Właśnie stałem się posiadaczem pewnej ilości sprzętu narciarskiego, za którego pomocą zamierzam rozwijać tężyznę fizyczną rodziny

Pojawił się problem transportu powyższego do i ze stoku.
Planuję rozwiązać go przez zakup belek dachowych i przykręcanego do nich uchwytu do nart.
Pytanie - jak się za to zabrać ? Czy kupić standardowe belki uniwersalne, czy może macie jakieś konkretne wskazówki ?
Priorytetem są niskie koszty - sprzęt będzie wożony raczej okazjonalnie, bagażnik ma być demontowany po każdym użyciu, nie musi być w żaden sposób zabezpieczony - zakładam, że nikt nie skroi go z dachu z parkingu na stoku.
Wypady na narty będą jednodniowe, na dostępne pobliskie (kilkadziesiąt kilometrów) stoki.
Sugestie ???