Pomysł na dywaniki.
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Pomysł na dywaniki.
Oryginalne dywaniki w moim aucie od dawna mi się nie podobały. Niby dedykowane do Aveo, ale jednak jakby zdecydowanie zbyt małe, suwały się po podłodze w różne strony. No i "zeszmaciły" się zdecydowanie za szybko. Kiedyś na wyprzedaży utrafiłem "za grosze" jakiś kawałek wykładziny, który postanowiłem wykorzystać do doraźnego docięcia sobie dywanika kierowcy, zanim kupię jakiś przyzwoity zestaw. Oczywiście "swojaka" docinałem w taki sposób, żeby mi nie latał po kabinie, czyli "od kraja do kraja". Porównanie obu tych dywaników przedstawia fotka:
Kiedy już przekonałem się, że da się wyciąć dywanik, który idealnie wszędzie przylega i nie przesuwa się po podłodze, postanowiłem nie kupować zestawu przez kogoś tam skrojonego niby do tego auta, lecz wykonać sobie nowy komplet samodzielnie. Ostatnimi czasy nabyłem w Komforcie na "końcówkach" kawałek wykładziny odpowiadającej moim wymogom co do koloru i właściwości, nie strzępiącą się i na takim podłożu, że ciężko ją przesunąć. Wykładzina na fotkach:
Dzisiaj z zapałem przystąpiłem wraz z drugą połówką do realizacji tematu. Wykładzina dość przyjemnie cięła się nożyczkami. Sprawa wymagała nieco sprytu, posłużyliśmy się oryginalnymi dywanikami jako szablonem, jednak z góry wnieśliśmy spore poprawki i cięliśmy wstępnie ze sporym zapasem, aby potem ostatecznie "doszlifować" każdy dywanik. Podczas prac zrobiliśmy kilka fotek:
Ostatnio zmieniony 14 maja 2017, o 19:39 przez tdon, łącznie zmieniany 4 razy.
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Pomysł na dywaniki.
Efektem jest komplet idealnie przylegających dywaników. Oczywiście nie są one obszyte na zewnątrz, jednak ta wykładzina nie powinna się postrzępić a reszta jest kwestią gustu. Rzecz jasna "patent" można wykorzystać w dowolnym aucie, daje możliwość wyboru niemal dowolnego koloru/wzoru wykładziny, ograniczeniem jest jedynie dostępność, budżet i fantazja wykonawcy.
- etac
- Prezes
- Posty: 23826
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Pomysł na dywaniki.
Jak nie obszyjesz brzegów, to pomysł zacznie się mechacić za dwa, trzy miesiące.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Pomysł na dywaniki.
Ten czarny "prototyp" który widać na pierwszym zdjęciu wytrzymał około roku bez jakiegokolwiek mechacenia
Podejrzewam że z tymi też nie będzie problemu. Kluczem jest chyba tak ścisłe spasowanie dywaników, żeby krawędzie dobrze przylegały do brzegów i nie były poddawane żadnemu działaniu mechanicznemu. Moje dywaniki jest wręcz ciężko wyjąć bo nie ma jak podebrać, podczas gdy stare latały na wszystkie strony.
Podejrzewam że z tymi też nie będzie problemu. Kluczem jest chyba tak ścisłe spasowanie dywaników, żeby krawędzie dobrze przylegały do brzegów i nie były poddawane żadnemu działaniu mechanicznemu. Moje dywaniki jest wręcz ciężko wyjąć bo nie ma jak podebrać, podczas gdy stare latały na wszystkie strony.
Ostatnio zmieniony 14 maja 2017, o 21:26 przez tdon, łącznie zmieniany 2 razy.
- etac
- Prezes
- Posty: 23826
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Pomysł na dywaniki.
ale ten szary to inny materiał. Miałem takie w bagażniku w Polonezie, albo w Astrze, i niestety ciągło się.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- tdon
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2670
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
- Reputacja: 55
- Imię: Tomek
- Samochód: Hyundai i20 BC3
- Silnik: 1,2 16V 84KM
- LPG: BRC SQ32 DualJet
- Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Pomysł na dywaniki.
To prawda. Ten czarny był jakby podgumowany. Szary jest na siatce z polipropylenu. Mimo to jestem optymistą.
- etac
- Prezes
- Posty: 23826
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Hyundai Tucson
- Silnik: 1.6T 150KM
- LPG: NIE
- Inny samochód: Toyota Yaris Hybrid
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Pomysł na dywaniki.
Zapytaj w komforcie ile za obszycie, to dłużej posłużą.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7704
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Pomysł na dywaniki.
Ten materiał na pewno będzie się mechacił na brzegach, a to że nie możesz ręcznie przesunąć to nie znaczy, że nogami nie dasz rady. Zobacz, że wszelkiego rodzaju dywaniki, dywany itp. są obszywane, jedynie jak kładziesz wykładzinę dywanową to i tak wkładasz pod listwy różne, właśnie po to, żeby nie zrobić zadziorów, a tutaj wystarczy, że czymś zaczepisz o rant i pociągniesz to się popruje.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
- huri_khan
- Zasłużony dla forum
- Posty: 5067
- Rejestracja: 9 sie 2013, o 09:29
- Reputacja: 74
- Imię: Robert
- Samochód: Kia Proceed
- Silnik: 1,4 T
- Inny samochód: Ford Mondeo
- Lokalizacja: Bytom
- Kontakt:
Re: Pomysł na dywaniki.
Materiał pod spodem nie ma gumowanej podkładki (jak to jest w dywanikach samochodowych), niestety trochę wilgoci, która przeniknie do oryginalnej podłogi i będzie śmierdzieć.
240 000 km z Chevroletem w zupełności wystarczyło
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość