Zakup Cruze'a - prośba o ocenę/radę

[dakos11]

https://m.olx.pl/d/oferta/chevrolet-cru ... JTKKk.html

https://www.otomoto.pl/oferta/chevrolet ... DQ8e7.html

https://m.olx.pl/d/oferta/chevrolet-cru ... g%7Cnormal

Co sądzicie o trzech autach ?

[Freshu08]

Co do samych samochodów to się nie wypowiem. Ale ceny, jak dla mnie, z kosmosu. 20k pln za 11-12 letnie auto z lekko ponad 100-konnym silnikiem? Rozumiem inflacja itp, ale serio tak stoją teraz te Cruzy? Moim zdaniem, jeżeli się zdecydujesz, to zbicie ceny do 17-18k obowiązkowe.

[etac]

takie teraz ceny są na rynku. Nie ma szrotu z Niemiec, to to co jest się ceni.

[milyjarek]

Zgadzam się z postem wyżej. Ceny są wyższe teraz o ok 15% , brak nowych gruzów z importu.

[szewcio]

Samochody 3-letnie są sprzedawane za kwoty wyższe (nominalnie) niż były kupione. Z uwagi na brak zasilania rynku samochodami nowymi i co za tym idzie brak importu szrotu z zagranicy problem będzie się tylko pogłębiać.

[dokia]

Dokładnie, ja też szybciutko drukowałam i podpisywałam umowę przedwstępną i zadatek wpłacałam jak pan właściciel mojego przyszłego auta powiedział w kwietniu, że cena takiego na OtoMoto jest wyższa o 15tys niż ta na którą umawialiśmy się już w styczniu.

[szewcio]

A od 2026 norma Euro7 - czyli koniec osobowych spalinówek w Europie. Ciekawe, czy da się dokupić do Cruze elektryczny zestaw naprawczy?

[szaq00]

Witam, proszę o opinie o tym cruzie
https://www.olx.pl/d/oferta/chevrolet-c ... derIndex=0
czy te radio które posiada to najbiedniejsza wersja ? opłaca się go brać pod uwagę ? czy czekac na 1.8

[Przemek]

Dla samego silnika szukałbym 1.8 , albo na 1,4

[szewcio]

Witam, proszę o opinie o tym cruzie
https://www.olx.pl/d/oferta/chevrolet-c ... derIndex=0
czy te radio które posiada to najbiedniejsza wersja ? opłaca się go brać pod uwagę ? czy czekac na 1.8

Z treści ogłoszenia nie wynika czy gruza, czy w dobrym stanie.

[ali66]

Witam

Spotkała mnie niezbyt miła przygoda (fotki poniżej dokumentują zdarzenie), i cud, że z takiego czegoś wyszedłem tylko z poparzoną ręką (prawdopodobnie od wystrzelonej poduszki). Policja i inni obecni na miejscu stwierdzili, że auto jest bardzo dobrej konstrukcji, gdyż przy tych przygodach ( dachowanie itp. ) , słupki i inne elementy wzmocnienia spisały się doskonale. Dlatego chyba zostanę przy tej samej marce, jednak już z innym silnikiem. Jako że jestem laikiem w tych kwestiach proszę o poradę, który ewentualnie silnik wybrać, znaczy plusy i minusy obu (awaryjność, spalanie itp.) 1.8 16V DOHC 141KM czy 1.4T DOHC 140KM) Zaznaczam, że trochę czytałem i zrobił mi się w głowie mentlik, dlatego proszę o opinię i rady sprawdzonych praktyków . Gazu raczej nie przewiduję, gdyż kilometrów wielu nie robię.

Pozdrawiam.

[wszim]

Jeden i drugi silnik ma swoje wady i zalety. 1.4T jest nowsza konstrukcją, ma 6 biegową skrzynię, turbo które daje wyższy moment w niższych obrotach niż 1.8.

[ali66]

Interesuje mnie kwestia turbiny i skrzyni biegów w 1.4t czytałem , że to wadliwe elementy i nie wiem czy to nie jakies mity. Jeszcze jedna sprawa ,gdzieś wyczytałem, że w 1,4 jest dwumasa czy to prawda ? zawsze myślałem, że dotyczy to tylko diesli.

[wszim]

Tak, jest dwumasa ale nie jest ona tak obciążona jak w dieslu. Silnik lepiej jedzie ale niestety ma więcej skomplikowanego osprzętu, który może się popsuć ale nie ma tu na forum jakiś opisów dużych problemów. Choć 1.4T jest niewielki odsetek w stosunku do 1.8. Oba silniki są w średniej klasie awaryjności a może nawet trochę lepiej.

[ali66]

Dziekuje koledze Wojtkowi za szybką reakcję. Jakby ktoś jeszcze zabrał głos w tych kwestiach bedzie mi miło.
Czekam na ruch ubezpieczalni i zaczynam szukać . Pewnie zrodzi się jeszcze kilka pytań.

[pawelwaw84]

Największą wadą silnika 1.4t jest jego niska dostępność. Ja stawiam na pierwszym miejscu wygodę, osiągi ponad awaryjność i skomplikowanie budowy. 1.4t ma 6biegów, ciągnie od znacznie niższych obrotów, dzięki temu jest cichszy, mniej pali, lepiej przyspiesza, ma rozrząd na łańcuchu, elektryczne wspomaganie... Ja po przejechaniu się obydwoma jednostkami przestałem się zastanawiać. Jeśli chodzi o awaryjność, cóż każde auto ma jakieś wady, ale nie można aż tak brać do serca tych wszystkich opinii. Np. wg nich Captiva to najbardziej awaryjny Chevrolet a tu zonk. W sumie chyba nie miałem jeszcze (odpukać) tak bezawaryjnego auta jak Captiva...
Tak samo nie ma co się bać turbosprężarek, skrzyni m32, dwumasy, tylko o auto dbać, a jak się popsuje cóż życie... trzeba będzie naprawić

[ali66]

Rzetelnie i obiektywnie kolego Pawle. Jeszcze taka ciekawostka, tak oznakował ( przedramię jakby ktoś pytał ) mnie Cruzik hi,hi,hi........

[bubu1769]

Z Chevroletem do końca życia.

[ali66]

No cóż, takie życie.

[etac]

Interesuje mnie kwestia turbiny i skrzyni biegów w 1.4t czytałem , że to wadliwe elementy i nie wiem czy to nie jakies mity. Jeszcze jedna sprawa ,gdzieś wyczytałem, że w 1,4 jest dwumasa czy to prawda ? zawsze myślałem, że dotyczy to tylko diesli.

Każde auto ma swoje wady, ale każde forum pomaga w tych tematach.
Silnik 1.4 T ma rzeczywiście wadliwe turbo, a dokładnie odlew żeliwny który pęka dając błąd P0299. Koszt przy dobrych układach handlowych to jakieś 1500 zł, przy gorszych do 3500 zł.

[ali66]

Czy ta turbina, to taki standard , że pęka ( musi ) powiedzmy po jakimś okreslonym przebiegu coś jak chłodniczka oleju, czy zależy od szczęścia i awaria nie musi wystapić. Chodzi oto, że kupując np. auto o przebiegu 145 tys (takie mam na oku) trzeba się liczyć w najblizszym czasie z takim wydatkiem.

[etac]

nie ma reguły.

[pawelwaw84]

To nie turbo pęka tylko kolektor wydechowy na łączeniu z turbosprężarką. Dokładnie to pojawiają się mikroszczeliny, które z czasem zmieniają się w większe pęknięcia ale nie muszą, a z mikro można jeździć bo te uszkodzenia nie powodują wydmuchiwania spalin na zewnątrz. Wg ASO kolektor jest nierozerwalną częścią z turbosprężarką stąd te ceny, a wg mnie łączy te elementy jedna obejma ze śrubą. Sam to wymieniałem. Na spokojnie 2 max 3h roboty a koszt kolektora wydechowego 600zł. Turbosprężarka bez zarzutu po ponad 110kkm.

Jeśli miałbym wskazać największą wadę 1.4t to byłby to układ chłodzenia. Przez 5lat wymieniłem właściwie cały czyli chłodnicę, pompę wody, 2xczujnik temperatury, zbiorniczek i korek zbiorniczka.

[etac]

no to podobnie jak w dieslu 2.0

[pawelwaw84]

U mnie w 2.0 z 2013 jeszcze nic nie ruszałem przy układzie chłodzenia ale pamiętam że chłodnica chyba też potrafi spuchnąć. Genezy tych problemów w tych 2 silnikach są raczej zupełnie inne. 1.4t się wręcz przegrzewa, bo standardem jest dobijanie do 108stopni a znów 2.0d ciągle jakby niedogrzany, bo trudno przebić 85stopni. Ostatnio tempomat na 120, ekspresówka, auto obciążone, na zewnątrz 30 stopni, a płyn 85. Na pusto kręcąc się na mieście zwykle mam koło 78stopni. Trochę mało...