Wypadanie zapłonów (P0300)

Nie świeci, nie kręci i inne tematy związane z elektryką i elektroniką
GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 11 cze 2017, o 21:48

Witam ponownie,

Pojawił mi się niestety dość powszechny, aczkolwiek bardzo upierdliwy problem wypadających zapłonów. Od pewnego czasu jeżdżę sobie po mechanikach i niestety dalej nic nie zostało zdiagnozowane.

A więc historia problemu wygląda następująco. Padła mi kolejny raz uszczelka pod głowicą --> zniknął płyn i nie wiem, ile jeździłem bez. Przyczyną prawdopodobnie znaleziona później cieknąca nagrzewnica. Co najgorsze, wskaźnik temperatury nie drgnął ponad swoje właściwe miejsce ani o mm.. Dowiedziałem się, że coś jest nie tak dopiero, gdy jeszcze zimą nagle zniknęło ogrzewanie.

Jako, że ostatnim razem (przy ok. 250k km) dowiedziałem się, że w przyszłości nie ma co już inwestować w ten silnik (miał już wcześniej zerwany rozrząd oraz korbowody wskazywały już ślady zużycia), zdecydowałem, że zmienię silnik. Sytuacja wydawała się być idealna, bo w niedalekich okolicach udało mi się nabyć identyczny, więc nawet obeszło się bez wysyłki. Rzekomo mały przebieg, sprzedawca z dużą ilością pozytywnych komentarzy i kilkoma tylko negatywami (wiadomo, jak to jest z używanymi rzeczami :) ).
Jeśli dobrze pamiętam sam już chyba nawet wcześniej kupowałem u niego części i wszystko było ok.

Silnik przełożony, na osłuch chodzi idealnie, nie szarpie, nic nie stuka/nie puka/nie klepie. Stan przed założeniem sprawdzony na ile się dało kamerką inspekcyjną - czy nie ma wżerów itp. Zawory/gładzie cylindrów/tłoki od góry wydawały się być w bardzo dobrym stanie. Jedyne co było widoczne, to powierzchowne naloty rdzy (kupiony sam słupek, silnik rzekomo stał pod dachem, olej już był spuszczony, niestety jakoś super szczelnie to on zabezpieczony nie był - mam tu na myśli wloty). Mój mechanik po oglądzie stwierdził, że rokuje i jego zdaniem 'będzie chodzić', więc zdecydowałem się zaryzykować.

Po przełożeniu wszystko wydawało się, że jest super. Samochód odpalony, silniczek pracował cicho i równo, pojawiał się jedynie błąd sondy. Wsiadłem w samochód, pojeździłem kawałek i okazało się, że pojawia się też dodatkowo wypadanie zapłonów. Myślałem, że to może wina sondy, która jak się okazało, wymiany nie przeżyła - padła grzałka (wcześniej była ok). Sonda wymieniona, błąd sondy zniknął, za to pojawia się dalej wypadanie zapłonów.

Wypadanie zapłonów pojawia się wyłącznie podczas jazdy. Samochód, który stoi (nawet godzinę), błędu nie wyrzuca. Podczas jazdy po około 500m błąd już się pojawia. Zauważyłem, że jak się jeździ mułowato (ok. 1500obr/min) to przejechałem 4km i błąd nie wyskoczył.

Co było już zrobione (niekoniecznie w takiej kolejności):
1) Przy okazji wymiany silnika zostały wymienione od razu świece. Wsadziłem drugie na wszelki wypadek, nie pomogło.
2) Wymienione kable zapłonowe, nie pomogło
3) Podmieniłem cewkę (miałem 2 sprawne cewki, bo kiedyś kupiłem jak się okazało niepotrzebnie). Na obu sytuacja wygląda tak samo.
4) Sprawdzona była szczelność dolotu, rzekomo szczelny. Ja oglądałem organoleptycznie, też nie znalazłem niczego podejrzanego.
5) Zaślepiony EGR - tutaj wg. rady kolegi mechanika, który podpowiadał, że miał taką sytuację, że jakiś syfek, który gdzieś się zawieruszył przyblokował grzybek i przez nieprawidłową dawkę powietrza też wywalał P0300. Nie pomogło.
6) Próba jazdy tylko na LPG/tylko na PB. Wraz z odłączeniem innego zasilania (aby wykluczyć lejące wtryski)
6a) Odłączyłem wąż do wtrysków LPG i zaślepiłem, odłączyłem bezpiecznik od komputera LPG. Jeździłem tylko na Pb. Nie pomogło.
6b) Odpaliłem samochód, po przełączeniu na LPG, odłączyłem pompę paliwa, przełączyłem na LPG i pojeździłem. Nie pomogło.
7) Sprawdzony był rozrząd, czy gdzieś się nie przestawił. Rzekomo jest w porządku.
8) Zastanawiałem się, czy nie przyblokował się gdzieś silniczek krokowy i podaje za dużo powietrza (wcześniej czyściłem, bo parę razy przywiesił się na obrotach). Przełożyłem z drugiego samochodu, w którym wszystko jest ok. Nie pomogło.
9) Sprawdzona kompresja na zimnym. Po 15 barów. Próby olejowej nie zrobiłem, może warto by było? Można by zdiagnozować, czy gdzieś pierścienie nie tracą kompresji, jeśli faktycznie byłaby większa. Aczkolwiek poziom wydaje się być przyzwoity (nie wiem, ile fabrycznie przewidywał Chevrolet).
10) Reset ECU + adaptacja wg. wskazówek z forum
11) Sprawdzona szczelność głowicy - tutaj w sumie niewiadomo, po ok. 40min płyn delikatnie zmienił kolor ku zielonemu. Podobno nie jest to jeszcze wyraźny wynik wskazujący na potrzebę wymiany uszczelki (wcześniej wystarczyło włożyć tester i już był żółty), ale to znak, że już jakiś lekki przedmuch jest.

Z tego, co znalazłem w opisach internetowych/rozmowach z mechanikami mniej lub bardziej zaufanymi:
1) Może być gdzieś przytarty wałek rozrządu - będzie efekt jak w przestawionym rozrządzie
2) Mogą być przyblokowane kanały olejowe i zbyt duże ciśnienie oleju 'podwiesza zawory'
3) Wypalone zawory
4) Uszkodzony czujnik wału
5) Uszkoczony komputer
6) Ja podejrzewam może jeszcze jakiś przetarty przewód, który mógł się uszkodzić podczas wymiany?

Pytanie, jak się jeszcze do tego zabrać i jak pomóc mojemu Lacettiemu? Z dotychczasowych mechaników, u których samochód był:
1) Ten, który przekładał silnik poddał się, twierdzi, że skoro tego nie było, to na pewno wina silnika - trzeba rozebrać i szukać, ale z drugiej strony twierdzi, że przecież 'chodzi dobrze i nie ma się czego przyczepić'. To fakt, chodzi, do momentu aż wyświetli błąd bo wtedy czuć po pewnym czasie znaczne przymulenie. Ten mechanik twierdzi też, że ma na komputerze jakąś opcję sprawdzania wypadania zapłonów i wynik testu wskazuje, że nic takiego się nie dzieje. To czemu w takim razie jest błąd na komputerze?
Po jego przekładce zauważyłem, że nie dokręcił węża od gazu... może o czymś jeszcze zapomnieli :(
2) Byłem u jednego kolegi, który pracuje we Wrocławiu, powiedziałem, co juz robiłem/było zrobione przez innych to jego szef stwierdził "Oni na takie zagadki to czasu nie mają" :ocochodzi: . Kolega, z którym potem rozmawiałem, oglądał/osłuchiwał silnik i stwierdził, że on bardzo fajnie równo chodzi i w sumie silnika by się nie czepiał.


Czy ktoś z Was może polecić kogoś zaufanego w okolicach Wrocławia, który mógłby zdiagnozować problem a nie od razu sugerować rozbiórkę silnika? Głównie chodziłoby mi żeby w jakiś sposób przejrzeć przewody (przemierzyć?) i ewentualnie jakieś inne rzeczy, które mogą wpływać na taki problem?

Co do przypchanych kanałów olejowych, zarykuję z płukanką do silnika i przedwczesna wymianę oleju. W sumie na pewno zebrał już trochę przyschniętego nalotu/rdzy. Aczkolwiek po zrobieniu pary tyś km. nadal wydaje się być czysty (w porównaniu do tego poprzedniego silnika). Może akurat coś wyczyści, co pomoże?

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15465
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 143
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: wszim » 11 cze 2017, o 22:01

ale soliter :o . A w sumie w jaki sposób ECM identyfikuje wypadnięty zapłon? :zastanawiasie:
Już znalazłem
Clipboard01.jpg
Clipboard01.jpg (166.67 KiB) Przejrzano 11049 razy
http://ntm.wimii.pcz.pl/download/Systemy_OBD.pdf
od strony 33

No więc może to nie silnik gubi zapłon ale ECM źle detektuje, np skutkiem usterki czujnika wału czy wady na zębni?
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 11 cze 2017, o 22:31

A czy jest jakaś łatwa możliwość sprawdzenia czujnika wału? Czy Chevrolet Explorer/Torque PRO pokażą coś, na podstawie czego będziecie w stanie zdiagnozować, czy to czujnik, czy nie?

Podmiana czujnika wału w T18SED do najprostszych nie należy (ostatnio jak wymieniałem, mechanikowi zajęło to dobre kilka godzin). Samemu spróbuję zidentyfikować, jeśli uda mi się rozpoznać schemat, czy np. przewód od czujnika do ECM gdzieś się nie przetarł i nie przekłamuje jakąś dodatkową rezystancją np.? Czujnik położenia wału też powinien mieć wpływ na odpalanie, a tu raczej problemu do tej pory nie zauważyłem.

Dodatkowo, mechanik, który przełożył silnik badał go swoim komputerem, robiąc test wypadania zapłonów (zaprogramowana funkcja w programie). W jego teście nie wyszło wypadanie zapłonów, ale nie wiadomo, co i jak bada ten test -> zakładam, że bierze te same sygnały, co dostaje ECM, ale sam wylicza niezbędne parametry, z których nie wynika wypadanie zapłonów. Z drugiej strony, jeśli te sygnały nie powodują wypadania zapłonów na komputerze diagnostycznym mechanika, to dlaczego miałyby powodować na ECM? W moim rozumieniu algorytm na ECM 'nie uszkadza się' ale np. jakieś styki już tak, mogąc przekłamywać sygnały biegnące z czujników...

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15465
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 143
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: wszim » 11 cze 2017, o 22:38

GoLL@B pisze:A czy jest jakaś łatwa możliwość sprawdzenia czujnika wału? Czy Chevrolet Explorer/Torque PRO pokażą coś, na podstawie czego będziecie w stanie zdiagnozować, czy to czujnik, czy nie?
Nie znam. Nie sądzę by tym się dało.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 3977
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 44
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: Sebastian » 11 cze 2017, o 22:46

Czujnik wału daje sygnał do kompa o prędkości obrotowej silnika ? Bo jesli tak, to w chevrolet explorer jest taka funkcja:\Obrazek
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

krzyc
Aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 14 kwie 2014, o 17:12
Reputacja: 0
Imię: Krzysztof
Samochód: Nubira 1.8 121KM
Silnik:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: krzyc » 18 cze 2017, o 20:45

A na których cylindrach wypadają zapłony? Chevrolet Explorer pięknie to pokazuje - niestety w programach, które widzą tylko OBD2 nic takiego się nie zobaczy.

