1. Zdjęcie plastików dosyć proste. Wszystkie zatrzaski ładnie puszczają.

2. Demontaż plastików z tylego lewego słupka. Tutaj znajdował się łącznik wężyka. Ten wężyk wymieniłem na całej długości od tego łącznika do spryskiwacza. Wężyk 6mm do benzyny i oleju (1zł/mb).


3. Kilka sprzętów, aby nie zostać zaskoczonym.

4. Po sprawdzeniu wszystkich kostek w klapie, okazało się, że wszystko tam jest sprawne. Wypięcie każdej z nich nie powodowało zgaśnięcia kontrolki. Czyli sprawdzamy dalsze lokalizacje - dolne rejony tylego słupka.

5. Za tym plastikiem była jeszcze jedna kostka. Jak się potem okazało, sprawca całego zamieszania.
Odkręcenie całego boku jest dosyć uciążliwe, dlatego po odkręceniu 2 śrub i lekkim odgięciu plastiku, można się dostać do kostki. Na stykach widać było jakiś osad, tak jakby styki były zaśniedziałe.
Przeczyściłem je igłą, przedmuchałem sprężonym powietrzem i zapuściłem sprayem do układów elektrycznych i problem zniknął.


Reasumując: przerwany wężyk powodował wyciek płynu do klapy i do nadwozia. Zawilgocona kostka w nadwoziu powodowała świecenie kontrolki niedomkniętych drzwi i świecenie lampki.
Wymiana wężyka oraz przeczyszczenie kostki dało efekt

Podziękowania dla XaRaDaS oraz etac_owiec za pomocne wskazówki.