Forum Chevrolet Team Poland

Witam od pewnego czasu borykam się z brakiem mocy w moim Aveo, samochód kręci tylko do 4000 tys obr po czym zaczyna go dusić i obroty zaczynają spadać. Komputer pokazywał wypadanie zapłonu na 4 cylindrze oraz błąd P0012. W samochodzie została wymieniona pompa paliwa jeden wtryskiwacz 4-ty w kolejności, cewka, wszystkie świece, czujnik faz rozrządu od strony dolotowej. Po wymianie tych części nie występowało już wypadanie zapłonu samochód zaczął chodzić normalnie ale sporadycznie nadal pokazywał się błąd P0012, więc wymieniłem rozrząd oraz koła od zmiennych faz rozrządu, wszystko fajnie błędu nie ma ale nadal samochód nie jedzie przy 80km/h mam 3000 obr i auto zaczyna tracić moc, w samochodzie została także sprawdzona kompresja 8 bar na każdym cylindrze wydaje mi się że trochę mało, 2 tygodnie temu została zrobiona płukanka silnika oraz nowy olej. Czy ktoś z was miał podobny problem, bo już nie wiem gdzie szukać

Masz LPG, ile masz najechane i czy były sprawdzanie luzy zaworowe?
8 bar to stanowczo za mało.

Witam nie mam lpg tylko benzyna, auto ma przejechane 123 tys, luzy zaworowe nie były sprawdzane, raz za czas wyskoczy na 3 sekundy czerwona kontrolka oleju.

Czyli do sprawdzenia luzy zaworowe oraz ciśnienie oleju.
Luz zawór dolotowy:
0,21-0,29 (znamionowy: 0,25 mm)
Luz zawór wylotowy:
0,27-0,35 (znamionowy: 0,25 mm)
Ciśnienie oleju silnikowego musi wynosić co najmniej 130 kPa (1,3 bar) na obrotach biegu jałowego przy temperaturze oleju >=80°.
W tym silniku nie ma hydro-regulatorów ale są KZFR, tylko też jeśli one by szwankowały to by sypało błędami.

Witam kzfr został wymieniony w piątek razem z rozrządem

Dla tego też KZFR i samego ciśnienia oleju aż tak nie podejrzewam, u mnie przy zmianie na 5W40 potrafiło wywalić błąd i dopiero usunięcie sitek to poprawiło, ale warto sprawdzić to ciśnienie.
Pojawienie się kontrolki mogło być spowodowane wadliwym działaniem czujnika.

Jutro auto idzie do mechanika który ma sprawdzić ciśnienie oleju i luzy zaworowe

Witam diagnoza mechanika padła na zatkany katalizator i teraz nie wiem wycinać czy wstawiać nowy

Nie wytniesz.
A przynajmniej nie w taki sposób żeby zaraz nie zarżnąć silnika bądź żeby się to ekonomicznie opłacało.
Czy kat jest zapchany to dość łatwo tutaj sprawdzić, odkręcasz 3 nakrętki na wyjściu katalizatora i odsuwasz łącznik elastyczny, wykręcasz sondę lambda i patrzysz czy przechodzi światło.
Możesz też pojeździć trochę z podpiętym ELM-em i na jakimś programie sprawdzić jak się zachowują przebiegi sond.