Strona 1 z 2

T255 - klocki, tarcze

: 11 kwie 2015, o 08:59
autor: PortalNet
Witam

Jakiej firmy polecicie tarcze i klocki ? (oprócz oryginalnych z ASO) TRX, ATE , Bosch...co warto kupić ?

Mam dziwne bicie podczas hamowania i chyba musze zmienić komplet (tarcze + klocki), bo chyba tarcze skrzywiły się.

Re: T255 - klocki, tarcze

: 11 kwie 2015, o 09:17
autor: konradoo
Co kto lubi TRW, BOSCH, ATE, JURID, TEXTAR ( cała grupa tmd friction) wszystko ma swoich zwolenników. Jeśli tarcze będą założone zgodnie z rzemiosłem to żaden z w.w. wymienionych producentów nie powinien sprawiać problemów.

Re: T255 - klocki, tarcze

: 11 kwie 2015, o 09:24
autor: etac
PortalNet pisze:Witam

Jakiej firmy polecicie tarcze i klocki ? (oprócz oryginalnych z ASO) TRX, ATE , Bosch...co warto kupić ?

Mam dziwne bicie podczas hamowania i chyba muszę zmienić komplet (tarcze + klocki), bo chyba tarcze skrzywiły się.
Czasem, jak klocki maja jeszcze grubość wystarczy tylko przeczyścić jarzma.

Re: T255 - klocki, tarcze

: 11 kwie 2015, o 10:02
autor: PortalNet
konradoo pisze:Co kto lubi TRW, BOSCH, ATE, JURID, TEXTAR ( cała grupa tmd friction) wszystko ma swoich zwolenników. Jeśli tarcze będą założone zgodnie z rzemiosłem to żaden z w.w. wymienionych producentów nie powinien sprawiać problemów.
no tak tylko na innych forach (inne marki aut) słyszałem ze nie które marki piszczą lub szybko się zużywają albo tarcza się szybko wichruje....wolalbym tego uniknąć...
etac pisze:
Czasem, jak klocki maja jeszcze grubość wystarczy tylko przeczyścić jarzma.
klocki już sa do wymiany. Ledwo czym maja hamować..niestety tarcze tez chyba pojda do wymiany bo czasami przy hamowaniu bija...klocki jak i tarcze maja już 6 latek , przeleciane około 60 tys

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 10:28
autor: pawełkiliszekldz
Ja mam założone TRW tarcze i klocki deckerman I puki co nic się nie dzieje

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 12:50
autor: wojbur
Panowie mam pytanie - czy jest możliwość na kole z felgą aluminiową, bez jego zdejmowania z piasty, stwierdzić że klocki się już kończą? Ostatnio ktoś mi taką diagnozę postawił, ale przy badaniu technicznym na SKP w grudniu wszystko było ok, przybyło w tym czasie około 3 kkm na liczniki...

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 13:30
autor: konradoo
Popatrzeć przez alusa jak wygląda tarcza, sprawdzić jej gładź, zobaczyć czy mają jakieś ranty.
To podpowie Ci o jakości klocka. Najlepiej jednak zdjąć felgę i sprawdzić jeszcze ich grubość.

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 18:01
autor: XaRaDaS
Prędzej od strony wewnętrznej zobaczysz niż na zewnętrznej, ale i tak jest to mylące.

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 19:11
autor: Sebastian
Zależy od kształtu felgi - ja przez enzo które mam w laciu widzę ile klocka zostało (ale trzeba brać poprawkę, bo wewnętrzy zawsze szybciej się ściera).

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 19:32
autor: konradoo
Na niego bezpośrednio działa tłoczek ;) jednak jeśli jest lichy to trzeba myśleć o wymianie

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 19:39
autor: wojbur
Też mam Enzo... Nic, pożyjemy zobaczymy (i pewnie wrócimy do Konrado na zakupy :D )

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 19:47
autor: Sebastian
W aveo jet jakiś problem z tarczami - nie wszystkie mają specjalny frez. I trzeba delikatnie "sfazować" piastę - ale to opisywał tdon na forum :ok:

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 19:51
autor: wojbur
Myślę że fabryczne tarcze przeżyją pierwszą wymianę klocków...

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 20:03
autor: MIDO
Seba pisze:W aveo jet jakiś problem z tarczami - nie wszystkie mają specjalny frez. I trzeba delikatnie "sfazować" piastę - ale to opisywał tdon na forum :ok:
Potwierdzam - tarcze Bosch, NIE DAŁOBY się założyć ich poprawnie bez ingerencji - trzeba było delikatnie sfazować piastę, poza tym bez zastrzeżeń.

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 20:05
autor: wojbur
a znane są jakieś tarcze działające plug&play? :D

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 21:35
autor: PortalNet
czekajcie czekajcie..to co tarcze TRW, ATE, Bosch nie da się normalnie założyć ? trzeba cos szlifować ?

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 22:50
autor: flebuss
etac pisze:
PortalNet pisze:Witam

Jakiej firmy polecicie tarcze i klocki ? (oprócz oryginalnych z ASO) TRX, ATE , Bosch...co warto kupić ?

Mam dziwne bicie podczas hamowania i chyba muszę zmienić komplet (tarcze + klocki), bo chyba tarcze skrzywiły się.
Czasem, jak klocki maja jeszcze grubość wystarczy tylko przeczyścić jarzma.
Etac nieco jaśniej proszę- jak przeczyszczenie jarzma może wpłynąć na na eliminację powyższego zjawiska u siebie też zauważam podobny objaw :|a przebieg nieco pow 36tkm :ocochodzi:

Re: T255 - klocki, tarcze

: 13 kwie 2015, o 23:00
autor: Sebastian
Przeczyścić i nasmarować smarem/pastą do hamulców (np. ceramicznym, tylko nie miedzianym lub litowym !!!) zawsze warto.
U mnie bicie na pedale/kierownicy/budzie pojawiało się gdy tarcze się zagrzały, było to czuć głównie przy hamowaniu z prędkości "autostradowych" , w mieście mało odczuwalne.
Po wymianie tarcz, klocków + czyszczenie (w dziale manuale znajduje się poradnik jak to zrobiłem) wszystko wróciło do normy :)

Re: T255 - klocki, tarcze

: 14 kwie 2015, o 07:32
autor: tdon
PortalNet pisze:czekajcie czekajcie..to co tarcze TRW, ATE, Bosch nie da się normalnie założyć ? trzeba cos szlifować ?
W modelu T250 konieczne było wykonanie (np. szlifierką kątową na kręcącym się kole) niewielkich fazek na zewnętrznych krawędziach piast. Bez tej operacji tarcze (nie dotyczy oryginalnych z pierwszego montażu) nie przylegały całą płaszczyzną do piasty, lecz opierały się na rancie (na obwodzie) piasty, bo kant piasty był za ostry w stosunku do promienia zaokrąglenia w "kubku" tarczy. Powodowało to znaczne bicie tarczy po skręceniu (w zależności od tego, jak śruby złapały). Bicie jest na tyle małe (rzędu 0,3 - 0,4mm na obwodzie tarczy) że nie rzuca się w oczy, ale pięknie "wychodzi" na czujniku zegarowym.
No i pedał hamulca terkocze jak głupi nawet na nowych tarczach.
Wykonanie fazek (rzędu 2mm x 45 stopni, ewentualnie na okrągło) likwiduje problem.
Fazki wykonywaliśmy na podnośniku, po demontażu tarczy, zapaleniu silnika i wrzuceniu 5. biegu. Wówczas można śmiało (z wyczuciem i ostrożnie) dojść kątówką i lekko przeszlifować rant. Należy uważać, żeby nie zeszlifować szpilek !

W modelu T300 jeszcze tego nie sprawdzałem.

EDIT:
Przykładowa piasta (fotka z sieci) z zaznaczonym "felernym" rantem:
piasta-przednia-513214.jpg
piasta-przednia-513214.jpg (14.06 KiB) Przejrzano 6164 razy

Re: T255 - klocki, tarcze

: 14 kwie 2015, o 08:42
autor: PortalNet
tak sie zastanawiam na oryginalami GM

http://allegro.pl/klocki-tarcze-hamulco ... 38402.html

ale cos za tanie jak na oryginaly (tarcze + klocki), co sadzicie o tej aukcji ?

Re: T255 - klocki, tarcze

: 14 kwie 2015, o 08:51
autor: tdon
Gość nie jest nowicjuszem na Allegro i ma dość dobre komentarze, choć do ideału nieco mu brakuje.
Specjalizuje się w częściach i oferuje możliwość odbioru osobistego, więc zapewne nie próbuje wciskać chłamu.
Może mu zalegają (ktoś zamówił i nie wziął) i chce się pozbyć "po kosztach" ?
Zadzwoń i pogadaj z gościem.
Że za tanio ??? Zaproponuj mu dobrowolnie 300 zł jeśli to Cię uspokoi :-)

Re: T255 - klocki, tarcze

: 14 kwie 2015, o 08:55
autor: PortalNet
tdon pisze:Gość nie jest nowicjuszem na Allegro i ma dość dobre komentarze, choć do ideału nieco mu brakuje.
Specjalizuje się w częściach i oferuje możliwość odbioru osobistego, więc zapewne nie próbuje wciskać chłamu.
Może mu zalegają (ktoś zamówił i nie wziął) i chce się pozbyć "po kosztach" ?
Zadzwoń i pogadaj z gościem.
Że za tanio ??? Zaproponuj mu dobrowolnie 300 zł jeśli to Cię uspokoi :-)
nie to ze mi za tanio..ale na ogol jak tanio to zapala sie lampka ze cos z towarem moze byc nie tak....
a co do spiłowywania rant piasty to zaskoczyles..tyle osob wymienialo tarcze i nikt nigdy na zadnym forum nie pisal o tym..widac chyba jezdza na niedociśniętych tarczach
ciekawi mnie czy tylko w Bosch tak jest czy takze w TRW, ATE itp

Re: T255 - klocki, tarcze

: 14 kwie 2015, o 10:18
autor: tdon
PortalNet pisze: a co do spiłowywania rant piasty to zaskoczyles..tyle osob wymienialo tarcze i nikt nigdy na zadnym forum nie pisal o tym..widac chyba jezdza na niedociśniętych tarczach
ciekawi mnie czy tylko w Bosch tak jest czy takze w TRW, ATE itp
Nie wiem na czym jeżdżą inni. Być może część "doniesień" o biciu tarcz lub ich przedwczesnym powichrowaniu po wymianie ma pokrycie w niezdiagnozowaniu problemu, który opisałem.
U mnie wystąpił problem, więc go wytropiłem i rozwiązałem. Identycznie było u MIDO.
Temat opisałem wówczas dość obszernie na Autokaciku i były osoby, które potwierdziły moje obserwacje.
Nie tylko tarcze Bosch wymagają tego manewru. Testowałem też inne tarcze, niestety nie pamiętam już producenta.

EDIT:
Znalazłem mój wątek z 2012 roku i przeklejam fragmenty dyskusji z Autokacika - mam nadzieję, że się koledzy nie obrażą za przytoczenie ich wypowiedzi i obrazka:

tdon:
Historia z mojego życia:
Po przebiegu ok. 70 kkm postanowiłem wymienić tarcze z powodu narastających wibracji pedału hamulca oraz drgań kierownicy podczas hamowania.
Padło na tarcze Brembo. Zdziwił mnie fakt, że problem nie do końca ustąpił, a wręcz po wakacyjnych wojażach powrócił ze zdwojoną siłą. Uznałem ,że musiałem je przegrzać podczas trzech tygodni na bałkanach (choć przebieg na nich rzędu 5kkm nie napawał mnie optymizmem) i ponownie wymieniłem tarcze, tym razem na Bosch. Tym razem hamulce od początku dziwnie "trzeszczały" przy niezbyt mocnym hamowaniu. Postanowiłem poważnie zająć się problemem. Pomiary z użyciem czujnika zegarowego wykazały bicia piast rzędu 0,03mm, a więc żadne. Przykręcone tarcze miały bicie 0,25 i 0,35mm...o dziwo stare tarcze Brembo (których nie zdążyłem wyrzucić) miały podobne bicia. Kolega mechanik zwróciił też uwagę na pozostałości miedziowanego smaru (którego używa podczas składania hamulców w celu ochrony przed korozją i zapiekaniem) pomiędzy płaszczyzną piasty i tarczy (jego zdaniem zazwyczaj smar zostaje dokładnie wyciśnięty podczas skręcania a u mnie zostało go sporo między płaszczyznami).
Pojawiła się teoria o tym, że zbyt mała "fazka" na zewnętrznej krawędzi piasty uniemożliwia prawidłowe osadzenie tarczy, która wnętrzem "kubka" nierówno opiera się na rancie i stąd to bicie. Temat zweryfikowałem powiększając kątówką (ostrożnie i z czuciem !!!) fazki na piastach do rozmiaru ok. 2mm x 45 stopni. Szlifowanie wykonałem po zapaleniu silnika i wrzuceniu 4. biegu, na wolnych obrotach, przykładając ostrożnie szlifierkę do obrzeża kręcącej się piasty. Efekt: praktycznie całkowita likwidacja bicia tarcz (pozostało 0,05 i 0,04mm). Hamulce pracują gładko i płynnie, zniknęło też nieznaczne U-O-U-O-U-O podczas jazdy - cały czas myślałem, że to wina opon.
Mam nadzieję, że mój problem został trwale rozwiązany, ale polecam sprawę uwadze kolegów, bo zagadnienie wydaje mi się mocno dziwne.....

kolega F_L_O_Y_D:
Niestety muszę przyznać koledze rację. Kupiłem tarcze brembo max i niestety biły, później padło na boscha i to samo. Opinie o tych maxach były takie że lubią się krzywić, dlatego też postanowiłem je wymienić, ale że nowe bosche krzywe także na początku. Oczywiście piasta przed montażem idealnie oczyszczona tarcza nachodziła gładko bez oporów. Myślałem że piasta jest już krzywa i byłem na wymianę do mechanika umówiony, ale szukając informacji o tym trafiłem na tego posta i muszę przyznać że się potwierdziło. Fazka na piaście jest bardzo mała, a na tych tarczach co miałem dość spora, dlatego też tarcza opierała się o fazę na piaście, a nie o całą jej powierzchnię. Musze przyznać że to jest niebezpieczne przy takim montażu, bo nie wiem czy by to wytrzymało przy awaryjnym hamowaniu z dużej prędkości. Te same tarcze pasują także do lanosa i lanos ma piasty z bardzo dużą fazą, dlatego też dziwi mnie podejście chevroleta że zrobił taką zmianę, a także podejściem producentów tarcz że niby tarcze pasują do danego modelu, a tak naprawdę nie pasują. Zrobiłem tak jak kolega i powiększyłem fazę na piaście. Teraz leży tak jak powinno. Należy bardzo uważać przy doborze tarcz do tego modelu.
tl2t.jpg
tl2t.jpg (269.47 KiB) Przejrzano 6159 razy
kolega arczibaldi:
Jak już pisałem kupiłem tarcze ATE i biły jak diabli. Następnie się znerwiłem kupiłem koreańskie za 60 zł sztuka , wyczyściłem piasty dałem smar miedziany następnie zebrałem go szmatką (smar zostaje w porach metalu i tak powinno sie robić co by nie rdzewiało) zamontowałem jest idealnie. Zrobiłem już 2 tyś i jest ok.

kolega Ociec:
Przepraszam, ale specjalnie nie ciąłem cytatu, aby łatwiej można było zrozumieć moją wypowiedź.
A więc w sobotę miałem wymienić w Aveo żony tarcze i klocki na przodzie. Zacząłem szukać zamienników, bo firmowe mają cenę z kosmosu.
I co się okazało. Są tarcze do lanosa i Aveo o dwóch symbolach katalogowych. Różnią się "tylko" o 1mm. wielkością otworu w tarczy.
Tak uważają sprzedawcy i wmawiają, że te o większym otworze pasują do obydwu marek i nikt nie ma tych z mniejszym otworem. To i ja zakupiłem takowe.
Poczytałem tu o problemach z montażem i porównałem tarcze sam.
I okazało się, że tarcze od Aveo mają inny system centrowania niż tarcze od lanosa.
W ąveo mniejsza średnica otworu tarczy Centruje się na wypuście piasty (tam gdzie centruje się koło). Tarcza natomiast ma sporo większą średnicę pod piastę.
W lanosie otwór w piaście jest wyluzowany, a tarcza centruje się na zewnętrznej średnicy piasty. Dlatego w lanosie jest tam faza i średnica jest dokładnie wykonana.
I tu jest jedyna różnica między tymi tarczami. Pozostałe wymiary są takie same.
Ja wykonałem te fazy i musiałem jeszcze obszlifować papierem ściernym średnicę zewnętrzną piasty bo nie mogłem tarcz założyć.
Teraz mogę zakładać tarcze zarówno od lanosa jak od Aveo.

Re: T255 - klocki, tarcze

: 14 kwie 2015, o 10:23
autor: PortalNet
tdon pisze:
PortalNet pisze: a co do spiłowywania rant piasty to zaskoczyles..tyle osob wymienialo tarcze i nikt nigdy na zadnym forum nie pisal o tym..widac chyba jezdza na niedociśniętych tarczach
ciekawi mnie czy tylko w Bosch tak jest czy takze w TRW, ATE itp
Nie wiem na czym jeżdżą inni. U mnie wystąpił problem, więc go rozwiązałem. Identycznie było u MIDO.
Temat opisałem dość obszernie na Autokaciku i były osoby, które potwierdziły moje obserwacje.
Nie tylko tarcze Bosch wymagają tego manewru. Testowałem też inne tarcze, niestety nie pamiętam już producenta.
czyli GM zadbal aby tylko jego tarcze pasowały ,żądne zamienniki :)
bede musial dobrze patrzec na rece mechanika wymieniajcego tarcze.. zeby nie poszedl na latwizne i nie przykrecil tak ze bede odstawac od piasty..

Re: T255 - klocki, tarcze

: 14 kwie 2015, o 10:38
autor: tdon
Zachowaj spokój. Wiesz już o temacie tyle, że na pewno nie dasz się zaskoczyć.
Powodzenia.
Dodam że po wykonaniu fazek i założeniu tarcz zrobiłem na nich ok. 25kkm, po czym auto sprzedałem.
MIDO po takiej operacji jeździ do dzisiaj bez problemów.