Problem tarcz kotwicznych
- kliszka
- Profesjonalista
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:34
- Reputacja: 0
- Imię: Piotr
- Samochód: Lacetti HB SX
- Silnik:
- Lokalizacja: Łódź
Problem tarcz kotwicznych
Zbliża się przegląd wielkimi krokami , mam dylemat związany z tarczami kotwicznymi w moim Laczku. Wszystko przez inteligentne zaprojektowanie tarczy razem z jarzmem hamulca.Stare tarcze są w opłakanym stanie. Pracownik stacji diagnostycznej zasugerował mi wymianę owych tarcz, wszystko OK ja też jestem za ..tylko nie mój portfel - cena za jedną sztukę to - bagatela - 440zł .Razy dwie sztuki + robocizna - 1000zł pójdzie w niepamięć. Moze ktoś z Was ma dostęp do zdrowych używek?
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7704
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Chwilunia, to chyba cena z bębnami, klockami, szczękami, kompletem sprężynek i te tarcze kotwiczne ?
Jaki masz przebieg, bo ja robiłem jakoś w grudniu lub może ciut wcześniej lub później i tych tarcz nie musiałem wymieniać, a miałem wtedy około 78 tyś.
Jaki masz przebieg, bo ja robiłem jakoś w grudniu lub może ciut wcześniej lub później i tych tarcz nie musiałem wymieniać, a miałem wtedy około 78 tyś.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
- konradoo
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2747
- Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
- Reputacja: 21
- Imię: Konrad
- Samochód: Nubira x2
- Silnik:
- Lokalizacja: EBE
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
To jest raczej cena za tarcze kotwiczną i szczęki hamulca postojowego z całym zestawem montażowym...
a starych się nie da zakonserwować i jakoś odratować??
a starych się nie da zakonserwować i jakoś odratować??
O partsy pisz PW.
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7704
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Konrad, ty jako spec od części powiedz, czy taki zestaw musi być, czy może same te tarcze kotwiczne można kupić np. od Opla i będą pasować ?
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
- kliszka
- Profesjonalista
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:34
- Reputacja: 0
- Imię: Piotr
- Samochód: Lacetti HB SX
- Silnik:
- Lokalizacja: Łódź
Re: Problem tarcz kotwicznych
TARCZA KOTWICZNA PRAWA + JARZMO LACETTI NOWA ORYG , - sorrki panowie ale wiem co piszę , nawet w warsztacie byłem zasięgnąć języka - stare są już skorodowane - wlaściwie to tylko szczątki zostały - dziwne bo podwozie ZDROWE nawet BARDZO ZDROWE
P.S - mój przebieg to 180 000km
P.S - mój przebieg to 180 000km
- konradoo
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2747
- Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
- Reputacja: 21
- Imię: Konrad
- Samochód: Nubira x2
- Silnik:
- Lokalizacja: EBE
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Ja przy wymianie tarcz z tyłu prysnąłem je antykorozyjnym podkładem i barankiem w sprayu. Na dzień dzisiejszy jest bardzo dobry stan.
O partsy pisz PW.
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7704
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Kliszka, nie twierdzę, że nie masz racji, tylko się zastanawiałem i sprawdziłem na alledrogo i tak jak Konrad napisał, że to komplet jest z szczękami hamulca ręcznego. Będę w przyszłym tyg. u brata na warsztacie oglądać przednie hamulce to sobie obejrzę te tarcze kotwiczne.
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
- kliszka
- Profesjonalista
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:34
- Reputacja: 0
- Imię: Piotr
- Samochód: Lacetti HB SX
- Silnik:
- Lokalizacja: Łódź
Re: Problem tarcz kotwicznych
Spoko , nie ma problemu problemem są tylko ....moje tarcze a właściwie pozostałości po nich...
- konradoo
- Zasłużony dla forum
- Posty: 2747
- Rejestracja: 24 lis 2013, o 19:12
- Reputacja: 21
- Imię: Konrad
- Samochód: Nubira x2
- Silnik:
- Lokalizacja: EBE
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Musisz szukać używki niestety, pasować mogą tylko jeszcze z Evandy... Od vectry b, wątpię.. Opel ma większe szczęki hamulca postojowego.
O partsy pisz PW.
- kliszka
- Profesjonalista
- Posty: 604
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:34
- Reputacja: 0
- Imię: Piotr
- Samochód: Lacetti HB SX
- Silnik:
- Lokalizacja: Łódź
-
- Profesjonalista
- Posty: 843
- Rejestracja: 26 sty 2015, o 22:31
- Reputacja: 25
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Cruze1,4 Sw LTZ+2012
- Silnik: 1,4 T +chip 163 km
- LPG: KME Skay Max
- Lokalizacja: SO
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Witam i odgrzewam temat, u mnie sypią się tarcze i muszę myśleć o wymianie.Ktoś z szanownych kolegów rozpracował problem podmiany z innego auta czy tylko orginaly po 450.
