Forum Chevrolet Team Poland

Cześć dzisiaj po powrocie do domu zaświeciła mi się kontrolka abs. Kostka OBD błędów nie odczytała (czytałem tutaj że one zazwyczaj nie odczytują modułu abs), odpięcie akumulatora nic nie dało. ABS'u nie ma wcale i tu moje pytanie czy jakby chociaż jeden czujnik był uszkodzony to mogło by byś tak że abs wcale nie działa czy to raczej pompa do wymiany?

Nawet jeden czujnik wyłączy ABS.

dzięki to lecę zrzucać koła i pomierzyć czujniki

Raczej czujnik. Przy uszkodzonym system nie działa zadziała, bo niby jak.

Mam nadzieje że to czujnik bo patrzę i są one dosyć tanie w przeciwieństwie do pompy

Ale bez diagnozy nie dowiesz się który, a to nie koniecznie musi być czujnik, może być koronka.

Przednie czujniki mają 1.3k Ohm i reagują na obrót kołem a tylne mają 2.3k i też reagują na obrót kołem

podłącz oscyloskop i sprawdź grafikę

Tak jak pisał etac to może być koronka na piaście a nie sam czujnik.
Jeśli masz dostęp do zwykłego kabla KKL na chipie FTDI to powinieneś się połączyć z modułem ABS za pomocą programu Chevrolet Explorer bądź CASCADE.

Oscyloskopu niestety nie posiadam.

A co do kabla to może być ten z przełącznikiem? jest na FTDI

Tak, powinien się nadać. Ustaw go na pin 7.

Dobra to muszę tylko ogarnąć laptopa.

Próbując połączyć się z autem caly czas mam jakiś błąd. Sterowniki zainstalowane

U siebie też miałem chyba problemy z połączeniem się z ABS przy pomocy CE, wypróbuj CASCADE.

Dasz jakiś link do niego bo nie umie znaleźć zbytnio.

Dodano po 40 minutach 7 sekundach:
Chyba to dobre wieści Wymiana samego czujnika powinna pomóc?

Trzeba najpierw sprawdzić czy to kwestia samego czujnika czy może koronki na piaście, albo nawet samej instalacji.

Żeby sprawdzić koronkę to muszę zdjac piaste?

Nie, po zdjęciu koła powinien być dobry widok na nią.
Obracaj powoli półosią i sprawdź czy nie widać na koronce pęknięcia.

To zaraz zdejmę koło, próbowałem jeszcze raz odczytać to na tym komunikacie się kończy

Dziwne, nie przestawił ci się czas przełącznik na wtyczce?

No właśnie nie przestawił a co do koronki to poza rdzą nic jej nie dolega

Może być pęknięte i tego nie widać a czujnik zobaczym

przesuwając auto zauważyłem że gdy wjechałem nim na takim mały krawężnik z 5cm kontrolka zgasła ale potem się znowu zaświeciła

Przewody nie są gdzieś nadłamane?

Nie widac ale obstawiam że będą nadłamane w miejsce gdzie się zginają