do komory spalania - taka fuszera a ten moto-doktor to już nie przystoi nazywać się mianem mechanika. W ogóle jaki czubek że się przyznał do tego przed klientem.

-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Wywrzeć to mu nie wydre najwyżej mogę napisać na forach stosowną opinie... Powiem szczerze że nie wiem co teraz robić czy szukać innego mechanika i robić wszystko od podstaw? Przypomniało mi się jeszcze że mówił coś że regulowal zawory na słuch bo inaczej się już nie dało o co mogło chodzić? Wiem że to pytanie to może jak wróżenie z fusów ale może ktoś kojarzy o co chodziło. Może ktoś zna mechanika godnego polecenia z Lublina?
PS. Co do gazu to samochód robi dziennie trasę 100-150km i na baku 32l gazu robi 450km wi c względy ekonomiczne
PS. Co do gazu to samochód robi dziennie trasę 100-150km i na baku 32l gazu robi 450km wi c względy ekonomiczne

- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15495
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 146
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Zawory na słuch
Ty jesteś pewien, że to jest mechanik pojazdów samochodowych a nie weterynarz trzody chlewnej? Chyba nie masz wyjścia, jak ma być dobrze szukaj polecanego mechanika, który ci to ogarnie, bo wygląda że wjechałeś do pierwszego za rogiem. Jak nie masz siły reklamować usługi u nierzetelnego wykonawcy to chyba musisz zjeść tą żabę i do naprawy podejść ponownie. Chyba że wolisz zakopcić sąsiadów 



-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
No właśnie nie pierwszy lepszy polecany na wielu stronach...
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7705
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 9
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
No to zrób mu już antyreklamę bo to jakiś partacz, a nie mechanik 

Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Chyba zdecyduje się na remont. Jakie mniej więcej to będą koszta? Żeby znowu mechanik nie zdarl że mnie to wolę mniej więcej się rozeznać
-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Czy pomimo dymu tylko z rana możliwe że to jednak pierścienie są winne?
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15495
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 146
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Jak dla mnie to nie pierścienie. Kopci przy odpalaniu bo znaczy, że olej spływa do cylindra na postoju, a może to robić jedynie grawitacyjnie z góry. Od góry nigdzie indziej jak po zaworze może spłynąć. Gdyby problem był z pierścieniami to efekt były odwrotny, tzn kopciłby cały czas zwłaszcza przy przygarowaniu, niekoniecznie przy rozruchu.
Płynu w zbiorniczku układu chłodzenia ci nie ubywa? Ten poranny bąk to nie jest może bąk z pary?
Płynu w zbiorniczku układu chłodzenia ci nie ubywa? Ten poranny bąk to nie jest może bąk z pary?

- rajtkezjusz
- Profesjonalista
- Posty: 526
- Rejestracja: 31 lip 2015, o 00:15
- Reputacja: 1
- Imię: Daniel
- Samochód: AVEO T300
- Silnik:
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: T200 dymienie
Jedź no do innego fachowca. Ważne,aby pod lpg zrobić głowicę całościowo-wydatek jest,ale nacieszysz się długo tym zrobieniem,więc koszt rozmyje się w czasookresie użytkowania. Olej jak najdłużej taki,jaki poleca producent auta-dziwne pomysły,żeby przejść na 15W-40 przy 100 tyś km
. Gęsty olej słabo smaruje i przy rozruchu nie dociera do newralgicznych pkt smarowania w odpowiednim czasie,co może spowodowac szybkie przytarcie elementów .Tak pobieżnie zajrzałem ,że powinieneś mieć 5W-30 (wpisałem twój silnik na pierwszą lepszą wyszukiwarkę-dobór oleju ) ,choć np ORLEN podał wszystkie możliwe gęstości
. 5w-30 może za płynny,ale spokojnie można w40,będzie dalej lepki w wyższych temperaturach (nie oznacza,że będzie gęsty!),a LPG powoduje wyższe temperatury niż PB.


-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Nie płynu nie ubywa i nie jest to na pewno z układu chłodzenia. Dzwonilem do 2 mechaników jeden mówi, że trzeba robić pierścienie no i szlif glowicy docieranie itp - ok. 2500. Drugi mówi żeby wymienić same pierścienie i zrobić płukanie silnika - ok 1200
- rajtkezjusz
- Profesjonalista
- Posty: 526
- Rejestracja: 31 lip 2015, o 00:15
- Reputacja: 1
- Imię: Daniel
- Samochód: AVEO T300
- Silnik:
- Lokalizacja: Wejherowo
Re: T200 dymienie
chmmm,pojedź na sprawdzanie składu spalin-sprawdzenie na obciążonym silniku,jeśli to pierścienie ,to powinno wyjść na badaniu,do tego -ile oleju dolewasz co 1000 km?Spalanie oleju robi konkretniejsze dawki oleju do uzupełniania ,niż przecieki po trzonkach zaworów. Objawy jakby wskazywały na odłożony olej w cylindrze,a nie na nieszczelny układ cylindrowy. Zamiast kosztów spróbuj poszukać objawów:
-skład spalin
-spręż w cylindrach
-ostatecznie jak zrzucisz głowicę,to głowicę naprawia warsztat głowic ,a nie mechanik od wszystkiego .Warsztat głowic z natury rzeczy wie wiecej nt co i jak niż mechanik od wszystkiego.
U ojca w picanto było spalanie oleju ,mechanik obstawiał zapieczony pierścień ,co potwierdziło badanie takim wizjerem? włożonym przez otwór po świecy. Zrobiono starą metodę-podniesiono 2 cylindry w max górne położenie i zalano naftą na 12 godzin,w międzyczasie dolewano jej ,aby poziom zalania był do 1 zwoju gwintu świecy.Po 12 godzinach 2 cylindry w dół,a następne 2 do góry i to samo.(włożony drut do cylindra,aby było widać kiedy cylinder jest u góry,auto ma podniesione koło przednie,które jest obracane ręcznie na zasprzęglonej skrzyni na 5 biegu -tak dla porady jak to zrobić) Nafty sporo ubywało na początku w cylindrze ,który miał problem.Po wszystkim wymiana oleju i auto hula do teraz bez dolewek-ale to akurat u ciebie zapewne jest inny powód dymka.
-skład spalin
-spręż w cylindrach
-ostatecznie jak zrzucisz głowicę,to głowicę naprawia warsztat głowic ,a nie mechanik od wszystkiego .Warsztat głowic z natury rzeczy wie wiecej nt co i jak niż mechanik od wszystkiego.
U ojca w picanto było spalanie oleju ,mechanik obstawiał zapieczony pierścień ,co potwierdziło badanie takim wizjerem? włożonym przez otwór po świecy. Zrobiono starą metodę-podniesiono 2 cylindry w max górne położenie i zalano naftą na 12 godzin,w międzyczasie dolewano jej ,aby poziom zalania był do 1 zwoju gwintu świecy.Po 12 godzinach 2 cylindry w dół,a następne 2 do góry i to samo.(włożony drut do cylindra,aby było widać kiedy cylinder jest u góry,auto ma podniesione koło przednie,które jest obracane ręcznie na zasprzęglonej skrzyni na 5 biegu -tak dla porady jak to zrobić) Nafty sporo ubywało na początku w cylindrze ,który miał problem.Po wszystkim wymiana oleju i auto hula do teraz bez dolewek-ale to akurat u ciebie zapewne jest inny powód dymka.
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15495
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 146
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Ja nie rozumiem po czym tak określili. Mówiłeś że dymek puszcza tylko na starcie a potem już nie kopci? I oni że od razu wymiana pierścieni?seba4ball pisze:Nie płynu nie ubywa i nie jest to na pewno z układu chłodzenia. Dzwonilem do 2 mechaników jeden mówi, że trzeba robić pierścienie no i szlif glowicy docieranie itp - ok. 2500. Drugi mówi żeby wymienić same pierścienie i zrobić płukanie silnika - ok 1200

-
- Świeżak
- Posty: 11
- Rejestracja: 1 maja 2016, o 01:09
- Reputacja: 0
- Imię: Seba
- Samochód: Kalos
- Silnik:
- Lokalizacja: Lbn
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Tak opisałem dokładnie to tak jak wam na forum czyli ogromna chmura tylko na zimnym silniku przy odpaleniu ... Zero dymu przy obciążeniu, gazowaniu, hamowaniu silnikiem...
Nie wiem czy w Lublinie na prawde tak ciężko znaleźć mechanika ogarnietego a nie oszusta naciagacza...
Nie wiem czy w Lublinie na prawde tak ciężko znaleźć mechanika ogarnietego a nie oszusta naciagacza...
- etac
- Prezes
- Posty: 24970
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 300
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Opel Astra L ST
- Silnik: 1.2T Pure Tech
- LPG: NIE
- Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: T200 dymienie
Szczerze jak to jest tak jak mówisz, nie ma problemów z mocą, nie ma zużycia oleju w jakimś poziomie typu 1 litr na 1000 km - nie ruszałbym tego
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość