Jestem świeżo po wymianie wybieraka skrzyni biegów w mojej Epice, więc postaram się z Wami podzielić wrażeniami
Ogólnie sama wymiana jest dość prosta i za drugim razem wykonałbym ją pewnie w pół godziny razem z wypiciem piwa. Natomiast za pierwszym razem zeszło mi z tym przeszło dwie godziny (ale to przez kolegę milyjarek, bo akurat dzwonił do mnie wtedy i zabrał mi z 10 minut Pozdro Jarek).
Co jest potrzebne:
- Łopatka do plastików
- Śrubokręt krzyżakowy
- Grzechotka z nasadką 10 mm i dość długą przedłużką
- Obcinaczki do przecięcia opaski zaciskowej
- Opaska zaciskowa, najlepiej 4,8 mm
- Silne palce, chęci oraz piwo (polecam Raciborskie Zielone )
Po demontażu ramki, musimy wykręcić panel klimatyzacji, żeby wyciągnąć popielniczkę. Po demontażu popielniczki można z powrotem przykręcić panel od klimy, żeby nam się nie poniewierał i nie wisiał na kablach. Na koniec zostaje tylko rwanie środkowego tunelu ku górze (najlepiej plastikową łopatką, żeby nie uszkodzić plastików w kokpicie).
Później odwijamy opaskę pod gałką, żeby się jej pozbyć.
Gdy już ją utniemy, można odwinąć tunel na bok, ewentualnie wypiąć kable od zapalniczki i plastik już będzie "nasz".
Teraz można przystąpić do odkręcenia wybieraka. Wybierak przykręcony jest na 4 śruby M6.
Musimy mieć długą przedłużkę, bo siedzi on dość głęboko w tym tunelu. Jak już odkręcimy i stanie się luźny, to rozpinamy linki. Gwint na linkach jest zablokowany za pomocą takich nakładek - zatrzasków. Wysuwamy je palcami ku górze.
Gdy wybierak będzie odkręcony i luźny, wtedy spinki, które trzymają się obudowy wybieraka, bez problemu wyjmiemy ku górze.
Teraz najważniejsze. Cały wybierak jest naprawdę duży i jeśli nie chcemy demontować całego tunelu środkowego, to trzeba będzie wyjąć go sposobem. Ja zrobiłem to w ten sposób, że pochyliłem gałkę na lewą stronę i odciągając boczne przednie plastiki tunelu środkowego wytargałem go "półbokiem". Czyli cały wybierak odciągamy do kierowcy unosząc jego prawą stroną w taki sposób, że wychodzi gdzieś pod kątem 45 stopni. Jeśli w ten sposób się nie uda, to niestety będzie trzeba demontować całkowicie środkowy tunel.
Po demontażu wybieraka linki wyglądają następująco:
A tak porównanie, stary vs nowy:
Zwróćcie uwagę na zawleczkę blokującą gałkę. W starym wybieraku jest wyciągnięta, przez to lata ona jak Żyd po pustym sklepie. W nowym gałka jest zablokowana, przez co gałka stoi sztywno. Jest to wymyślone po to, żeby nie męczyć się później z ustawianiem gałki w stosunku do linek. Plus dla GM
Teraz tak naprawdę robimy wszystko to co poprzednio, tylko w odwrotnej kolejności
Po włożeniu nowego wybieraka, przykręceniu go, wpięciu i zablokowaniu linek, wyciągamy zawleczkę, żeby odblokować gałkę. Można oczywiście skorygować sobie ułożenie gałki. Biała linka odpowiada za pracę gałki na boki, a czarna za pracę gałki "góra-dół". Oczywiście trzeba też przy tym uważać, aby nie popsuć tego ustawienia i żeby biegi gładko wchodziły Ja mam nowy wybierak ustawiony w taki sposób i jest wszystko cacy:
Można oczywiście ogarnąć sobie jeszcze ten syf dookoła wybieraka. U mnie był on dodatkowo poklejony, więc musiałem to wszystko wyczyścić na mokro, bo pewnie komuś się kiedyś wylała jakaś Cola, czy inny cukrowany napój i się cały ten syf pokleił.
Nie będę już opisywał jak to wszystko złożyć, bo jak ktoś to wszystko rozłożył, to na pewno da radę złożyć z powrotem do kupy
Wybierak, dzięki koledze Markowi, kosztował mnie koło 170 zł plus przesyłka i dobre 2 godziny roboty z wypiciem piwa Myślę, że nie jest to wygórowana cena, tym bardziej, że jest teraz sztywniutko (pozdro dla tych co oglądali "Ślepnąc od świateł" ) no i gałka wygląda obłędnie, jakby wyjechała z salonu Jeszcze odnośnie luzu, nowy wybierak, ma dosłownie milimetr luzu, stary miał gdzieś koło 1 centymetra, więc jest różnica
Powodzenia!