Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
-
- Świeżak
- Posty: 18
- Rejestracja: 30 sie 2023, o 07:25
- Reputacja: 0
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.6 109km
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
Witam
Zakupiłem okazyjnie tarcze kotwiczne wraz z piastą i zwrotnicę. Chciałem to wszystko rozebrać żeby zakonserwować tarcze kotwiczne.
Zwrotnica łatwo się okręciła i zeszła ale mam problem ze ściągnięciem piasty z łożyskiem. Czy to jest jakoś wprasowane w tarczę?
Jak można łatwo pozbyć się piasty żeby mieć na wierzchu wszystkie sprężyny i szczęki?
Kolejne pytanie czy aby ściągnąć mocowanie linki ręcznego też trzeba wszystko rozbierać?
Zdjęcia do podglądu
dzięki za wszystkie sugestie
Zakupiłem okazyjnie tarcze kotwiczne wraz z piastą i zwrotnicę. Chciałem to wszystko rozebrać żeby zakonserwować tarcze kotwiczne.
Zwrotnica łatwo się okręciła i zeszła ale mam problem ze ściągnięciem piasty z łożyskiem. Czy to jest jakoś wprasowane w tarczę?
Jak można łatwo pozbyć się piasty żeby mieć na wierzchu wszystkie sprężyny i szczęki?
Kolejne pytanie czy aby ściągnąć mocowanie linki ręcznego też trzeba wszystko rozbierać?
Zdjęcia do podglądu
dzięki za wszystkie sugestie
- papieju
- Wymiatacz
- Posty: 1938
- Rejestracja: 28 sty 2018, o 15:18
- Reputacja: 49
- Imię: Marcin
- Samochód: Nubira kombi 1.8 LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Włoszczowa
- Kontakt:
Re: Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
Tak, trzeba siły. Ja jak czyściłem swoje to pojechałem na praskę i wyszły gładko, młotkiem można powyginać
-
- Bywalec
- Posty: 155
- Rejestracja: 22 paź 2019, o 14:08
- Reputacja: 19
- Imię: Bartosz
- Samochód: Evanda
- Silnik: 2.0 L88
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
zalać oenetratorem co kilka godizn na tydzien i pujdzie tam jest od ciula rdzy
-
- Świeżak
- Posty: 18
- Rejestracja: 30 sie 2023, o 07:25
- Reputacja: 0
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.6 109km
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
Chciałbym to czymś pomalować żeby zabezpieczyć puki nie ma dużych ognisk rdzy. Czym najlepiej do zrobić?
Czy trzeba najpierw podkład antykorozyjny czy jest coś jakby dwa w jednym żeby pomalować na czarno i przy okazji zabezpieczenie?
Czy trzeba najpierw podkład antykorozyjny czy jest coś jakby dwa w jednym żeby pomalować na czarno i przy okazji zabezpieczenie?
- papieju
- Wymiatacz
- Posty: 1938
- Rejestracja: 28 sty 2018, o 15:18
- Reputacja: 49
- Imię: Marcin
- Samochód: Nubira kombi 1.8 LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Włoszczowa
- Kontakt:
Re: Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
Ja malowałem podkładem novola antykorozyjnym a na to czarna farba do zacisków też na 2-3 razy i póki co się trzyma i prędko nie puści, choć warto to sprawdzać i reagować
-
- Bywalec
- Posty: 155
- Rejestracja: 22 paź 2019, o 14:08
- Reputacja: 19
- Imię: Bartosz
- Samochód: Evanda
- Silnik: 2.0 L88
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
rozebrac wypiaskowac dac na ocynk galwaniczny pomalować
-
- Świeżak
- Posty: 18
- Rejestracja: 30 sie 2023, o 07:25
- Reputacja: 0
- Imię: Grzegorz
- Samochód: Lacetti
- Silnik: 1.6 109km
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
Udało się dać do piasku pomalować proszkowo. Założenie jedna strona super. Druga strona nie odkręcę koła. Poprzednik mechanik tak dokręcił jedną nakrętkę pneumatykiem że obrobiłem łeb nakrętki a nie puściła. Byłem na szybko u wulkanizatora nabił mniejszą nasadkę nie ruszało. Potem nabił czarną nasadkę na obrobione śruby na pneumatyczny nie poszło. Było to przed zamknięciem więc nie było dużo czasu, Co teraz? Nie odkręcę koła.
Czy zostaje palnik, rozwiercanie, spawanie? Mogę poświęcić piastę bo mam zapasową.
Czy zostaje palnik, rozwiercanie, spawanie? Mogę poświęcić piastę bo mam zapasową.
-
- Aktywny
- Posty: 64
- Rejestracja: 29 gru 2023, o 15:55
- Reputacja: 3
- Imię: Bogusław
- Samochód: Malibu LTZ AT
- Silnik: 2.4
- LPG: LPG
- Inny samochód: A6C6 2.4V6 LPG
- Lokalizacja: RPZ
- Kontakt:
Re: Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
Ja używam do takich sytuacji freza z węglika spiekanego na szlifierkę pneumatyczną lub na wiertarkę. Małe ryzyko uszkodzenia felgi, bez palnika i rozwiercania, troche cierpliwości i cel osiągnięty.
- papieju
- Wymiatacz
- Posty: 1938
- Rejestracja: 28 sty 2018, o 15:18
- Reputacja: 49
- Imię: Marcin
- Samochód: Nubira kombi 1.8 LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Włoszczowa
- Kontakt:
Re: Piasto-łożysko i tarcze kotwiczne
Inną metodą jest popuścić pozostałe nakrętki i przejechać się po podwórku, jest szansa że się zluzuje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości