ooo AW55-50 - skrzynia okryta złą sławą. Zrezygnowałem przez nią z zakupu Volvo.
Kosz instalacji LPG jest mi znany - 10 lat jeżdżenia V6 w LPG za mną.
kurde, ta skrzynia....
Chevrolet Epica - czy nadal warto kupić?
-
- Świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 mar 2021, o 22:31
- Reputacja: 0
- Imię: Waldemar
- Samochód: Epica
- Silnik: 2.5
- Lokalizacja: Lipinki Łużyckie
- Kontakt:
- Arbi
- Profesjonalista
- Posty: 659
- Rejestracja: 14 kwie 2019, o 21:51
- Reputacja: 6
- Imię: Albert
- Samochód: Epica
- Silnik: 2.5 24V, 156KM, benz.+LPG
- LPG: Vialle LPE-7 (LPi)
- Lokalizacja: Skulsk
- Kontakt:
Re: Chevrolet Epica - czy nadal warto kupić?
W Volvo te skrzynie miały wadliwe sterowniki w latach 2001-2004, a w Oplach chłodnice, stąd te legendy o awaryjnosci. Brak serwisów olejowych i upalanie, też się na to przełożyło. Same skrzynie moim zdaniem są ok. Polecam zgłębić temat, ale to Twój wybór. Nie namawiam.
-
- Świeżak
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 mar 2021, o 22:31
- Reputacja: 0
- Imię: Waldemar
- Samochód: Epica
- Silnik: 2.5
- Lokalizacja: Lipinki Łużyckie
- Kontakt:
Re: Chevrolet Epica - czy nadal warto kupić?
Temat zgłębiałem. Oczywiście przy należytym traktowaniu, serwisie - skrzynia wytrzyma długo, pod warunkiem, że ma się pewność tych serwisów. Jednakże skrzynie nie cieszą się opinią pancernej, choć takich skrzyń już nie ma. Ostatnia w miarę pancerna do Yatco, między innymi Laguna. W Mitsubishi mam starego 4-biegowego hydraulika - 400 tyś. nalotu i nawet się nie zająknie.
Od kilkunastu lat jeżdżę japończykami, mam dosyć walki z rudą. Jak tutaj wygląda sprawa, bo nie znalazłem jednoznacznych opinii w jedną lub drugą stronę.
Od kilkunastu lat jeżdżę japończykami, mam dosyć walki z rudą. Jak tutaj wygląda sprawa, bo nie znalazłem jednoznacznych opinii w jedną lub drugą stronę.
- Arbi
- Profesjonalista
- Posty: 659
- Rejestracja: 14 kwie 2019, o 21:51
- Reputacja: 6
- Imię: Albert
- Samochód: Epica
- Silnik: 2.5 24V, 156KM, benz.+LPG
- LPG: Vialle LPE-7 (LPi)
- Lokalizacja: Skulsk
- Kontakt:
Re: Chevrolet Epica - czy nadal warto kupić?
Z rdzą raczej nie ma problemów, ale jest kilka punktów na które trzeba zwrócić uwagę, jak np. tylna klapa w okolicach blendy oraz tylne nadkola. Jeden z naszych kolegów niedawno przerabiał ten temat, wszystko jest do zrobienia. Ja mam 2006 rok sprowadzony z Holandii i praktycznie żadnych oznak póki co, oprócz maleńkich ognisk pod blendą. Zauważyłem je dopiero, kiedy ja wymieniałem. Od spodu też zdrowo. Rdzewieją natomiast elementy zawieszenia czy tarcze kotwicze, które są bardzo drogie jak na kawałek blachy Do Japończyków nie ma co porównywać. Ale te auta mają już 15 lat, wiadomo, że nie będą jak z salonu..
- konradoo
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2683
- Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
- Reputacja: 14
- Imię: Konrad
- Samochód: Nubira x2
- Silnik:
- Lokalizacja: EBE
- Kontakt:
Re: Chevrolet Epica - czy nadal warto kupić?
Przy dobrych warunkach aisin max 400tys. I to jest maksimum. Nawet obmywanie woda z Lichenia nie pomoże. Tyle wytrzymuje bez remontu i nic tego nie zmieni.
O partsy pisz PW.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość