Gwarancja naprawy na oryginalnej części

[groszek_11]

W kwietniu padł mi przepływomierz. Oznaka silnik wchodził powyżej 130km/h w tryb awaryjny, komputer jednoznacznie wskazywał błąd przepływomierza.
Został wymieniony na nowy część kupiona w serwisie. Jednak wymiana nie w ASO, ale w innym warsztacie.
Od razu był problem, bo auto miało brak mocy (prędkość max 160km/h) i nie wskakiwał 6 bieg (skrzynia automat), co od razu powiedziałem mechanikowi, że jest coś nie tak po naprawie.
Po tych trzech miesiącach znów padł przepływomierz. Objawy jak wcześniej, tylko teraz też przy niskiej prędkości wszedł w tryb awaryjny. Komputer też pokazuje błąd przepływomierza.

Mój problem jest taki: dzisiaj dzwonił do mnie właściciel warsztatu i mówi, że serwis nie da nowego przepływomierza.
Stwierdzili, że trzeba im dostarczyć zakupioną część a oni wyślą do sprawdzenia i wtedy podejmą decyzję co do uznania reklamacji.
Mechanik mówi, że jak chcę jeździć to muszę zapłacić za nowy przepływomierz (750 zł), a oni później po uznaniu wady części oddadzą lub jak nie stwierdzą tej wady to nie oddadzą.
Teraz pytanie, kto jest gwarantem naprawy wraz z zamontowanymi częściami? Warsztat, który dokonał naprawy? Czy to on powinien wziąć na siebie ryzyko poniesienia ewentualnych dodatkowych kosztów?
Jakie są procedury reklamacji części w serwisie?

Zakup części był w serwisie, ale przez pośrednika warsztatu czyli firmę, która dostarcza im części (wszelkiej maści). Może sprzedawca części dla warsztatu powinien dostarczyć nowy przepływomierz?

Wydaje mi się, że co mnie to obchodzi skąd kupili części i jaka jest procedura reklamacyjna. Powiedziałem do właściciela, a co jak nie uznają reklamacji lub stwierdzą, że przepływomierz jest sprawny? Nie odzyskam pieniędzy lub zostanę z dwoma przepływomierzami? Inna sprawa, że jak będzie sprawny to może nie była konieczna wymiana za pierwszym razem.
Teraz nikt nie chce wziąć na siebie ryzyka kosztów nowej części ani warsztat, ani dostawca części ani serwis.
Najlepiej aby właściciel auta zapłacił.
Mam jeszcze opcję wstawić samochód na dwa tygodnie do warsztatu, do czasu dostarczenia nowego przepływomierza.

Może ktoś pomoże, bo miał podobny przypadek?

[etac]

kto ci sprzedał przepływomierz?

[Tnowy]

Gdzie byś nie kupił to gwarancja wyglada tak samo. 2 tygodnie to maksymalny czas odpowiedzi. Zazwyczaj w tydzień już coś wiadomo. Zamontuj stary przepływomierz, a nowy oddaj.
I tyle . Nic więcej nie zwojujesz.

[groszek_11]

1. Zgodnie z fakturą wystawioną dla mnie przepływomierz sprzedał mi warsztat.
Nie widziałem na oczy faktury z serwisu, ani od dostawcy części.
2. Tylko, że stary przepływomierz w warsztacie wyrzucili i tu jest problem. Osobiście nie kolekcjonuję popsutych części.
Może ktoś pożyczy?

Czyli lepiej zostawić w warsztacie i nie płacić za drugi?
Swoją drogą jak mechanik byłby pewny wady, to nie miałby chyba oporów aby samemu wyłożyć kasę?

[huri_khan]

Więc mechanik ma interes żeby go naprawić/wymienić w ramach gwarancji. Ma na to 14 dni. Niestety w tym czasie musisz samemu zorganizować sobie samochód

[etac]

Dokładnie jak Panowie mówią. Gwarantem jest warsztat i to od niego zależy jak sobie ten temat rozwiąże. Problemem jest tylko czas unieruchomienia pojazdu, ale tu nie ma już żadnych kruczków prawnych na to, tylko i wyłącznie gest dobrej woli.

[groszek_11]

Dzięki za pomoc.
Jutro zostawiam auto w warsztacie.
Na pewno nie zapłacę za drugi przepływomierz.
Trudno, będę musiał poczekać.