Jeżeli to regularne wypadanie jak u mnie viewtopic.php?f=58&t=1200 to obstawiam:
a/ brak ustawionej korekty uzębienia - to procedura, której nie potrafią wykonać znane mi warsztaty - robi to Chevrolet Explorer. Wymagana po wymianie elementów związanych z czujnikiem położenia wału - w tym przypadku silnika, lub
b/ uszkodzone koło zębate czujnika wału - któryś ząb może być błędnie odczytywany - nie powinno mieć to wpływu na pracę silnika i powinno w Chevrolet Explorerze objawiać się przyrostem wypadnięć zapłonów po 100 na parze cylindrów.

Może to być też kwestia samego czujnika lub jego montażu, ale wtedy obstawiałbym problemy z rozruchem, bo zanik sygnału z tego czujnika spowoduje brak podawania paliwa. Problem rozwiązałby elektryk z oscyloskopem - ja dotychczas takiego nie znalazłem. :( Na pierwszy ogień - Chevrolet Explorer.

Kontrolka MIL zapala się przy spełnieniu odpowiednich warunków (kilkanaście warunków - m.in. brak odczytów czujnika nierówności drogi, o którym z tego co wiem nikt nie ma pojęcia) natomiast liczniki biją cały czas.

Kurcze, miałem na zlocie Chevrolet Explorera, mogliśmy to sprawdzić i zrobić uczenie korekty uzębienia - szkoda, że nie przeglądałem w tym czasie forum. :(

Brugi
Świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 26 maja 2017, o 18:29
Reputacja: 0
Imię: Maciej
Samochód: Lacetti
Silnik: T18SED
LPG: Nie
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: Brugi » 19 cze 2017, o 21:38

Cześć

Właśnie miałem zakładać wątek - mam taki sam problem jak kolega.
Lacetti 2005 1,8 122km bez gazu

Po przejechaniu kilku metrów, a czasami kilku kilometrów miga check i błąd P0300 wypadanie zapłonów.
Auto zachowuje się całkiem normalnie - nie falują obroty, nie trzęsie budą, praca silnika jak w zegarku.

Ale od początku....

Auto nie było jeżdżone ok. 3 miesięcy, tylko przepalane itp.
Po powrocie do jazdy wyrzucił błąd P0135 (grzałka sondy nr 1) i P0300 (zapłony) - wymieniłem sondę, błąd zniknął, ale tylko sondy...

Obecnie auto jest po wymianie:
- kompletny rozrząd INA/SKF
- olej + filtr
- świec NGK
- kable NGK
- cewka DAC
- EGR - oryginał używany
- czujnik przepustnicy
dodatkowo:
- czyszczona przepustnica i krokowy
- sprawdzona szczelność dolotu

Mam listwę wtrysków na podmianę i nie wymieniałem filtra paliwa od hohohooo.....

Zauważyłem że zazwyczaj błąd wyskakuje jak zdejmuję nogę z gazu lub hamuję silnikiem, ale to może tylko zbieg okoliczności :)
Przez to wszystko złącze elastyczne mi się przepaliło :H

Proszę o porady.

krzyc
Aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 14 kwie 2014, o 17:12
Reputacja: 0
Imię: Krzysztof
Samochód: Nubira 1.8 121KM
Silnik:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: krzyc » 19 cze 2017, o 22:46

Brugi pisze:Po przejechaniu kilku metrów, a czasami kilku kilometrów miga check i błąd P0300 wypadanie zapłonów.
Auto zachowuje się całkiem normalnie - nie falują obroty, nie trzęsie budą, praca silnika jak w zegarku.
Dobra praca silnika i powtarzalność mogłaby sugerować usterkę na poziomie układu diagnostycznego, ale człowiek jednak jest mniej dokładny od układu diagnostycznego. Bez odczytania wartości liczników wypadniętych zapłonów na poszczególnych cylindrach trudno wykluczyć usterkę innego elementu.

Jeżeli w historii samochodu była zmiana położenia wału względem czujnika wału (remont silnika, wymiana czujnika wału) lub wymiana ECM, to należy przeprowadzić uczenie korekcji błędów uzębienia - inaczej błąd może się pojawiać przy wyższych prędkościach obrotowych.

Np. u mnie na 100 cykli pracy silnika (200 obrotów wału) mam po 100 wypadniętych zapłonów na cylindrze 2 i 3 - taki wynik na parach 1/4 lub 2/3 sugeruje z dużą pewnością uszkodzenie zęba/zębów na kole zębatym znajdującym się w bloku silnika - ale tu z kolei na potwierdzenie przydałby się oscyloskop, a warsztatu z oscyloskopem też jeszcze nie znalazłem.

Najlepiej poszukać serwisu, który potrafi połączyć się z modułem silnika po protokole producenta (nie OBD2 - tam nie widać tych liczników; nie wiem jak T18SED, ale do mojego F18D3 nawet serwis Chevroleta się nie umiał podłączyć), albo zaopatrzyć się w program Chevrolet Explorer i interfejs KKL (ew. znaleźć kogoś na forum w okolicy, kto ma taki zestaw; ja mam, ale rezyduję w Częstochowie - chyba, że kiedyś Twoja trasa wypadnie przez tę okolicę, to zapraszam).

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 19 cze 2017, o 23:34

@Krzysiek, a możesz opisać, jak przeprowadzić 'douczenie'?

Mam Chevrolet Explorera i dzisiaj się nim pobawiłem (nie wiedziałem, że pokazuje wypadające zapłony). Teraz zauważyłem, że faktycznie wypadanie zapłonów mam tylko w parze 2/3 i jest to dokładnie taka sama liczba wypadnięć na 2 jak i na 3. Nie zauważyłem żadnej dodatkowej powtarzalności - ani czasowej (że rośnie proporcjonalnie do czasu) ani ilości przejechanych kilometrów, ani obrotów/prędkości itp.

Mam pytanie, jak obliczałeś ile jest wypadających zapłonów na ilość obrotów wału? Czy jest dodatkowy parametr, który mówi o liczbie obrotów i dzieliłeś przez siebie 2 wartości zebrane w tym samym okresie?

PS. Zauważyłem coś podejrzanego jeśli chodzi o sondę 1... mam wrażenie że stoi zbyt płasko w okolicach 0V (czyli chyba na ubogo)
EDIT: Chyba ma to związek z wypadaniem zapłonów. Sinusoida znika po pojawieniu się pierwszego odczytu wypadających zapłonów (97) po których zaświecił się Check.

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15465
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 143
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: wszim » 19 cze 2017, o 23:59

Dokładnie ma przypominać lekko kwadratową sinusoidę. Jak tak nie jest to coś jest źle. Sinusoida widoczna jest wtedy gdy automatyka silnika sterując mieszanką krąży wokół wartości stechiometrycznej. Stąd na przemian bogato i ubogo gdy sterowanie dawkowaniem paliwa działa w zamkniętej pętli sprzężenia zwrotnego ze sygnałem sondy. Jednak cały czas ubogo powinno zainterweniować checkiem, :zastanawiasie: jeżeli go nie ma, to może ECM pracuje w trybie awaryjnym (w związku z wypadaniem zapłonów) i nie zamyka pętli (nie zwraca uwagi na sygnał sondy) a dawkuje paliwo tylko wg fabrycznej mapy wtrysku.
Chyba że mylisz sondę 1 (regulacyjną ) od sondy 2 (diagnostyczną). Ta druga może dawać długo ubogo bez checka i będzie ok.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 20 cze 2017, o 00:23

Hej Wojtek,

Nie mylę :) wiem, że jak druga stoi na ubogo jest ok, dlatego o niej nie wspominałem :)
Dla pewności, od momentu pojawienia się czeka (tryb awaryjny), obie stoją na ubogo.

krzyc
Aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 14 kwie 2014, o 17:12
Reputacja: 0
Imię: Krzysztof
Samochód: Nubira 1.8 121KM
Silnik:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: krzyc » 20 cze 2017, o 01:35

GoLL@B pisze:@Krzysiek, a możesz opisać, jak przeprowadzić 'douczenie'?
Rozumiem, że masz wersję 1.7 i łączysz się jako MR-140/HV-240. To jest opcja w menu Serwis / Funkcje serwisowe. Instrukcja z manuala:

Kod: Zaznacz cały

Procedura przyuczania układu do TEC (korekty błędu uzębienia)

Jeżeli ECM został uruchomiony ponownie, uruchomiony po raz pierwszy lub wymieniony na nowy, a także wymienione zostały płyta napędowa i koło zamachowe, należy wykonać następujące czynności w celu powtórnego przyuczenia układu do określania położenia wału korbowego (CPK):

Przestroga: W celu uniknięcia obrażeń podczas czynności przyuczania układu do TEC należy zawsze włączyć hamulec postojowy i zablokować koła napędowe. Zwolnij przepustnicę natychmiast, gdy silnik zacznie zmniejszać prędkość. Gdy procedura przyuczenia zostanie przeprowadzona, sterowanie silnikiem zostanie przyuczone do czynności operatora i silnik będzie reagował na położenie przepustnicy.

1. Ustaw dźwignię zmiany przełożenia w położeniu postojowym (P) lub neutralnym (N).
2. Podłącz skaner diagnostyczny i wybierz na menu "PRZYUCZANIE TEC (korekty błędu uzębienia)".
3. Uruchom silnik z wyłączonym A/C.
4. Utrzymuj temperaturę cieczy chłodzącej silnika powyżej 65°C (149° F).
5. Ustaw pedał przyspieszenia tak, aby silnik pracował przy 4000 obr/min, aż nastąpi odcięcie paliwa.
6. Odczekaj 10-15 sekund.
7. Przeprowadź procedurę jeszcze raz, jeżeli na wyświetlaczu skanera diagnostycznego nie ukazał się komunikat "OK".
8. Przestaw wyłącznik zapłonu na WYŁ.
9. Przełącz przełącznik zapłonu Na ZAŁ, a następnie usuń kod DTC.
Czasem nie łapie i trzeba powtórzyć - chyba z 5 razy musiałem klikać i dawać gazu.
GoLL@B pisze:Mam Chevrolet Explorera i dzisiaj się nim pobawiłem (nie wiedziałem, że pokazuje wypadające zapłony). Teraz zauważyłem, że faktycznie wypadanie zapłonów mam tylko w parze 2/3 i jest to dokładnie taka sama liczba wypadnięć na 2 jak i na 3. Nie zauważyłem żadnej dodatkowej powtarzalności - ani czasowej (że rośnie proporcjonalnie do czasu) ani ilości przejechanych kilometrów, ani obrotów/prędkości itp.
A próbowałeś jeździć na wysokich obrotach? Bo te błędy od braku korekty się ludziom objawiają właśnie na wysokich obrotach.
GoLL@B pisze:Mam pytanie, jak obliczałeś ile jest wypadających zapłonów na ilość obrotów wału? Czy jest dodatkowy parametr, który mówi o liczbie obrotów i dzieliłeś przez siebie 2 wartości zebrane w tym samym okresie?
Ponieważ liczniki są aktualizowane co 200 zapłonów, więc wydaje mi się, że jak rosną po 100, to znaczy że jest pełna powtarzalność. Cyt. za manualem:

