Serwis prawdopodobnie podmienił mi felgi.


Serwis prawdopodobnie podmienił mi felgi.
Nie ma żadnej kampanii, czy nawet informacji technicznej w związku z piastami. Serwis zamiast oczyścić piastę (co powinien zrobić przed wymiana tarcz) poszedl o krok do przodu i przetoczył piasty, co jest dla mnie dziwne bo za to kasy nie dostanie - tak jest zrobiony system rozliczeń.tdon pisze: Zadzwoniłem na stację gdzie miesiąc temu robiłem przegląd i próbowałem pozyskać informacje na temat ewentualnej akcji serwisowej w temacie piast z rocznika 2013. Pan stwierdził, że nic o takiej akcji nie wie i dla dokładniejszego sprawdzenia poprosił mnie o VIN. Po chwili dodał że nie ma dla mojego auta żadnej akcji i ponownie stwierdził, że gdyby coś było, to zapewne by wiedział.
Ja mam dokładnie to samo od nowości, myślałem, że opony muszą się dotrzeć, ale mam już 6kkm i dalej to słychać, szczególnie z tyłu. Żadnego bicia kierownicy. Jedyne co mi przyszło do głowy, to wina opon, olałem sprawę. Ostatnio przy myciu samochodu zawuażyłem, ża na jednej tylnej oponie mam lekkie wybrzuszenie i wgłębienie jednocześnie. Podobno Conti dobra firma, ale widać Chevrolet nabył chyba jakieś buble po niższej cenie.tdon pisze: Mam też Continentale. Podobne lekkie UUU UUU UUU pojawiło się też u mnie po przebiegu ok. 15kkm, ale auto prowadzi się idealnie. Ja mam alufelgi i nic podobnego się nie dzieje.
A może owo toczenie miało związek z rodzajem zamienników tarcz.etac_owiec pisze:
Nie ma żadnej kampanii, czy nawet informacji technicznej w związku z piastami. Serwis zamiast oczyścić piastę (co powinien zrobić przed wymiana tarcz) poszedl o krok do przodu i przetoczył piasty, co jest dla mnie dziwne bo za to kasy nie dostanie - tak jest zrobiony system rozliczeń.
Ehh, najpierw czytamy co kolega stronę wcześniej napisał a potem piszemyetac_owiec pisze:Serwis zamiast oczyścić piastę (co powinien zrobić przed wymiana tarcz) poszedl o krok do przodu i przetoczył piasty, co jest dla mnie dziwne bo za to kasy nie dostanie - tak jest zrobiony system rozliczeń.
Myślę, że oni chcieli sprawdzić czy piasta nie jest krzywa - skoro tarcze skrzywiły się przy tak małym przebiegu. Tylko dziwne bo taki pomiar robi się na samochodzie przy pomocy czujnika zegarowego, bez demontażu piasty.Jacenty85 pisze:Piast nie toczono tylko oddano je do zakładu tokarskiego na pomiar - tak celem sprostowania, bo może źle się wyraziłem wcześniej.
Masz rację - też się chyba zapędziłem.Seba pisze: Ehh, najpierw czytamy co kolega stronę wcześniej napisał a potem piszemy ...
Dokładnie. Też mierzyłem tarcze i piasty czujnikiem na aucie celem zdiagnozowania problemu.Seba pisze: Myślę, że oni chcieli sprawdzić czy piasta nie jest krzywa - skoro tarcze skrzywiły się przy tak małym przebiegu. Tylko dziwne bo taki pomiar robi się na samochodzie przy pomocy czujnika zegarowego, bez demontażu piasty.
No kurczę - liczę na to !!!Jacenty85 pisze: ... Poinformuję Was co dalej się dzieje ...
Instrukcja przewiduje dla moich kół 2,4 bara w opcji COMFORT oraz 2,6 - 3,0 bara w opcji ECO.cookiemonster pisze:Nie za duże ciśnienie (dla mnie nawet 2.5 to sporo )? Co jest w instrukcji na ten temat?
Juz w czasach prehistorycznych kiedy w Polsce jezdzily tylko produkty jak Polonez w ksiazkach podawali ze dla lepszej ekonomiki jazdy na trasie warto podniesc cisnienie o 0.2 -0.3 w celu zmniejszenia zuzycia paliwa. W miescie nie jest to zalecane. Ja tak robilem zawsze i po kazdym powrocie spuszczalem powietrze do nominalu.tdon pisze:Dlaczego ?
Gdzie to jest napisane ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości