Forum Chevrolet Team Poland

Czy M300 ma jakieś części wspólne z Matiz-em?
Gazownik chce mi udowodnić, że ma. Ja pod maską nic identycznego nie widziałem, no może przepustnica jest podobna (np. to kółko na które się zakłada linkę gazu).

Silnik 1.0 jest podobny do tego, co był w Matizie. W Polsce ten silnik prawie nie istniał.

Regulus a będziesz gazowal spark-a?

Spark stoi u autowojowników, jutro odbiór.

Etac, silnik jest zupełnie niepodobny. Ma 4 cylindry, a nie 3. Chyba żadna śrubka by nie pasowała.
Silniki 1.0 i 1.2 chyba niczym się nie różnią oprócz średnicy cylindra.

To jeden z bardziej polecanych zakładów- podziel się opinią. Na jaką instalację się zdecydowałeś? Wrzuć jakieś fotki po montażu.

Nikodem i Chalski poprawiali spapraną instalację w Cruze, która kosztowała mnie masę kłopotów i regulację luzu zaworów. Od tamtej pory mam spokój i wszystkim ich polecam - jedyny problem to że są w Otwocku, 50 km z tego 33 przez miasto...

Trzymam kciuki ale z tego co czytałem o tym warsztacie to problemów nie powinno być żadnych - oby Ci się to sprawowało tak jak mój Stag. Co do podobieństw to być może miał facet na myśli Chevroleta Matiza 1.0?

Regulus był sens do silnika 1.0 dawać LPG? dużo będzie autko km robiło rocznie?

Regulus pisze:Spark stoi u autowojowników, jutro odbiór.

Etac, silnik jest zupełnie niepodobny. Ma 4 cylindry, a nie 3. Chyba żadna śrubka by nie pasowała.
Silniki 1.0 i 1.2 chyba niczym się nie różnią oprócz średnicy cylindra.

Regulus, w przejściówce silnik 1.0 się pojawił. Nie miałem na myśli pierwszego Matiza, ale to tez był Matiz.

Z13 sens jest chociażby ekologiczny a tak serio to są dwa główne czynniki-przejechanie kkm oraz czas jaki będziemy eksploatowali autko. Ja lpg założyłem do silnika 1.2 i nie żałuję mimo, że zonka rocznie robi do 10kkm. Tankowanie do pełna za 60 parę złotych jest naprawdę "relaksujące".

Z13 za kim wolisz jechać w korku przez pół godziny: za kopciuchem buchającym kłębami czarnego dymu, czy za Matysiakiem z "klapką wstydu"??? Ja czuję, że się duszę (mimo filtra kabinowego z węglem aktywnym) i przepuszczam co najmniej 3-4 samochody, niech się trują.... Może to uraz psychiczny na skutek lektury o rakotwórczym działaniu PPM-2.5, benzo-a-pirenu itd., może mam nos przeczulony, ale nie chcę innym robić tego, co mnie nie miłe. A brak stresu przy dystrybutorze też ma swoją wartość

Co do meritum to Nikodem przyznał, że silnik krokowy i potencjometr na przepustnicy są podobne, ale jednak nie zamienne. Okazało się, że Spark ma klapki w dolocie i to rzeczywiście sterowane (chociaż niewielkie i na 1 zawór). Sugeruje wyrzucenie ich.

Wyrzucenie

Regulus pisze:Może to uraz psychiczny na skutek lektury o rakotwórczym działaniu PPM-2.5, benzo-a-pirenu itd.,

Ostatnio coraz więcej ludzi choruje na raka. Nie może to się brać z kosmosu, bo kosmos był zawsze.

Regulus no ja Cię rozumiem jeśli chodzi o koszty bo sam w lacetti które mam od 1,5 roku wlałem prawie 2300 litrów LPG na 27200km i 390 Litrów PB 95

tu mi bardziej chodziło o sens ekonomiczny ile będzie Spark śmigał km na rok:) no ale racja poniekąd aspekt ekologii też ma znaczenie

A na fotki z instalacji się doczekamy? Na co się zdecydowałeś? To był Twój wybór czy Nikodema? Gazowal więcej spark-ow?

Focie w wątku autka. To pierwsza ich instalacja w Sparku.