Kod: Zaznacz cały

Kiedykolwiek pojawia się przerwa zapłonu w cylindrze, diagnostyka przerw zapłonu je liczy i zapisuje położenie wału korbowego w czasie wystąpienia przerwy. Te "liczniki przerw zapłonu" to zasadniczo kartoteka każdego cylindra silnika. Dla każdego cylindra jest oddzielny licznik przerw zapłonu obecnych i ich historii. Liczniki obecnych przerw zapłonu (Przerwy zapłonu Ob. #1-4) wskazują liczbę zdarzeń zapłonu z ostatnich 200 zdarzeń zapłonu w cylindrze, które zostały opuszczone. Licznik obecnych przerw zapłonu wyświetli dane czasu rzeczywistego bez zachowywania diagnostycznego kodu usterki (DTC) przerwy zapłonu. Liczniki historii przerw zapłonu (Przerwy zapłonu Hist. #1-4) wskazują całkowitą liczbę zdarzeń zapłonów, które zostały opuszczone. Liczniki historii przerw zapłonu wyświetlać będą 0, aż diagnostyka przerw zapłonu zakończy się porażką i ustawiony zostanie kod DTC P0300. Gdy ustawiony zostanie kod DTC P0300 przerwy zapłonu, liczniki historii przerw zapłonu będą uaktualniane co 200 zdarzeń zapłonu w cylindrze. Dla każdego cylindra jest oddzielny licznik przerw zapłonu”.
GoLL@B pisze:PS. Zauważyłem coś podejrzanego jeśli chodzi o sondę 1... mam wrażenie że stoi zbyt płasko w okolicach 0V (czyli chyba na ubogo)
EDIT: Chyba ma to związek z wypadaniem zapłonów. Sinusoida znika po pojawieniu się pierwszego odczytu wypadających zapłonów (97) po których zaświecił się Check.
Wydaje mi się, że nie powinno to mieć związku, ale nigdy nic nie wiadomo. A może to wynika z temperatury? Do pewnej temperatury silnik ma inne procedury dawkowania paliwa i wtedy też nie wyświetla niektórych błędów. Tych zależności jest wiele i nie wszystkie są opisane.

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 21 cze 2017, o 20:59

Kolejne kroki zrobione:
1) Korekta uzębienia. Otworzyłem najpierw wesję polską CE i tam jest akurat pozycja wałek rozrządu w menu serwisowym, ale to raczej o tą opcję chodzi. Przełączyłem się na ruski CE 1.7 i z niego działałem.
Zauważyłem, że najlepiej jest najpierw wkręcić samochód na obroty, zanim się kliknie ten przycisk oznaczający start (cokolwiek tam jest na nim napisane :)). Samochód wtedy wkręca się jeszcze na ponad 4,5tyś obrotów i korekta przebiega od razu - kończy się okienkiem informacyjnym z przyciskiem OK oraz checkiem z błędem P1336. Potem kasujemy błąd, zgodnie z manualem od Krzyśka.
Gdy najpierw właczymy korektę, a potem spróbujemy wkręcić na obroty, to przy dojściu do 4,5k obr/min obroty momentalnie spadają i to douczanie nie powiodło się.
2) Czyszczenie zaworów Tunapem 133. Niestety też nie pomogło. Dodatkowo dostałem jakąś felerną sztukę chyba, bo od początku dziwnie psikał i nie udało mi się ostatecznie zużyć całego w 100%.

Ostatnio jak wracałem ze slotu, dałem mu nieco w palnik przez te przejechane w ten dzień 300km. Zauważyłem, że od tego czasu wypadanie zapłonów pojawia się później po ruszeniu (wcześniej było to wręcz idealnie to samo miejsce od domu).

Może faktycznie problemem są zapchane kanały olejowe, które już co nieco ostrzejszą jazdą udrożniłem? Ostatnio też miałem wrażenie po dolaniu oleju, że jakby dziwnie wolno spływał (tj. powoli dolewka pojawiała się na bagnecie), ale to może być złudzenie.

krzyc
Aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 14 kwie 2014, o 17:12
Reputacja: 0
Imię: Krzysztof
Samochód: Nubira 1.8 121KM
Silnik:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: krzyc » 21 cze 2017, o 22:07

GoLL@B pisze:1) Korekta uzębienia. (...) Gdy najpierw właczymy korektę, a potem spróbujemy wkręcić na obroty, to przy dojściu do 4,5k obr/min obroty momentalnie spadają i to douczanie nie powiodło się.
Ja na jałowym włączałem uczenie i gazowałem do odcięcia zgodnie z instrukcją - rzeczywiście czasem nie łapie, ale ostatecznie mi się udało zrobić.

Możesz spróbować jechać z osobą towarzyszącą i obserwować jak rosną te liczniki - jak często, o ile i na których cylindrach. Może to podsunie jakiś pomysł. Albo jakiś desktop recorder.

Jeżeli rosną bardzo regularnie (po 100) i parami, to obstawiam zębnię koła - to powinno być świetnie widoczne, gdyby pod czujnik podpiąć oscyloskop - jak nie znajdę nikogo to do następnego zlotu pewnie kupię. ;) A może po prostu czujnik wału jest nie do końca wetknięty i w pewnych sytuacjach zanika sygnał - ew. można spróbować podmienić ze starego silnika, jeżeli jeszcze go masz. Słyszałem na zlocie, że jakiś sprytny mechanik blokował wał na zębni przez dziurę od czujnika i tak go uszkodził - może tu była jakaś podobna, niesamowita historia.

Jeżeli jest nieregularność, ale jest to 2/3 cylinder, to trzeba szukać problemu w jakimś wspólnym elemencie - może ktoś bardziej zaznajomiony z pracą silnika się wypowie, bo mnie na myśl przychodzi tylko cewka, komputer i łączące je przewody - ale nie wyobrażam sobie, by przy równym wzroście obu liczników było to nieodczuwalne dla jazdy.

Zapalanie się kontrolki jest uwarunkowane wieloma czynnikami:

Kod: Zaznacz cały

Próg emisji wynosi 3%.
Od rozpoczęcia obrotów wału korbowego miało miejsce 20 cyklów pracy silnika.
Nie nastąpiło sprzężenie lub wyłączenie sprzęgła A/C.
Obciążenie silnika i prędkość obrotowa silnika znajdują się w obszarze wykrywania i są równe lub wyższe od momentu obrotowego zero.
Odbywa się synchronizacja czujnika położenia wałka rozrządu (CPM).
Brak postępu diagnostyki przepływu recyrkulacji gazów wydechowych (EGR).
Poziom paliwa jest większy niż 12% znamionowej pojemności zbiornika.
Trybu odcinania dopływu paliwa podczas zwalniania (DFCO) nie jest uruchomiony.
Zmiana położenia przepustnicy jest mniejsza niż 3% na 125 ms.
W pojeździe nie wystąpiła niewłaściwa prędkość obrotowa silnika 7000 obr/min.
Wzorce prędkości obrotowej wału korbowego są normalne.
Położenie przepustnicy jest mniejsze niż 4%, gdy prędkość pojazdu jest większa niż 10 km/godz. (6 mil/godz.).
Napięcie pojazdu wynosi między 11 i 16 V.
Temperatura cieczy chłodzącej silnika (ECT) wynosi między -7°C (19°F) i 120°C (248°F).
Stosunek impulsów czujnika położenia wału korbowego (CKP) i impulsów czujnika CMP jest prawidłowy.
Kody DTC P0106, P0107, P0108, P0117, P0118, P0122, P0123, P0336, P0337, P0341, P0342 i P0502 nie są wywołane.
A i tak w tej liście nie ma np. czujnika nierówności drogi, o którego wpływie na ten kod jest mowa przy innej okazji.

Awatar użytkownika
Sebastian
Moderator
Posty: 3977
Rejestracja: 12 sie 2013, o 22:45
Reputacja: 44
Imię: Sebastian
Samochód: 2x Lacetti 1.4&1.6
Silnik:
Lokalizacja: Ruda Śląska
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: Sebastian » 21 cze 2017, o 23:09

Mnie ciekawi jak tam ciśnienie oleju wygląda, w porównaniu do innego identycznego silnika...
Z tego co szukam, to chevrolet explorer tego nie mierzy...

Szkoda, że nie jesteś z okolicy, bo może byśmy spróbowali to sprawdzić na interfejsie boscha....
Serwisowanie, naprawa, montaż: klimatyzacji, wentylacji, systemów ogrzewania - kontakt PW.

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 21 cze 2017, o 23:11

U mnie regularności raczej nie ma, albo nie rozumiem, jak jej szukać. Rozumiem, że u Ciebie ta powtarzalność oznacza, że przy odświeżeniu się liczników (pojawianie się kolejnych wartości) masz np. 46, potem od razu 146, 246, 346 itd?

U mnie liczba się zmieniała. Co ciekawe, przy całkowitym dystansie ok 5km, który przejechałem z komputerem, po 4,5km miałem po ok. 2000 wypadniętych zapłonów. A w ostatnim 0,5km liczba ta się podwoiła. Akurat wtedy nie patrzyłem cały czas, ale jechałem raczej równo (nie zmieniając obrotów).

Co do wpływu na jazdę, to czuć, jak się długo pojeździ ze świecącym się czekiem. Jak skasuje, to do pojawienia się migającej kontrolki chodzi w porządku. Potem też nie mam wrażenia, by coś było nie tak (choć może być na tyle, że dla mnie jest to jeszcze niezauważalne). Po dłuższej jeździe ze świecącym się czekiem, wpływ jest -> np. próbując wkręcić na obroty jest taki zamulony. Wystarczy błąd skasować i samochód odżywa.

Jeśli chodzi o ciśnienie oleju, nie mierzyłem. Aczkolwiek czytałem o takim problemie - przypchane kanały olejowe powodują za duże ciśnienie i blokowanie się zaworów. Płukanka kupiona, tylko chwilę czasu trzeba znaleźć by olej wymienić, najprędzej pewnie w weekend.

Wracając jeszcze do czujników:
- czujnik wału jest ze starego silnika, bo kupiony był sam słupek. Czujnik do końca był sprawny (notabene już raz wymieniony)
- czujnik wałka był w silniku i pozostał ten z nowego silnika

krzyc
Aktywny
Posty: 52
Rejestracja: 14 kwie 2014, o 17:12
Reputacja: 0
Imię: Krzysztof
Samochód: Nubira 1.8 121KM
Silnik:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: krzyc » 22 cze 2017, o 00:05

GoLL@B pisze:U mnie regularności raczej nie ma, albo nie rozumiem, jak jej szukać. Rozumiem, że u Ciebie ta powtarzalność odznacza, że przy odświeżeniu się liczników (pojawianie się kolejnych wartości) masz np. 46, potem od razu 146, 246, 346 itd?
Tak, u mnie rośnie po 100 i zawsze na 2 i 3 cylindrze jest dokładnie ta sama wartość - tu dawałem przykład viewtopic.php?f=58&t=1200#p63099. Nie pamiętam już jaki był przyrost, ale w moim wątku pisałem, że 100 na kilka sekund. A jak to u Ciebie wygląda? Podaj jakieś przykładowe odczyty kompletu liczników.
GoLL@B pisze:U mnie liczba się zmieniała. Co ciekawe, przy całkowitym dystansie ok 5km, który przejechałem z komputerem, po 4,5km miałem po ok. 2000 wypadniętych zapłonów. A w ostatnim 0,5km liczba ta się podwoiła. Akurat wtedy nie patrzyłem cały czas, ale jechałem raczej równo (nie zmieniając obrotów).
A jak to się rozkładało na cylindry - czy na 1 i 4 był wynik zbliżony do zero?

Kiedy i z jakiego powodu była wymieniana cewka - może dalej w niej tkwi przyczyna - bo to główny element, który łączy te 2 cylindry; a może zaśniedziała wtyczka lub nadłamane kable; czytałem też że czasem jest to wina ECU, które nie wysterowuje cewki. Nieszczelność między cylindrami wyszłaby na teście sprężania (test na zimnym - czy może być tak, że prześwit robi się dopiero po rozgrzaniu?). Inne przyczyny chyba już są indywidualne dla każdego cylindra i powinny się objawić wypadaniem na pozostałych cylindrach.

Sam DTC nie powinien mieć wpływu na jazdę - natomiast sterownik ma różnego rodzaju adaptacje krótko- i długoterminowe, które np. zmieniają się po przełączeniu rodzaju paliwa - może od tego to zmulenie zależy - może przerwa w pracy silnika dałaby podobny efekt co skasowanie błędu, a może przy kasowaniu błędu sterownik resetuje coś jeszcze. Może też chodzi o stopień rozgrzania.

Brugi
Świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 26 maja 2017, o 18:29
Reputacja: 0
Imię: Maciej
Samochód: Lacetti
Silnik: T18SED
LPG: Nie
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: Brugi » 22 cze 2017, o 20:04

U siebie zauważyłem taką anomalię
- jak jadę autem ciągle zmieniając biegi i ciągle operując pedałem gazu check nie miga, nie wyświetla się.

- wystarczy że wrzucę 4 bieg i utrzymam przez jakieś 10 sekund 70km/h check zaczyna migać (błąd P0300) oczywiście z autkiem nic się nie dzieje, oprócz tego że trzęsie autem ale to chyba mam wewnętrzne przeguby wybite.

Jakieś pomysły?

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 22 cze 2017, o 23:27

krzyc pisze:Podaj jakieś przykładowe odczyty kompletu liczników.
Jutro przejeżdżę jeszcze raz i zarejestruje. Niestety nie zapisałem w CE logu z ostatniej jazdy.
krzyc pisze:A jak to się rozkładało na cylindry - czy na 1 i 4 był wynik zbliżony do zero?
Dokładnie tak, 1 i 4: 0, 2 i 3 systematycznie ilość przerw zapłonów rosła.
krzyc pisze:Kiedy i z jakiego powodu była wymieniana cewka - może dalej w niej tkwi przyczyna - bo to główny element, który łączy te 2 cylindry; a może zaśniedziała wtyczka lub nadłamane kable; czytałem też że czasem jest to wina ECU, które nie wysterowuje cewki.
Kiedyś miałem problem z lekkim drganiem i opadaniem obrotów przy dojeździe do świateł (poprzedni silnik). Kupiłem drugą, używaną cewkę i przełożyłem jakiś czas temu. Różnicy nie było, ale zostawiłem tę drugą, która jeździła aż do końca. Po wymianie silnika stwierdziłem, że może uszkodzili gdzieś cewkę to przełożyłem na tę, którą używałem kiedyś. Na obu to samo. Komputer też wydaje się być podejrzanym, ale to chyba nie będzie proste i łatwe do sprawdzenia? Rozumiem, że musiałbym mieć kluczyk z transponderem gdzieś z boku + ECU żeby na szybko podłożyć? Rozumiem, że IMMO jest w ECU czy jest jeszcze jakiś moduł -> oceniam wykonalność podjechania na jakiś szrot, żeby sprawdzić?
krzyc pisze:Nieszczelność między cylindrami wyszłaby na teście sprężania (test na zimnym - czy może być tak, że prześwit robi się dopiero po rozgrzaniu?).
Na zimnym kompresja równo 15 bar na każdym. Nie robiłem próby olejowej. Można spróbować zrobić na ciepłym (jutro/sobota).
krzyc pisze:Inne przyczyny chyba już są indywidualne dla każdego cylindra i powinny się objawić wypadaniem na pozostałych cylindrach.


Też mam takie wrażenie.
1) Słyszałem o uszkodzonych gniazdach/prowadnicach zaworowych (ale podejrzane żeby na 2 cylindry idealnie tak samo się uszkodziły?)
2) Słyszałem o przytartym wałku (ale podejrzane żeby w 2 miejscach idealnie tak samo był przytarty
3) Przestawiony rozrząd dotyczyłby raczej 4 cylindrów?
4) Przypchane kanały olejowe i za duże ciśnienie oleju - raczej przywieszałoby wszystkie zawory
5) Czujnik położenia wału - jego uszkodzenie też raczej przekłamywałoby wszystkie cylindry?
6) Zębnia. Raczej podejrzawałbym sytuację jak u Ciebie, że ilość zgubionych zapłonów jest raczej taka sama per cykl.

krzyc pisze:Sam DTC nie powinien mieć wpływu na jazdę - natomiast sterownik ma różnego rodzaju adaptacje krótko- i długoterminowe, które np. zmieniają się po przełączeniu rodzaju paliwa - może od tego to zmulenie zależy - może przerwa w pracy silnika dałaby podobny efekt co skasowanie błędu, a może przy kasowaniu błędu sterownik resetuje coś jeszcze. Może też chodzi o stopień rozgrzania.
Hmm u mnie ewidentnie wygląda jakby skasowanie błędu uzdrawiało silnik na chwilę... Może tryb serwisowy + wypadające zapłony jest gorszy niż tryb normalny + wypadające zapłony. Albo efekt subiektywnego odczucia.

Awatar użytkownika
wszim
Zasłużony dla forum
Posty: 15465
Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
Reputacja: 143
Imię: Wojtek
Samochód: był orlando
Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
LPG: BRC SQ24
Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: wszim » 23 cze 2017, o 10:29

Tak w trybie awaryjnym silnik często ma ograniczoną moc, skutkiem opóźnienia zapłonu, pracy tylko na fabrycznej mapie wtrysku etc.
Obrazek Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.

Brugi
Świeżak
Posty: 11
Rejestracja: 26 maja 2017, o 18:29
Reputacja: 0
Imię: Maciej
Samochód: Lacetti
Silnik: T18SED
LPG: Nie
Lokalizacja: Legnica
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: Brugi » 23 cze 2017, o 15:58

Teraz po wymianie całej szyny wtrysków i filtra paliwa i dalej P0300

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 24 cze 2017, o 15:26

Ja dzisiaj zacząłem się zastanawiać, czy przypadkiem problemem nie będzie któryś z 'dziwnych' czujników. krzyc wspomniał o czujniku nierówności drogi i faktycznie coś takiego podobno występuje, jest nawet dostępne w POTAK i to za całkiem niemałe pieniądze:
https://www.potak.eu/clientcatalogue/96 ... 84588.aspx