Lacetti 1,6 sx zmienione w cdx 2011-2019
-
- Stały bywalec
- Posty: 261
- Rejestracja: 17 lis 2014, o 15:29
- Reputacja: 0
- Imię: Tomasz
- Samochód: nubira 1.8 121km f18
- Silnik:
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
ja szukałem i nie znalazłem niestety, najtańsze znalazłem do lacetti za 380zł ale to było jakis czas temu. Ciekawe czy nie da się ich jakoś zregenerowań tzn coś tam pospawać itp. za te pieniądze może warto spróbować;)
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Pytanie, czy nie idzie kupić jakichś używanych, nadających się do regeneracji (i tu pytanie, czy są jeszcze takie w ogóle?) i wtedy na szybkości wypiaskować i dobrze zabezpieczyć?
- robik
- Zasłużony dla forum
- Posty: 1506
- Rejestracja: 28 cze 2014, o 16:08
- Reputacja: 2
- Imię: Robert
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.6 109KM
- LPG: LPGTECH
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Każdy wschód słońca...to dzień bliżej końca.
-
- Profesjonalista
- Posty: 843
- Rejestracja: 26 sty 2015, o 22:31
- Reputacja: 25
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Cruze1,4 Sw LTZ+2012
- Silnik: 1,4 T +chip 163 km
- LPG: KME Skay Max
- Lokalizacja: SO
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Dzięki za namiary popytam , a jak się dobrze ociepli to zobaczę to sam bo na razie to wspomniał mi mechanik przy wymianie zablokowanego tłoczka, że kiepsko wyglądają szczególnie lewa.A jeżeli nic się nie wymyśli to pozostanie zacząć zbierać na nowe.
Lacetti 1,6 sx zmienione w cdx 2011-2019
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Kupowałem już trochę rzeczy u nich, poza tym, że raz mi pomylili lewą stronę silniczka szyb z prawą, wszystko było okrobik pisze:Wiesz co dowiedz się może tutaj : http://magazyn.stal-car.pl/
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7704
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Oni w takich cenach sprzedają jak podają czy są ukryte koszta ?
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
-
- Profesjonalista
- Posty: 585
- Rejestracja: 18 sie 2014, o 19:06
- Reputacja: 1
- Imię: Krzysiek
- Samochód: Daewoo Lacetti
- Silnik:
- Lokalizacja: W-w/Dz-n
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Ja zawsze kupowałem przez allegro i było wszystko ok. Cena jak na aukcji + wysyłką.
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7704
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Mam odpowiedź, chyba sobie zamówię, bo siłowniki elektryczne z silniczkami po 25 zł. na tylne drzwi to szok cenowy
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
- robik
- Zasłużony dla forum
- Posty: 1506
- Rejestracja: 28 cze 2014, o 16:08
- Reputacja: 2
- Imię: Robert
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.6 109KM
- LPG: LPGTECH
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Xa ja chciałem ramiona wycieraczek były po 16pln za szt ale gość powiedział że jak wezmę cały mechanizm to 50 pln
Każdy wschód słońca...to dzień bliżej końca.
- orzech
- Stały bywalec
- Posty: 250
- Rejestracja: 26 lis 2013, o 09:41
- Reputacja: 1
- Imię: Marcin
- Samochód: Lacetti 1.6 + LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Że też ja ich nie zakonserwowałem jak tarcze wymieniałem Z lewej strony za rewelacyjnie nie wyglądała. Jak poznam, że są do wymiany?
-
- Stały bywalec
- Posty: 261
- Rejestracja: 17 lis 2014, o 15:29
- Reputacja: 0
- Imię: Tomasz
- Samochód: nubira 1.8 121km f18
- Silnik:
- Lokalizacja: Przemyśl
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
tak z ciekawości jaki rocznik? bo ja mam 2007 i mam zamiar na wiosnę tam spojrzeć:)
- orzech
- Stały bywalec
- Posty: 250
- Rejestracja: 26 lis 2013, o 09:41
- Reputacja: 1
- Imię: Marcin
- Samochód: Lacetti 1.6 + LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Mój 2006. Zerknij, zerknij.
- XaRaDaS
- Zasłużony dla forum
- Posty: 7704
- Rejestracja: 20 sie 2013, o 11:17
- Reputacja: 8
- Imię: Andrzej
- Samochód: Orlando LTZ
- Silnik: 1.8 2H0, 141 KM, benz.
- Lokalizacja: WX
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Obawiam się, że tych tarcz kotwicznych nie da się naprawiać. Chyba, ze jeszcze są w dobrym stanie i wtedy potraktować piaskowaniem i lakierowanie porządne, może nawet proszkowo ?
Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem...
-
- Profesjonalista
- Posty: 843
- Rejestracja: 26 sty 2015, o 22:31
- Reputacja: 25
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Cruze1,4 Sw LTZ+2012
- Silnik: 1,4 T +chip 163 km
- LPG: KME Skay Max
- Lokalizacja: SO
- Kontakt:
Re: Problem tarcz kotwicznych
Mój z 2004, lewa trzyma się na rdzy jak by dobrze wyczyścić to pojawią się dziury,prawa jeszcze w miarę.Niestety są nierozbieralne i raczej nie do naprawy.Znalazłem komplet używanych , na zdjęciach które dosłał mi sprzedawca wyglądają spoko po dobrym zabezpieczeniu powinny wytrzymać parę lat.Zobaczę w poniedziałek.
Lacetti 1,6 sx zmienione w cdx 2011-2019
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości