Post
autor: pool80 » 3 cze 2020, o 23:36
No i dziś ujawniłem mokro pod zbiorniczkiem.
Od jakiegoś czasu coś tam dolewam, nie za wiele. Najpierw wyciek ujawniłem gdzieś od spodu, zdaje się na wahaczu było tłusto. Przestrach, że płyn hamulcowy.
Tak nawiasem, przy nieszczelności układu hamulcowego, gdzieś z okolic serwa, czy kostki co rozdziela przewody, tej pod zbiorniczkiem płynu hamulcowego, to zdaje się, były by objawy jakieś zapowietrzenie przy pedale, czy ubytki w zbiorniczku? Tego chyba nie da się nie zauważyć w pracy hamulca? Czy da się?
Wracając, na 100% mam mokro od spodu zbiorniczka, i na rancie blachy pod nim, i na elektrycznej złączce pod nim. Podejrzewam , że mam pęknięcia zbiorniczka od spodu, przy tym wypuście do mocowania. Jak już pisałem, ten zamiennik NTY to z miększego plastiku niż oryginał był.
Nie jestem pewny tych pęknięć, patrzyłem na zimnym. Po rozgrzaniu może być inaczej.
Pytanie odnośnie ukł. hamulcowego już zadałem, a drugie to czy może coś nie tak być z korkiem zbiorniczka płynu chłodzenia- oryginał? Czytałem, że był awaryjny, ale chyba że nie odpowietrzał? Może mi rzyga płynem przez odpowietrznik i dlatego było mokro?
Ostatnio zmieniony 4 cze 2020, o 05:32 przez
bubu1769, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: patrzyłam - patrzyłem