Z drugiej strony zacząłem się zastanawiać nad czujnikiem spalania stukowego. Ten na 100% musieli ruszyć przy przekładce silnika (bo w nowym go nie było). Dodatkowo jest on podobno bardzo wrażliwy na dokręcenie z nieprawidłową siłą. Postanowiłem zaryzykować i sprawdzić co będzie bez tego czujnika. Po odłączeniu i przejechaniu około 1km nadal pojawiły się wypadające zapłony (P0300 w prawdopodobnych). Braku czujnika nie zauważył (nie wyświetlał się nawet w prawdopodobnych). Postanowiłem spróbować go przemierzyć, bo podobno powinien pokazywać jakąś rezystancję. Mój przy 28 stopniach na dworze i po krótkiej przejażdżce pokazywał 4,5MOhma między pinem 1 i 2 (kostka jest podpisana i ma 3 piny). Na pozostałych nic (tj. przerwa). Czy wiecie może (albo jesteście w stanie sprawdzić), ile pokazują Wasze? W innych markach, jak próbowałem coś znaleźć to raczej wartości oscylowały bliżej 500Ohmów.

Z drugiej strony błedów tego czujnika ECU żadnych nie wyłapuje (ale też daleko bez tego czujnika nie chciałem jeździć). Może jest faktycznie za mocno przykręcony lub uszkodzony i daje za dużą wartość, która z kolei przekłamuje kąt wyprzedzenia zapłonu? Pytanie teraz powstaje, czy sam kąt wyprzedzenia może objawiać się wypadaniem zapłonów?

Pojeździłem dzisiaj z CE i poniżej załączam mój log, jakby ktoś miał chęć i czas zajrzeć. Nagrany poprzez CE1.1 w wersji czeskiej, ale CE1.7 RU lub RU/PL też go otwierają.

I teraz odpowiadając na pytanie Krzyśka:
Kolejność liczb wypadania zapłonów. Przy starcie zapomniałem skasować błąd, więc zaczęło się od 264 na 2 i na 3 garze:
1: 0
2: 264
3: 264
4: 0

Potem w kolejnym kroku:
Wypadnięte zapłony total: 144
1: 0
2: 336 (+72)
3: 336 (+72)
4: 0

Potem w kolejnym kroku:
Wypadnięte zapłony total: 144
1: 0
2: 336 (+72)
3: 336 (+72)
4: 0

Potem w kolejnym kroku:
Wypadnięte zapłony total: 142
1: 0
2: 407 (+71)
3: 407 (+71)
4: 0

Potem w kolejnym krokach podaję już tylko total. Oczywiście pomijam 0. Czasem jest tak, ze wykres spada do 0, jak np. w tym kawałku w załączniku (zakładam, że oznacza to, że są cykle w których nie ma wypadnięć zapłonów, choć nie wiem, jak powinienem interpretować ten wykres). Przyglądając się linii z 200 wypadniętymi zapłonami, wygląda na to, że trochę trwa te 200, ale nie są to kolejne cykle, bo nie dodaje ich do sumy per gar. Z drugiej jednak strony, wygląda to tak, jakby aktualizowane to było, co 2 kratki, ale chyba ilość cykli per czas, który jest na osi X zależy od obrotów silnika. No chyba, że program sam zlicza ilość właśnie z dokładnością 2 kratek czyli ok. 5s.

Jako, że wypadnięte zapłony rozkładają się zawsze równo pomiędzy garem 2 i 3. kolejne wypadnięte zapłony total: 184, 180, 200, 200, 200, 142, 194, 200, 174, 200, 200, 180, 178, 200, 160 itd. Zakładam, że brak tu regularności, o której wspominałeś?

Log: https://megawrzuta.pl/download/ad3a5cec ... 83a78.html
Załączniki
Capture1.JPG
Capture1.JPG (47.45 KiB) Przejrzano 10841 razy

lukaslacetti
Profesjonalista
Posty: 726
Rejestracja: 2 lut 2017, o 10:46
Reputacja: 22
Imię: Łukasz
Samochód: Lacetti
Silnik: 1.6 109KM
LPG: Stag 300 Premium
Lokalizacja: Wo
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: lukaslacetti » 26 cze 2017, o 18:33

A może klin na wałkach albo na wale wystepuje w chevrolecie takowy ?

GoLL@B
Profesjonalista
Posty: 585
Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
Reputacja: 1
Imię: Krzysiek
Samochód: Daewoo Lacetti
Silnik:
Lokalizacja: W-w/Dz-n
Kontakt:

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: GoLL@B » 26 cze 2017, o 20:00

Na wale jest. Kiedyś byłem przy demontażu koła zębatego, to widziałem, że jest. Na wałkach nie pamiętam. Tylko pytanie czy zerwany klin nie objawiałby się przestawionym rozrządem (rozrząd mi kolega sprawdził i stwierdził, że jest ok). No chyba, że równo się wtedy wszystko przestawia tak, że nie sa się tego ocenić na znaki/blokady bez demontażu (niestety nie pytałem na jakiej podstawie dokonano oceny prawidłowości ustawienia :( )?

Ale jeśli równo, to czy wtedy nie byłoby wypadania na wszystkich cylindrach?

Awatar użytkownika
kliszka
Profesjonalista
Posty: 604
Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:34
Reputacja: 0
Imię: Piotr
Samochód: Lacetti HB SX
Silnik:
Lokalizacja: Łódź

Re: Wypadanie zapłonów (P0300)

Post autor: kliszka » 26 cze 2017, o 20:38

Kod usterki (DTC) P0300 zostaje potwierdzony przez moduł sterujący silnika (ECM) który korzysta z informacji z czujnika położenia wału korbowego (CKP) oraz z czujnika położenia wałka rozrządu (CMP) , trzeba się teraz zastanowić czy przy przekładce silnika nie uszkodzono lub źle zamontowano wymienione wcześniej czujniki .
P.S - instrukcja informuje :
Problem z przerwami może wynikać z usterki koła oporowego. Zdemontować czujnik CKP i skontrolować koło oporowe przez otwór mocowania czujnika. Sprawdzić porowatość i stan całego koła.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Lacetti/Nubira Elektryka / Elektronika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości